Naturalne pasty bez fluoru ‒ piękne zęby bez chemii
Pasty do zębów bez fluoru, SLS oraz innych, równie szkodliwych substancji chemicznych, cieszą się coraz większym zainteresowaniem

fot. Pixabay
Zarówno niedobór, jak i nadmiar fluoru wpływają niekorzystnie na zęby. Niedobór tej substancji powoduje zwiększone ryzyko wystąpienia próchnicy. Od nadmiaru może się rozwinąć fluoroza. Objawia się ona powstawaniem białych plam, które z czasem zaczynają ciemnieć, zaś zęby stają się podatne na złamania i ubytki. W naszych zębach i kościach fluor występuje pod postacią fluoroapatytu
Tuż po wyrżnięciu nasze zęby nie są jeszcze dostatecznie zmineralizowane i wysycone fluorem. To sprawia, że są bardziej podatne na atak szkodliwych czynników. I właśnie wtedy rodzice zaczynają kupować dzieciom pasty z fluorem. Czynią to w przekonaniu, że nie ma lepszego składnika past do zębów, który umożliwia prawidłowe formowanie szkliwa oraz blokuje działanie bakterii i utrudnia wzrost płytki bakteryjnej.
Tymczasem korzystanie z pasty do zębów zawierającej fluor jest bezpieczne wyłącznie w małych dawkach. Zbyt duża dawka fluoru uszkadza szkliwo. Może nawet doprowadzić do zatrucia (4 mg F-/kg masy ciała). Udowodniono też, że prozdrowotne działanie fluoru na zęby dotyczy wyłącznie osób do dwudziestego roku życia. Później zęby stałe nie reagują już na jego obecność, albo reagują w bardzo ograniczonym zakresie. Alternatywą dla past z fluorem są więc naturalne pasty do zębów bez tego składnika. Warto stosować je także u dzieci.
Naturalna pasta do zębów
Naturalne pasty do zębów bez fluoru zawierają składniki aktywne, w tym składniki roślinne, pozyskiwane z certyfikowanych upraw ekologicznych, oraz naturalne olejki eteryczne. Skutecznie oczyszczają zęby z osadów, chroniąc je przed odkładaniem się kamienia. Usuwają płytkę bakteryjną, zapobiegają powstawaniu kamienia i próchnicy oraz chronią dziąsła.
Nie zawierają olejów mineralnych, składników pochodzących z martwych zwierząt, syntetycznych środków barwiących, zapachowych czy konserwujących. Nie są testowane na zwierzętach.
Pasta do zębów bez fluoru rekomendowana jest nie tylko dzieciom i osobom dorosłym, które mają problemy z perfekcyjnym wypłukaniem ust po myciu, ale także kobietom w ciąży. Komunikat na opakowaniu pasty z fluorem, głoszący, że po umyciu należy zęby dokładnie wypłukać, nie pojawia się tam przypadkiem! Codzienne połykanie resztek pasty może łatwo doprowadzić do przedawkowania fluoru. Z kolei nadmiar fluoru w organizmie kobiety w ciąży może przedostać się przez łożysko i zaszkodzić dziecku.
Pasta bez fluoru do zębów dla dzieci
Pasta do zębów bez fluoru Lavera dla dzieci, o łagodnym, owocowym smaku, wzbogacona została bio-nagietkiem i wapniem. Usuwa płytkę bakteryjną, zapobiega próchnicy i chroni dziąsła. Jej przyjemny smak sprawia, że dzieci chętnie uczą się zabiegów pielęgnacyjnych. Doskonały skład gwarantuje, że nawet połykanie resztek pasty nie zadziała szkodliwe na młody organizm. Zęby mleczne pozostają pod stałą i skuteczną ochroną.

fot. Pixabay
Pasta bez fluoru do zębów dla dorosłych
Dorosłym warto polecić pastę do zębów Lavera z bio-echinaceą i wapniem. Formuła GREEN PREVENTION COMPLEX to pozbawiona fluoru kompozycja składników aktywnych na bazie wapnia. W wersji Complete Care pasta skutecznie oczyszcza zęby z osadów, chroniąc je przed odkładaniem się kamienia. Usuwa płytkę bakteryjną, zapobiega powstawaniu kamienia i próchnicy oraz chroni dziąsła. Jest na tyle łagodna, że mogą jej używać także dzieci.
Pasta do zębów bez SLS
SLS (laurylosiarczan sodu ‒ Sodium Lauryl Sulfate) to silnie myjący, pianotwórczy detergent, który sprawia, że pasta do zębów pieni się w ustach. Naturalne pasty do zębów nie zawierają tego składnika, który może powodować podrażnienia i uczulenia. Co ważne, SLS może przenikać przez śluzówkę i gromadzić się w organizmie. Jeśli używamy preparatów myjących oraz kosmetyków zawierających ten składnik, kumuluje się on w naszym ciele, prowadząc m.in. do problemów dermatologicznych i kłopotów ze śluzówką jamy ustnej.
Lavera pasta do zębów
Pasty do zębów Lavera bez fluoru to certyfikowane kosmetyki naturalne z zawartością składników pochodzących z certyfikowanych upraw ekologicznych (NaTrue).
Wiedząc, że maluchy magazynują w organizmie nawet 50% fluoru, który trafia tam z wodą, jedzeniem, preparatami myjącymi (u dorosłych magazynowane osiąga nie więcej niż 10%) możemy stwierdzić, że ryzyko przedawkowania jest znaczne. Sięganie po naturalne pasty do zębów bez fluoru może to ryzyko zminimalizować. Każda pasta bez fluoru usuwa płytkę bakteryjną, zapobiega próchnicy i chroni dziąsła, tyle, że czyni to wykorzystując konfigurację innych składników, niż masowo sprzedawane w supermarketach pasty z fluorem.
Kosmetyki naturalne, w których nie znajdziemy fluoru, SLS oraz innych, równie szkodliwych substancji chemicznych, cieszą się, co zrozumiałe, coraz większą popularnością. Bardzo ważne jest, aby pod żadnym pozorem nie stosować samodzielnej suplementacji fluorem. Należy też pilnować dzieci, które stosują pasty do zębów z fluorem w składzie. Odpowiednie dla najmłodszych są pasty do zębów o obniżonej zawartości fluoru lub nie zawierające jego związków, a bogate np. w równie skuteczny w przeciwdziałaniu próchnicy ksylitol.
Almira 3 października, 2020
No wlaśnie sama również słyszałam o tych pastach bez fluoru. Z uwagi na to, ze powstały nowe badania, które świadczą o tym, ze wcale nie trzeba nam tyle fluoru ile sie podaje. Używam obecnie pasty bez fluoru ale raz dziennie płukam zęby płynem z fluorem oraz stosuje nitkę do zebów z fluorem. I uważam,ze na dzień dzisiejszy jest to najlepsze rozwiązanie, jakie mogłam wybrać.
Oprócz pasty duże znaczenie ma rownież dobór odpowiedniej szczoteczki do zębów:
https://www.ortoprotex.pl/jaka-szczotke-do-zebow-wybrac/
Na stronie jest opisane, na jakie rzeczy warto jest zwrócić uwage wybierając dla siebie dobrą szczoteczkę.