Tuesday, January 14, 2025
Home / #ZOSTAŃWDOMU  / Myjmy ręce, nie dotykajmy twarzy. W oku cyklonu – COVID-19

Myjmy ręce, nie dotykajmy twarzy. W oku cyklonu – COVID-19

Zróbmy wszystko, na co mamy wpływ

koronawirus oczy

Podczas kontaktu z osobą potencjalnie zakażoną wirusem wskazane jest nie tylko stosowanie ochrony nosa oraz ust (np. za pomocą maseczki N-95), ale również rozważenie ochrony oczu specjalnymi goglami oraz bezwzględne zaprzestanie użytkowania miękkich soczewek kontaktowych. Każde bowiem zetkniecie z osoba zakażoną powoduje, że dostajemy się w prawdziwe oko cyklonu / fot. Hubble / Unsplash

O trwającej epidemii koronawirusa napisano już chyba wszystko i społeczna świadomość choroby jaką on wywołuje jest większa niż śmiertelność spowodowana przez ostatnie dwa miesiące. Eksperci apelują zewsząd, aby unikać kontaktu z dużą liczbą ludzi, ale również z własnymi rękoma, bo przenoszą one wirusa skuteczniej niż kichanie czy kasłanie. Okazuje się, że nasze oko jest jedną z dróg, którymi wirus może dostać się do naszego organizmu za pośrednictwem rąk, ale też lustrem wnętrza organizmu, w którym czai się wirus

 

Podstawy profilaktyki przeciwko koronawirusowi

Koronawirus SARS-Cov-2 rozprzestrzenia się drogą kropelkową, to znaczy, że przenosi się z człowieka chorego na zdrowego w wyniku rozpryskiwania się w powietrzu śliny oraz wydzieliny pochodzącej z jamy nosowej – w czasie kaszlu, kichania, mówienia. Do zakażenia może też dojść na skutek kontaktu z przedmiotami, na których znajduje się wirus, a następnie dotknięcia ust czy nosa.

Jak często zdarza nam się pocierać oko każdego dnia, nie zastanowiwszy się nad tym, że jest ono świetnym odbiorcą wszystkiego co gromadzi się na naszych dłoniach?

– zastanawia się okulistka Anna Maria Ambroziak z Centrum Okulistycznego Świat Oka. – W naszym centrum uczulamy wszystkich pacjentów na ten z pozoru błahy odruch, nad którym rzadko się zastanawiamy.

Nie dotykaj oczu!

Według najnowszych doniesień The Lancet Study osoba zakażona wirusem może być niebezpieczna dla otoczenia jeszcze zanim pojawią się u niej objawy choroby. Z punktu widzenia diagnostyki okulistycznej jest pewien ważny aspekt, na który powinni zwracać uwagę okuliści w okresie epidemii koronawirusa. Zapalenia spojówek są powszechną przypadłością z jaką zwracają się pacjenci do gabinetów specjalistycznych. Obecnie tacy pacjenci powinni być dziś traktowani z dużo większą uwagą. Istnieje prawdopodobieństwo, że to okulista będzie pierwszym lekarzem, do którego może zgłosić się osoba zakażona SARS-Cov-2, gdyż według – The Lancet Study – koronawirus może powodować także zapalenie spojówek i właśnie ta dolegliwość będzie pierwszym objawem zakażonego.

U zgłaszających się do naszego Centrum Okulistycznego Świat Oka pacjentów przeprowadzamy celowany wywiad epidemiologiczny

– dodaje dr Anna Maria Ambroziak. Stwierdzając zapalenie spojówek zawsze pytamy o objawy infekcji dróg oddechowych (kaszel, gorączka, duszność) oraz czy pacjent lub ktoś z jego bliskich w ostatnich dniach (w okresie 14 dni przed pojawieniem się u niego objawów) obywał podróże międzynarodowe do obszarów zwiększonego ryzyka.

Odpowiedzi twierdzące na te pytania determinują dalsze postępowanie. Podczas kontaktu z osobą potencjalnie zakażoną wirusem wskazane jest nie tylko stosowanie ochrony nosa oraz ust (np. za pomocą maseczki N-95), ale również rozważenie ochrony oczu specjalnymi goglami oraz bezwzględne zaprzestanie użytkowania miękkich soczewek kontaktowych. Każde bowiem zetkniecie z osoba zakażoną powoduje, że dostajemy się w prawdziwe oko cyklonu.

źródło: Świat Oka 

Oceń artykuł
1KOMENTARZ
  • ann 10 kwietnia, 2020

    Noszę soczewki i nie przestanę ich nosić. Ktoś powie, że to głupota i fanaberia, ale prawda jest taka, że obraz w soczewkach a w okularach jest ZUPEŁNIE inny. Miałam niedawno sytuację, że skończyły mi się soczewki. Musiałam wyjść je kupić. Założyłam okulary, To, ile się potknęłam, straciłam równowagę, coś mnie oślepiło, bardzo mnie zaskoczyło. Zrozumiałam, jak bardzo okulary zakrzywiają widzenie i de facto krzywdzą wzrok.

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