Saturday, January 18, 2025
Home / Felietony  / Monika Jurczyk (OSA): Miłość bezwarunkowa? Nie!

Monika Jurczyk (OSA): Miłość bezwarunkowa? Nie!

Lista 5 warunków, które musi spełnić ubranie

„Jestem twoja, weź mnie natychmiast” – nie, wbrew pozorom nie jest to wpis na Tinderze. Gorzej, dokładnie tak zazwyczaj mówią do mnie sukienki. Albo buty. Albo bluzki na jedno ramię, moja totalna ostatnio obsesja (zrobiłam sobie przerwę w pisaniu tego felietonu, żeby sprawdzić, czy pojawiło się coś nowego online)

Jak będzie wyglądało na zdjęciach? Tak, wszyscy mamy telefony. Tak, ciągle robimy fotki. Jeśli nie wrzucasz ich nałogowo na Instagram, to i tak będzie ci przyjemniej oglądać siebie w czymś, w czym wyglądasz zjawiskowo. / fot. Pixabay

Jak będzie wyglądało na zdjęciach? Tak, wszyscy mamy telefony. Tak, ciągle robimy fotki. Jeśli nie wrzucasz ich nałogowo na Instagram, to i tak będzie ci przyjemniej oglądać siebie w czymś, w czym wyglądasz zjawiskowo. / fot. Pixabay

Głosy w głowie, do tego grafomańskie. Świetnie. Ale, ale! Choć zazwyczaj namawiam wszystkich do kupowania, a mój ulubiony slogan reklamowy brzmi „ponieważ jesteś tego warta”, to tym razem będzie inaczej. Ostatnio wydaje mi się, że uleganie szeptom w głowie nie jest zbyt zdrowe. Zanim pod wpływem impulsu zaproszę coś do mojego domu, a konkretniej – szafy, musi przejść pewne testy. Lista zakupów zawsze pomaga, ale lista warunków, które musi spełnić ubranie, to jeszcze wyższy poziom zaawansowania.
– Czy jest mi w tym wygodnie? Skończyły się czasy, kiedy kupowałam buty tylko dlatego, że są piękne. Ani w moim budżecie, ani w szafie nie ma na to miejsca. Buty muszą być tak komfortowe, żeby można było w nich biegać po galerii i tak efektowne, żeby można się było w nich pokazać na zakupach w Mediolanie. Podobnie rzecz się ma z ubraniami. Czy nic nie gryzie, nie drapie, nie ciśnie?

– Czy można się w tym opalić? Ja wiem, że promieniowanie, że globalne ocieplenie, że starzenie skóry. I nie namawiam do codziennego wylegiwania się godzinami na słońcu. Jeśli jednak spędzasz sobotę na rowerze, dobrze byłoby opalić się w miarę równomiernie zamiast w paski, prawda?

– Jak będzie wyglądało na zdjęciach? Tak, wszyscy mamy telefony. Tak, ciągle robimy fotki. Jeśli nie wrzucasz ich nałogowo na Instagram, to i tak będzie ci przyjemniej oglądać siebie w czymś, w czym wyglądasz zjawiskowo. Nawet jeśli będą to zdjęcia z twojego ogródka.

– Czy można to nosić bez stanika? Bez owijania w bawełnę, każda z nas ma takie dni, kiedy najchętniej spaliłaby wszystkie staniki na stosie. Szczególnie w wakacje. Fajnie jest mieć w szafie chociaż kilka takich rzeczy, które na to pozwalają.

– Czy czuję się w tym pięknie? Dla każdej z nas „pięknie” oznacza coś innego, ale jedno jest pewne – w ubraniach musisz się czuć jak milion dolarów. Jeśli się czujesz „prawie” jak milion, to pamiętaj, że owo „prawie” robi różnicę. I niezależnie, czy kupujesz poszarpane dżinsy i T-shirt, czy seksowną sukienkę, jeżeli masz ochotę puścić oczko do lustra w przymierzalni, to znaczy, że powinnaś to mieć.

To moja lista warunków zakupowych, bo miłość do ubrań nie może być ślepa. Czy masz ochotę stworzyć swoją? Zapewniam, że warto. Nie będzie szybko, czasem będzie mniej ekscytująco. Ale stworzysz związki na lata.

Pierwsza polska personal shopperka. Opracowała autorski system SYLWETKA OSY, doskonale opisujący dziewięć typów sylwetek Polek. Uczy jak być boską i jak zostać szefową własnej szafy. Autorka książek „Bądź boska” i „Szefowa swojej szafy”. / fot. Joanna Czaczkowska

Pierwsza polska personal shopperka. Opracowała autorski system SYLWETKA OSY, doskonale opisujący dziewięć typów sylwetek Polek. Uczy jak być boską i jak zostać szefową własnej szafy. