Niska samoocena Polek. Pamiętaj, jesteś wyjątkowa!

Pozytywna samoocena sprawia, że funkcjonowanie w społeczeństwie wydaje się łatwiejsze, przyjemniejsze i szczęśliwsze. Pewna siebie kobieta doskonale zna swoje słabe, a także mocne strony, osiągając cele i marzenia. Osoba z prawidłowo wykształconą samooceną szanuje siebie i ludzi wokół. Wie, że może, bo jest tego warta. Taka kobieta potrafi zaufać i pozbyć się zazdrości. Niestety, „w Polsce tylko 4 proc. kobiet podoba się sobie” – przytacza badania Aleksandra Tokarewicz ekspertka ds. rozwiązań wsparcia psychologicznego. Dlaczego Polki uznawane za jedne z najpiękniejszych na świecie należą do osób wyróżniających się bardzo niską samooceną w Europie (raport WHO dotyczący samooceny)?

 

Za gruba, za chuda, niewystarczająca…

„Czy podobasz się sobie?” oto pytanie, które zadałam dziesięciu kobietom. Na prośbę odpowiadających, imiona zostały zmienione.

„Lubię swoją twarz i oczy. Tworzą subtelną całość. Gdy patrzę w lustro, czuję się atrakcyjną kobietą i chyba nigdy nie miałam problemów z samoakceptacją. Kształtny biust, całkiem, całkiem zgrabna talia. Wiadomo, zmieniłabym to, czy tamto, ale nie można mieć wszystkiego. Prawda?”

— z pozytywną energią odpowiedziała 24-letnia Angela.

Z kolei 55-letnia Karolina docenia to, co ma i czuje się szczęśliwa:

„Wiesz, z wiekiem zaakceptowałam siebie! Starzeję się z godnością. To nie jest tak, że nie widzę tego, co inni widzą: zmarszczek, nadwagi, niedoskonałości na twarzy. Nauczyłam się żyć i być radosną kobietą, doceniając swoje wady oraz zalety. Widzę swoje duże, błękitne oczy, ale i nos, który mógłby być nieco mniejszy. Żyję w równowadze i dobrze mi z tym”.

Jednak statystyki nie kłamią. Wśród pozostałych odpowiedzi ciężko było doszukać się ciepłych, serdecznych, przyjaznych słów. Większość kobiet w różnym wieku i z odmiennych środowisk nie dostrzega swoich zalet. Otoczone kompleksami idą przez życie, omijając lustra.

„Wiem, że jestem kobietą, wyglądam jak kobieta, ale nie czuję się atrakcyjna. Kompleksy drastycznie obniżyły moją samoocenę i wbrew pozorom nie tylko mój, ale i świat moich najbliższych wywrócił się do góry nogami. Oszalałam?”

— pyta lekko przerażona 40-letnia Anna.

„Jestem za gruba i mam męską figurę. Ciągle chudnę i tyję. Nie wiem, co robić. Nie mogę zmieścić się w ubrania, które miałam na sobie 5 lat temu. Gdy widzę kobiety obok mnie, zastanawiam się, jak to robią, że wyglądają tak pięknie. Konkuruję z ideałami, a to jest przytłaczające. Nie podobam się sobie”

— z żalem odpowiada na moje pytanie 32-letnia Joanna.

 

 

„Kilka lat temu z moją samooceną było naprawdę dobrze. Pamiętam, jak świadomie kroczyłam ulicą w kobiecych szpilkach. Teraz? Dom, praca zdalna, stres, małe dzieci, długi… nie mam czasu myśleć o sobie. Jestem zaniedbana. Nie mam sił, aby zawalczyć o siebie! To minie? Nie sądzę

— ze łzami w oczach komentuje 39-letnia Magdalena.

„Menopauza zabiła moją kobiecość i ja nie żartuję. Gdy zdmuchnęłam świeczkę z tortu z liczbą 55-siąt, nagle przestałam być pewną siebie kobietą z poczuciem własnej wartości. Patrzę w lustro i widzę starszą babcię. Brakuje mi męskich spojrzeń, komplementów. Chciałabym cofnąć czas, chciałabym mieć pieniądze na chirurgię plastyczną i medycynę estetyczną… ”

—tak rozpoczęła opowiadania o swoich marzeniach Jolanta 50+.

„Mam takie kompleksy, że pani tego nie zrozumie”

— odpowiedziała 19-letnia Helena na pytanie: „czy podobasz się sobie?”.

