Na pewno naturalne i organiczne?
Czy wiesz na pewno co to znaczy kosmetyki naturalne i organiczne? Jakich składników nie powinny zawierać? Przekonaj się.
W internecie obserwujemy wysyp artykułów o zielonych kosmetykach. Trochę jest w nich nieścisłości. Pozwolę sobie zaprezentować krótki wywód o tym, czym w rzeczywistości są kosmetyki naturalne.
Co sprawia, że moda na „naturę” jest tak silnym obecnie trendem?
„Powrót do natury” zaczął się od żywności. Powrót do prostego jedzenia bez „polepszaczy”, spowodował też chęć używania kosmetyków opartych wyłącznie o nisko przetworzone surowce roślinne.
Świadomość, że skóra jest największym organem naszego ciała i możemy wchłaniać przez nią kontrowersyjne substancje, działa na korzyść kosmetyków naturalnych. Kosmetyki naturalne potrafią również urzekać aromatem i koić zmysły, co również wpływa na ich popularność.
Co to są kosmetyki naturalne?
Zasady komponowania kosmetyków naturalnych określają wytyczne Komitetu Ekspertów Produktów Kosmetycznych przy Komitecie Zdrowia Publicznego Rady Europy z września 2000 roku.
Według wytycznych, za kosmetyk naturalny uważać można produkt otrzymany ze składników pochodzenia naturalnego (roślinnego, zwierzęcego lub mineralnego), uzyskanych przy użyciu metod fizycznych (np. tłoczenia, destylacji, ekstrakcji, filtracji, suszenia). Jest to tzw. niskie przetwarzanie materiału roślinnego i ma na celu zachowanie jak największej ilości wartości odżywczych, pielęgnacyjnych a czasem i utrwalających. W przypadku komponentów pochodzenia zwierzęcego pozyskiwanie musi następować bez szkody dla zwierząt np. wosk pszczeli.
Na bazie tych wytycznych powstały certyfikacje. Jest ich w Europie kilka, ale wymagania przez nie stawiane są podobne. Najpopularniejsze certyfikacje to:
1. Grupa organizacji certyfikujących od ponad 10 lat pod swoimi markami, a ostatnio również pod wspólnymi, zharmonizowanymi standardami o nazwie COSMOS (COSMetic Organic Standard): Ecocert (Francja), BDIH (Niemcy), Soil Association (Wielka Brytania), ICEA (Włochy), Cosmebio (Francja)
2. Istniejąca od 7 lat certyfikacja NaTrue – Certyfikacja non-profit, stworzona przez stpwarzyszenie NaTrue: założycielami stowarzyszenia są najwięksi producenci kosmetyków naturalnych w Europie: Weleda, Primavera, Lavera oraz Dr. Hauschka.
Jakie są to więc wymagania?
Kosmetyk naturalny nie powinien zawierać w składzie substancji syntetycznych (chociaż niektóre organizacje certyfikujące np. Ecocert dopuszczają 5% syntetyków w składzie, ale tylko wtedy, kiedy pozyskanie danej substancji naturalnie nie jest możliwe, a substancja ta jest kluczowa dla działania kosmetyku).
Ważny jest również proces produkcyjny, który powinien być przeprowadzony z poszanowaniem środowiska naturalnego. Aromeda przeprowadza proces certyfikacji swoich produktów z instytucją NaTrue, która nie pozwala na żadne syntetyczne dodatki.
Kosmetyki organiczne są zdefiniowane w wytycznych instytucji certyfikujących. Kosmetyk organiczny w pierwszej kolejności musi spełniać standardy kosmetyku naturalnego czyli w pierwszej kolejności musi być naturalnym; dodatkowo musi mieć w swoim składzie ok. 90 – 95 % surowców z certyfikatem organiczności. Kosmetyki organiczne używają też nazwy bio.
