
Negatyw /fot.arch.Negatyw
Wchodzi się tu trochę jak do podziemi banku, ale to nie szkodzi. W obszernej piwnicy, przywodzącej na myśl wnętrze poaustriackiej fortecy, zacumował okazały bar. Lokal jest wielofunkcyjny, jak szwajcarski scyzoryk. W czwartki roznosi go muzyka Boba Jazz Bandu, a podczas piątkowych imprez muzycznych (ostatnio salsa!) okazuje się, że jest dość miejsca i na kapelę i na improwizowany dance floor. Wielki ekran na ścianie słusznie nasuwa skojarzenie ze strefą kibica, ale… Wkrótce będzie można wpaść tu nie tylko z kumplami na mecz, ale i z dziewczyną na prawdziwy seans kina niemego. A, prawda, byłbym zapomniał – to przede wszystkim restauracja! Co powiecie na indyka w pomarańczach i żurawinie?
Negatyw, ul. Mostowa 1, Kraków
Andrzej Politowicz
sahabat qq 5 stycznia, 2020
… [Trackback]
[…] Read More on that Topic: miastokobiet.pl/negatyw/ […]