„Czuję się brzydka. Za chuda, mam krótkie i zniszczone włosy od prostownicy. Nie mam kobiecych wymiarów i ciężko zakamuflować mi trądzik na twarzy. Chciałabym wyjść do ludzi, poznać jakiegoś chłopaka, ale się wstydzę. Mam wrażenie, że ciągle mnie ktoś ocenia, krytykuje”

— dopowiada nastolatka, gdy jednak chciałam zrozumieć.

 

Może Cię zainteresuje:

Mów mi dobrze, czyli słowo o body talk

 

Obniżona samoocena polskich kobiet – powody

„To były badania, które były prowadzone na próbie 350 000 osób, a więc to bardzo duże, potężne badania i one pokazały, jak wygląda samoocena u kobiet i u mężczyzn. W wieku 9-12 lat zarówno dziewczynki, jak i chłopcy mają tę samoocenę dosyć wysoką i to tak się przez chwilę utrzymuje i za chwilę u kobiet samoocena drastycznie spada, a u mężczyzn rośnie […]. Przez cały okres, gdy chcemy się rozwijać, kobiety mają samoocenę bardzo niską, a mężczyźni wysoką. Dopiero po 50-siątce u kobiet samoocena zaczyna rosnąć, u mężczyzn delikatnie spada. Po 60-siątce mamy ten szczyt, czyli jesteśmy najbardziej pewni siebie. Co ciekawe, po 60-siątce samoocena zaczyna spadać zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Spotykamy się po 80-siątce”

— tłumaczy ekspertka ds. rozwiązań wsparcia psychologicznego Aleksandra Tokarewicz w audycji „Między nami kobietami”.

 

Era mediów społecznościowych drastycznie wpłynęła na poczucie własnej wartości młodych kobiet. Nieustanne obserwowanie i porównywanie się z innymi to najszybszy sposób na obniżenie samooceny. „W badaniu, któremu poddano 1500 nastolatków i młodych dorosłych, 70 proc. z nich stwierdziło, że obraz ich własnego ciała pogorszył się w ich oczach pod wpływem Instagrama (źródło: książka „Wyloguj swój mózg. Jak zadbać o mózg w dobie nowych technologii”).

Nie od dziś wiadomo, że kobiety są empatyczne i mocniej przeżywają niektóre komentarze dotyczące np. wyglądu. Jesteśmy bardziej emocjonalne oraz silniej przywiązujemy wagę do wizerunku. Słuchamy, co mówią o nas inni i nie potrafimy przejść obojętnie obok słów krytyki. Kobiety bardzo często dążą do ideału w każdym aspekcie swojego życia np. macierzyństwa lub właśnie wyglądu. Czy wiesz, że 84 proc. kobiet poddałoby się operacji plastycznej, gdyby tylko byłoby je na to stać (sondaż TNS OBOP)?

Co jeszcze wpływa na obniżoną samoocenę? Powodem może być brak komplementów od najmłodszych lat. Bardzo często rodzicom wydaje się, że ochronią dzieci przed zarozumialstwem i narcystyczną osobowością, pozbawiając pochlebnych słów. W konsekwencji brak mocnych fundamentów, na których można zbudować poczucie kobiecości i pewność siebie, wpływa na niską samoocenę w dorosłym życiu. Przeszłość, środowisko, w którym żyjemy, otoczenie, rodzina, znajomi mają ogromny wpływ na nasze poczucie własnej wartości. Czy kobiety często zwracają się do psychologa z powodu niskiej samooceny?

“Kobiety zazwyczaj zgłaszają się z trudnościami w różnych obszarach swojego życia i często przy okazji wychodzi niska samoocena, która jest związana z: niskim poczuciem własnej wartości, brakiem poczucia sprawstwa, nadmiernym krytycyzmem i wymaganiami wobec siebie samej, braku zadowolenia z siebie. Na niską samoocenę wpływają również doświadczenia, jakie zbieramy w ciągu życia”

— odpowiedziała Katarzyna Kaczmarek – doświadczona psycholożka i dyplomowana psychoterapeutka prowadząca ośrodek HOPE w Łodzi.

Kompleksy obniżające samoocenę powstają pod wpływem silnych emocji. Współczesne kobiety odczuwają presję społeczną. Wszędzie słychać, że powinny być: zadbane, zaradne, niemal perfekcyjne i idealnie pełnić role matki, żony, pracownicy. Niemożliwe sprawia, że tracą wiarę w siebie. Tak po prostu.