Nazwanie kosmetyku naturalnym czy organicznym, nawiązuje nie tylko do składu kompozycji ale i do całego procesu powstawania i produkcji, który musi odbyć się z poszanowaniem środowiska. Kosmetyk naturalny powinien być zapakowany „ekologicznie”: bez wielowarstwowego opakowania, w opakowania szybko degradowalne.
Czy wszystkie kosmetyki naturalne i organiczne posiadają certyfikaty?
Oczywiście nie. Firma Aromeda, na przykład, najpierw wprowadza produkt na rynek, a potem je certyfikuje. Proces certyfikacji jest długi, a my chcemy mieć na rynku nowoczesne produkty oparte na nowatorskich naturalnych surowcach. Wiele małych firm rezygnuje również z certyfikacji ze względu na koszty.
Czytanie składów INCI (International Nomenclature of Cosmetic Ingredients) – Międzynarodowe Nazewnictwo Składników Kosmetyków to podstawa ocenienia czy kosmetyk może mianować się naturalnym.
W składzie kosmetyku naturalnego nie powinno być następujących substancji:
Substancja: INCI
Syntetycznych konserwantów m.in. parabenów, formaldehydu, donorów formaldehydu: xxx-paraben, Formaldehyde, DMDM Hydantoin, 2-Bromo-2-nitropropane-1,3-diol, Metyloisotiasolinon, Diazolidinyl Urea, Imidazolidinyl Urea, 5-Bromo-5-nitro-1,3-dioxane, Quanternium-15
Barwników syntetycznych: Naturalne są tylko CI 75100 – CI 77947, pozostałe CI są syntetyczne
Oleju mineralnego, syntetycznej wazeliny, parafiny: Mineral Oil, Paraffinum Liquidum, Paraffin, Isoparaffin, Petroleum, Cera Microcristallina, Vaseline
Glikolu propylenowego i innych glikoli: Propylene glycol, butylene glycol
PEG – ów: Substancje z przedrostkiem PEG (glikol polietylenowy) i PPG (glikol polipropylenowy)
Silikonów: Dimethicone, Trimethicone i inne *methicone, Cyclohexasiloxane, Cyclopentasiloxane, trimethylsiloxysilicates, cyclopentasiloxane
SLES: Sodium Laureth Sulfate
EDTA
Butylohydroxytoluenu, butylohydroxyanizol (przeciwutleniacze): BHT, BHA
Etanoloamin: Triethanolamine=TEA, Babassuamide DEA, Cocamide DEA, Cocamidopropylamine Oxide, Coramine, Diethanolamine DEA, Dimethylamine, Lauramide DEA, Linoleamide DEA, Oleamide DEA, Soy Amide DEA, Stearamide MEA, Undecylenamide DEA
Karbomerów: Carbomer
Pochodnych syntetycznych kwasów lub alkoholi tłuszczowych: Isostearyl alcohol,
Syntetycznych, identycznych z naturalnymi i chemicznie modyfikowanych substancji zapachowych: Parfum – niestety naturalna kompozycja ma też nazwę w INCI Parfum (czytaj poniżej)
Niestety nazwy INCI nie są jednoznaczne. Jest bardzo wiele składników kosmetycznych, które mogą być naturalne lub syntetyczne. Przykłady takich substancji to np.: Sodium Lauryl Sulfate, Propanodiol, Tocopherol, Glycerin, Dihydroxyacetone, Citric Acid, Parfum.
Dlatego posiadanie certyfikatu jednej z organizacji wymienionej powyżej jest pożądane dla konsumentów.
Czy produkcja kosmetyków naturalnych jest droższa niż konwencjonalnych?
Przeważnie tak. Na fakt, że kosmetyki naturalne są droższe wpływa głównie koszt surowców i certyfikacji. Praktycznie wszystkie najtańsze surowce kosmetyczne są niedozwolone w produkcji kosmetyków naturalnych lub mogą być używane w niskim procencie. Oleje roślinne są kilka razy droższe od oleju mineralnego, a te z ekologicznym certyfikatem potrafią być kilkukrotnie droższe od „zwykłych”. Produkcja też jest droższa bo wymaga większej pieczołowitości i uwagi. Droższe, bo bardziej czasochłonne jest opracowanie receptur.
