Mów mi dobrze, czyli słowo o body talk
Jak mówić do swojego ciała tak, by czuć się ze sobą dobrze?
To co mówisz na temat swojego ciała może wpływać na ciebie bardziej niż myślisz...
Wiele z nas mówi o swoich ciałach w sposób automatyczny. Spoglądamy w lustro i pierwsze co przychodzi nam do głowy to „ale przytyłam!” lub „w tych dżinsach wyglądam jeszcze grubiej”. Jeżeli tego nie robisz, jesteś w szczęśliwej mniejszości. Jak zacząć dobrze prowadzić body talk? Poznaj 5 prostych sposobów, które sprawią, że poczujesz się lepiej w swojej skórze
Czym jest body talk?
Body talk to mówienie zarówno do swojego ciała, jak i o swoim ciele. To sposób, w jaki wyrażamy się o swoich krągłościach i niedoskonałościach, ale też to, jak komplementujemy innych. Rozmowy z ciałem przekładają się na to, jak postrzegamy siebie – poświęcając nadmierną uwagę swoim cechom fizycznym, których nie lubimy, obniżamy poczucie własnej wartości. Choć wydaje nam się, że to tylko słowa, które rzucamy, czasem nawet bez zastanowienia – to właśnie one mają największy wpływ na stereotypowe obrazy piękna istniejące w naszych głowach. Mówiąc do przyjaciółki – Wyglądasz pięknie! Schudłaś? – wzmacniamy pogląd, że to chude równa się piękne. Czy rzeczywiście tak jest?
Rozmowa o ciele sposobem na wzmacnianie więzi
Dzieci, obserwując dorosłych, którzy ciągle negują swoje ciała, wyrastają w przekonaniu, że wartością ciała jest wygląd. Żadne z nas nie chce, by nasze dzieci dojrzewały uważając, że tylko mając doskonałe ciało można traktować je dobrze. Ciało jest czymś intymnym, a rozmową o nim można budować więź z dziećmi i przyjaciółmi lub podtrzymywać zwykłą rozmowę. Nie musi to być jednak ciągłe narzekanie i czekanie na słowa otuchy. Wypróbuj jeden z pięciu sposobów na poprawienie relacji ze swoim ciałem a zauważysz, jak duże znaczenie mają twoje słowa.
1. 5 dni bez narzekania
Spróbuj na 5 dni uwolnić się od mówienia i myślenia o sobie w zły sposób. Powiedz o tym partnerowi, rodzinie, przyjaciołom – przywrócą cię do porządku, gdy zrobisz to w ich obecności. Nie będzie to proste, ale gwarantujemy, że poczujesz się dużo lepiej.
2. Skup się na zdrowiu i emocjach
Najważniejsza w ciele jest jego funkcjonalność. Ćwicząc, skup się na tym czy poprawia to komfort twojego życia. Zastanów się, czy śpisz lepiej, biegniesz na przystanek z łatwością, a może wolniej się męczysz? Tak też opisuj to w rozmowie na ten temat – podkreślaj korzyści zdrowotne, nie tylko zmiany fizyczne.
3. Doceń to, co daje ci ciało
Poczuj pozytywną energię, jaką ciało może ci dać – popływaj, pobiegaj, pospaceruj, śmiej się i wykorzystuj je jak tylko możesz. To wszystko pozwoli ci zrozumieć, że ciało to przede wszystkim narzędzie, a nie tylko piękna ozdoba.
4. Przestań krytykować
Siebie, jak i innych. Każde ciało ma prawo do tego, by czuć się piękne i wartościowe. Mówienie źle o innych nie sprawi, że poczujesz się lepiej, a tylko da sygnał twojemu otoczeniu, że twoim zdaniem inne znaczy gorsze. Walcz ze stereotypami!
5. Zastępuj
Najpierw zauważasz to, co u siebie lub innych złe lub brzydkie? Zastąp je tym co dobre. Myśl o tym, co oryginalnego i ciekawego jest w twoim ciele lub co pięknego ma ktoś, kto na pierwszy rzut oka wcale ci się nie podoba. W ten sposób przestaniesz być tak surowa dla siebie, a bliscy będą czuli się lepiej w twoim towarzystwie.
Sposoby influencerek na czerpanie korzyści ze swojego ciała
Twoje ciało nosi nas przez całe życie i pozwala nam poczuć prawdziwą siłę, jeżeli odpowiednio o nie zadbamy. Wie o tym doskonale Amanda Katz, która na swoim instagramie namawia kobiety na patrzenie na swoje ciało w sposób wyrozumiały. Czasem nasze ramioma stają się pełniejsze a tyłek większy – i mamy do tego prawo!
O tym, jak powinno się traktować swoje ciało wie też blogerka modowa Maffashion, która niedawno została mamą Bastka. Kilka dni po porodzie Julia Kuczyńska pokazała na swoim instastory nagranie brzucha w połogu. Wytłumaczyła obserwującym, że większy brzuch po porodzie to normalna rzecz, która jest częścią cudu narodzin, dlatego nie możemy ulegać presji natychmiastowej chęci powrotu do idealnej formy. Młodej mamie dziękujemy za ten pozytywny przekaz i życzymy dużo zdrowia!
