Saturday, December 9, 2023
Home / Kultura  / Kobiecym okiem: Netflix na wiosnę

Kobiecym okiem: Netflix na wiosnę

TOP 4 tytuły na Netfliksie do nadrobienia w trybie natychmiastowym!

anihilacja

„Anihilacja” / fot. materiały prasowe

Sezon aktywności na świeżym powietrzu został oficjalnie otwarty, ale wcale nie oznacza to konieczności rezygnacji z filmowych rozkoszy. Zwłaszcza, że tym razem, zamiast wycieczek do kina, chciałabym wam zaproponować seanse w domowym zaciszu. Zatem usiądźcie wygodnie, włączcie komputery i… oddajcie się we władanie Netflixa

Co obejrzeć na Netfliksie

Co obejrzeć na Netfliksie? Podpowiadamy / fot. materiały prasowe

 

Anihilacja

anihilacja

„Anihilacja” / fot. materiały prasowe

Wielkie studia filmowe nie mają zaufania do widzów. Nad kosztowne eksperymenty przedkładają dobrze sprawdzone wzorce. Nie dziwi więc reakcja Paramount Pictures, którego szefowie po obejrzeniu pierwszych fragmentów „Anihilacji” stwierdzili, że jest to produkt zbyt ambitny, by trafić do światowych kin. Dlatego sprzedali go Netflixowi. Luźna adaptacja powieści Jeffa VanderMeera broni się nawet oglądana na ekranie komórki, choć niewątpliwie traci wówczas na widowiskowości.
Mogę się założyć, że pokochacie „Anihilację” za wszystko to, czego obawiało się w niej Hollywood. Za połączenie intelektualnego science fiction i cielesnego horroru z dramatem psychologicznym, a nawet egzystencjalnym. Za dominującą obecność kobiecych bohaterek i prawie wyłącznie żeńską obsadę złożoną z gwiazd (Natalie Portman oraz Jennifer Jason Leigh) i mniej znanych twarzy (Tessa Thompson, Gina Rodriguez i Tuva Novotny). Za to, że wspomniane protagonistki myślą, czują i działają, a nie tylko wdzięczą się do męskiej publiczności. Że nie muszą być sympatyczne ani przystępne. I że z zapartym tchem śledzimy ich losy, ze skupieniem słuchając ich mono- i dialogów, zamiast zaglądać im w przepastne dekolty czy gapić się na ciała opięte spandeksem.
Reżyser Alex Garland kontynuuje wątki podjęte w „Ex Machinie”. Tam zastanawiał się nad niebezpieczeństwami narodzin sztucznej inteligencji, tu każe ludzkości zmierzyć się z nie mniej groźnym przeciwnikiem: inteligencją pozaziemską. Naszą planetę powoli pochłania tajemnicze „migotanie”, infekujące wszystkie istoty znajdujące się w jego zasięgu. Badania strefy, z której do tej pory nikt nie wrócił żywy, podejmuje się grupa wspomnianych badaczek. Każdą z kobiet do wyprawy popychają nieznane reszcie osobiste motywy. A sztafaż science fiction nadal służy Garlandowi do zadawania pytań o ludzi, ich naturę i wzajemne stosunki.

Mudbound

„Mudbound” / fot. materiały prasowe

Adaptacja bestsellerowej powieści Hillary Jordan miała szansę zapisać się w historii kina jako pierwszy film nagrodzony Oscarem za zdjęcia kobiety-operatorki. Chociaż Rachel Morrison nie otrzymała statuetki, „Mudbound” i tak został pierwszym „dzieckiem Netflixa” uhonorowanym (trzema!) nominacjami Amerykańskiej Akademii. Oczywiście to nie te filmoznawcze ciekawostki przesądzają o wartości dramatu w reżyserii Dee Rees, tylko opowiedziana w nim historia. Losy dwóch rodzin, białej i czarnej, tak naturalnie bliskich sobie ze względu na dzielone trudy życia, a jednocześnie tak dalekich w wyniku działania społecznych uprzedzeń i dyskryminacji.   

Heroin(e)

heroine

„Heroin(e)” / fot. materiały prasowe

Niestety Oscar ominął także twórców krótkometrażowego „Heroin(e)” w reżyserii Elaine McMillion Sheldon. Tytuł dokumentu, czyli gra słów oznaczająca zarówno środek odurzający, jak i bohaterkę, jest jego najlepszym streszczeniem. Zapowiada bowiem opowieść o opioidowej epidemii w Stanach Zjednoczonych, która rok rocznie pochłania dziesiątki tysięcy ludzkich istnień, oraz o trzech dzielnych kobietach z Huntington w Zachodniej Wirginii, które wypowiedziały jej walkę. Tytułowe bohaterki to: komendantka straży pożarnej Jan Rader, sędzia Patricia Keller i wolontariuszka Necia Freeman, rozdająca jedzenie tym, którzy z powodu nałogu trafili na ulicę.

Grace i Frankie

grace i frankie

„Grace i Frankie” / fot. materiały prasowe

Na koniec pora zdjąć ciężar z netflixowego repertuaru. Komediowy serial Marty Kauffman i Howarda J. Morrisa z Jane Fondą i Lily Tomlin doczekał się już czterech sezonów, więc może być znany poszukiwaczkom seryjnych nowości. Dla mnie jest świeżym odkryciem i to w podwójnym sensie. Nic tak dobrze nie na robi na lęki przed przemijaniem, jak podpatrywanie kobiet, które je oswoiły. Niczym tytułowe bohaterki, od pierwszego sezonu skazane na przyjaźń jako byłe żony mężczyzn, którzy po siedemdziesiątce zdecydowali się na coming out i zawarcie gejowskiego małżeństwa.

Ewa Szponar

Oceń artykuł
12 komentarzy
  • Bee TV.apk 4 lutego, 2019

    I love netflix series a lot. Now one can enjoy all movies and shows for free using cinema app.

  • dissertation help 12 lutego, 2019

    This is only the start of a long voyage, and we will make certain to give refreshes and intriguing discoveries as we go. We need to give exceptional gratitude to the numerous individuals who have added to this exertion throughout the years.

  • Cyberflix tv 28 czerwca, 2019

    Sounds like a great movies to watch. Thanks for sharing that.

  • Titanium TV 28 czerwca, 2019

    Netflix is a big name now and they are doing really great job. I have watched Heroine and it was really good.

  • Klingelton 19 listopada, 2019

    Thank so much, great post.

  • Modbro 21 listopada, 2019

    Thank you so much, great post.

  • ghd sports 30 listopada, 2019

    Appreciate it for all your efforts that you have put in this. very interesting info

  • Malayalam Movies Apk 30 listopada, 2019

    You made some nice points for netflix

  • Netflix 25 marca, 2020

    Thank so much, great post.

  • suonerie 9 kwietnia, 2020

    Very nice post. I love netflix

  • ringtones 21 kwietnia, 2020

    Netflix to bardzo interesująca usługa przesyłania strumieniowego

  • Netflix 14 maja, 2020

    Amazing post you shared about the netflix , really love it

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