 

Niskie poczucie własnej wartości w codziennym życiu

„Jak niska samoocena kobiety wpływa na jej życie?”, zapytaliśmy psycholożkę Katarzynę Kaczmarek:

„Na pewno nie pomaga w codzienności, bo pomimo tego, że kobieta może wiele robić, ciągle może mieć poczucie bycia niewystarczającą bądź niedocenianą. A to z kolei może powodować, że stara się dawać z siebie jeszcze więcej i błędne koło się kręci. Rzeczywistość często jest taka, że same kobiety jak i społeczeństwo wiele wymagają od kobiet. To są takie przekazy jak: bądź ciągle uśmiechnięta i zadowolona, spełniona zawodowo, zadbana fizycznie, rozwijaj się, nie zatrzymuj się. W tym można się zagubić i zgubić w tym wszystkim samą siebie, a w związku z tym swoją samoocenę. Bo jeżeli w swoich głowach oceniamy siebie tylko negatywnie i mamy wyobrażenie, że inni również nas tak oceniają, to nasze samopoczucie i samoocena nie mogą być pozytywne”.

 

 

• Związek
  Kobieta z niskim poziomem samooceny jest często bardzo zazdrosna i nie potrafi zaufać partnerowi. Utrata poczucia wartości sprawia, że nieustannie porównuje się z innymi kobietami, jeszcze mocniej wprawiając się w kompleksy. Brak zaufania rodzi kłótnie i buduje dystans. W takim przypadku partnerka ma nieustanne przekonanie, że jest niewystarczająca, jednocześnie niszcząc radość z relacji. Często osoby z zatraconym poczuciem wartości poszukują drugiej połowy wyłącznie po to, aby podnieść własną samoocenę, co oczywiście nie przekłada się na długotrwały związek. Niedowartościowanie wpływa odpychająco na bliskość fizyczną i psychiczną.
• Rodzina
  Niska samoocena odbiera satysfakcję z życia. Nie sposób tworzyć szczęśliwej rodziny, nie czując szczęścia na własnej skórze. Ciężko też nauczyć dzieci szacunku do samego siebie, zapominając o pracy nad własnym poczuciem wartości. Wbrew pozorom to kobieta jest bardzo często fundamentem rodziny. Niestabilna, smutna, niezadowolona, nieustannie skrępowana i przestraszona nie musi, ale może być nie do wytrzymania. Pamiętajmy również, że problem z wartościowaniem siebie bardzo często rodzi się w rodzinnym domu i w najmłodszych latach.
• Praca
  Z trudem przychodzi odnalezienie wymarzonej pracy nawet kompetentnej kobiecie z niską samooceną. Jeśli nie wierzy w siebie, jak uwierzy w nią pracodawca? Osobom z problemami związanymi z niskim poczuciem wartości ciężko o: awans, budowanie szacunku wśród współpracowników, przyjmowanie pozytywnych komentarzy. Niska samoocena zdecydowanie blokuje rozwój, a także niszczy przyjemność z życia zawodowego. Lubimy otaczać się pozytywnymi osobami! Czy pracownik z obniżonym poczuciem własnej wartości należy do tej grupy?

 

Jak podwyższyć samoocenę i pewność siebie?

Poczucie własnej wartości, czyli samoocena ma bezpośrednie przełożenie na satysfakcję z życia. Typowe objawy kompleksów i niedowartościowania oraz dowody na to, że trzeba działać to: brak wiary w siebie, perfekcjonizm, który nie pozwala normalnie funkcjonować, wewnętrzny krytyk, umniejszanie swoim osiągnięciom, przepraszanie za wszystko, obwinianie innych, wykształcanie złych nawyków, brak asertywności, poczucie niezasługiwania na „coś dobrego”. Dowiedz się jeszcze więcej z kanału na YouTube „Idź Po Swoje – Kamil Lizurej”.

 

 

Co mogą zrobić kobiety, aby podwyższyć samoocenę i odzyskać pewność siebie? Tak naprawdę mogą bardzo wiele! Psycholożka i psychoterapeutka Katarzyna Kaczmarek podpowiada:

„Istotne w budowaniu swojej samooceny jest świadomość swoich uczuć i potrzeb, uwzględnianie siebie samej podczas rozmowy z drugą osobą, zadawanie sobie pytań: czy to jest w zgodzie ze mną?, czy ja tego chce?, czy ja tak chce? Nawet jeśli na początku będziemy robiły coś w niezgodzie z tym, jaka pojawi się w nas odpowiedź, to ważne jest to, że zaczynamy uwzględniać siebie same.  Jeśli dopiero się uczymy, to nie możemy od siebie wymagać tego, że od razu będziemy umiały mówić „nie”, czy też wyrażały swoje zdanie. Kolejna ważna rzecz to znajdowanie w naszej codzienności różnych rzeczy, za które możemy być z siebie zadowolone, bo takie rzeczy są, czyli: zamiast mogłam lepiej, bardziej to super, że spróbowałam, dobrze, że coś zauważyłam, że zdaję sobie już sprawę, że wcześniej zareagowałam. To jest tak, jakbyś samą siebie dopingowała i trzymała za siebie kciuki, mówiąc do siebie: wierzę w Ciebie”.

Przeczytaj koniecznie:

Niskie poczucie własnej wartości. Jak skutecznie nad nim pracować?

 

Jak jeszcze można popracować nad samooceną?

1. Poznaj siebie. Może ćwiczenia coachingowe?
2. Odkryj swoje mocne strony i nie zawahaj się ich użyć.
3. Wsłuchaj się w siebie. Dowiedz się, co czujesz, czego pragniesz.
4. Postaw na rozwój, zdobywanie nowych umiejętności.
5. Naucz się i praktykuj wdzięczność.
6. Zacznij koncentrować się na pozytywnych zmianach.
7. Osiągaj cele i spełniaj marzenia.
8. Przestań się obwiniać i krytykować. Przyznaj sobie prawo do błędu.
9. Pamiętaj, że nikt nie jest idealny i perfekcyjny.
10. Zmień w sobie to, czego nie lubisz. Włosy? Idź do specjalisty od kreowania wizerunku we fryzjerstwie. Nadprogramowe kilogramy? Postaw na ruch i zdrowy styl życia.
11. Zaakceptuj to, czego nie możesz zmienić i na co nie masz wpływu.
12. Bierz udział w warsztatach dla kobiet, których celem jest budowanie własnej wartości.
13. Bądź dla siebie empatyczna i dbaj o to, co czujesz.
14. Do niczego się nie zmuszaj. Rób to, co kochasz.
15. Naucz się przyjmować i cieszyć z komplementów.
16. Przestań porównywać się z innymi. Jesteś inna, wyjątkowa.
17. Próbuj w życiu nowych rzeczy, zapomnij o monotonni.
18. Myśl i mów o sobie dobrze.
19. Otaczaj się pozytywnymi osobami.
20. Skorzystaj z pomocy psychologa, aby: odkryć źródło obniżonej samooceny, przepracować problemy i poznać techniki wspomagające budowanie wartości.

 

To nie wszystko! Zobacz koniecznie kanał na YouTube Klaudi Pingot i filmik: „Jak zbudować poczucie własnej wartości? …w 7 minut 👑 SpecBabka”.

 

 

Jesteś niepowtarzalna i zasługujesz na to, co dobre

Każda z nas jest inna. Różnimy się i to właśnie jest piękne, że łącząc siły – uzupełniamy się, możemy jeszcze więcej! Piękne, zaradne, przedsiębiorcze, wielozadaniowe, z wyrysowanym sukcesem, cierpliwe, wytrwałe, czułe, a zarazem silne… o tym, że Polki są wyjątkowe, wie cała Europa. Czas, aby każda z nas również w to uwierzyła! Czy można być szczęśliwą kobietą z niską samooceną?

„Można być szczęśliwą również z niską samooceną, bo szczęście to chwile ulotne, które pojawiają się i szybko znikają. Różnica jest taka, że osoba z niską samooceną może mieć poczucie, że tą chwilą nie można się dłużej cieszyć i z niej czerpać, wspierać się taką chwilą. Kobieta z niską samooceną będzie miała poczucie, że więcej w jej życiu jest przykrości, smutku i będzie bała się sięgać po coś, co to szczęście mogłoby jej dać, chociażby z poczucia niezasługiwania, czy sabotowania siebie samej. Warto zaznaczyć, że poczucie własnej wartości nie jest nam dane raz na zawsze. Tak jak możemy mieć niskie i zmienić je na wyższe, tak w związku z tym, jakie przeżycia pojawią się w naszym życiu, wyższe poczucie własnej wartości może się osłabić”

— zwraca uwagę specjalistka od psychologii Katarzyna Kaczmarek.

Brak poczucia własnej wartości to duży problem kobiet, który rodzi kompleksy i odbiera radość z życia. Niska samoocena okazuje się być kłopotem nie pojedynczej jednostki, ale również najbliższych i otoczenia osoby z zaburzonym spostrzeganiem siebie. Negatywna energia dusi, niejednokrotnie powodując łzy i strach. Świadomość związana z niskim poczuciem wartości to pierwszy i najważniejszy krok w walce o siebie, a także zdecydowanie lepsze jutro.

 

Na koniec sprawdź:

Body shaming – co to jest i czy to już przemoc? Jak zaakceptować siebie?

 

Czasami wystarczy tak niewiele, aby przekonać się, jak wiele jesteśmy warte. Uwierz w siebie, aby również inni w Ciebie uwierzyli.