Różnica między tańszym a droższym kosmetykiem naturalnym czy ekologicznym wynika najczęściej z jego mniej lub bardziej bogatej kompozycji oraz użytych substancji aktywnych. Kosmetyk naturalny tak jak konwencjonalny może być bardziej lub mniej zaawansowany technologicznie, mieć złożony lub prosty skład.
Za certyfikacje typu Ecocert czy NaTrue wnoszone są wstępne i roczne opłaty.
Greenwashing
Popularność kosmetyków naturalnych wśród konsumentów szybko rosnący udział w sprzedaży, zainteresowanie nimi mediów sprawia, że niektórzy producenci pozwalają sobie na nadużycia. Producenci nie mający ochoty poświęcać czasu i środków na certyfikację lub nie posiadający umiejętności aby takie kosmetyki stworzyć, bardzo chętnie korzystają z potencjału sprzedaży kosmetyków naturalnych.
Przy wystarczającej dozie „brawury” wystarczy umieścić na opakowaniu informacje, które spowodują, że konsument nabierze przekonania, że ma do czynienia z kosmetykiem naturalnym.
Mamy więc na awersach polskich kosmetyków deklaracje: Bio+Eco, Naturalny 100% Pro Eco, Certyfikat Natury (tu stosowna pieczęć).
Mamy też nazwy firm/marek sugerujące, że kosmetyk każdy produkowany przez tę firmę jest naturalny lub wręcz organiczny.
Popularne jest też ostatnio chwalenie się jednym lub dwoma składnikami, które mają certyfikat Ecocert lub NaTrue. Jeśli kosmetyk zawiera tylko jeden lub dwa surowce certyfikowane, opieranie na tym promocji jest nadużyciem. Surowce z ekocertyfikatem nie są rzadkością. Jest ich bardzo dużo i można z nich skomponować przeważnie cały kosmetyk. Jego stworzenie jest wtedy oczywiście bardziej kosztowne.
Nie jest zadaniem konsumentów śledzenie tych prób podszywania się pod naturę. To producenci powinni prowadzić uczciwie swoją komunikację marketingową.
W swojej ofercie, firma Aromeda, producent marek PAT&RUB i NATURATIV ma 17 ceryfikowanych przez NaTrue kosmetyków, kilkanaście dalszych jest w procesie certyfikacji.
Oprócz Aromedy, w Polsce jedynie firma Ava produkuje naturalne kosmetyki certyfikowane. Ava certyfikuje swoje kosmetyki w Ecocert.
Aromeda jest członkiem stowarzyszenia producentów kosmetyków naturalnych NaTrue. Założyciele stowarzyszenia to najwięksi producenci kosmetyków naturalnych w Europie: Weleda, Primavera, Lavera oraz Dr. Hauschka: www.natrue.org/about-natrue/our-members
Autor: Magda Hajduk – Prezes firmy Aromeda, producenta marek PAT&RUB i Naturativ
Kosmetyki naturalne PAT&RUB można kupić w sieci perfumerii Sephora oraz w sklepie internetowym www.patandrub.pl
Ewa 11 kwietnia, 2018
Mam bardzo dobre doświadczenia z kosmetykami naturalnymi odkąd poznałam Pracownię Kosmetyki Naturalnej Szczecin.
i99 casino 14 listopada, 2019
… [Trackback]
[…] Read More to that Topic: miastokobiet.pl/na-pewno-naturalne-i-organiczne/ […]
인터넷바카라 20 listopada, 2019
… [Trackback]
[…] Find More on to that Topic: miastokobiet.pl/na-pewno-naturalne-i-organiczne/ […]
카지노사이트 14 stycznia, 2020
… [Trackback]
[…] Read More Info here to that Topic: miastokobiet.pl/na-pewno-naturalne-i-organiczne/ […]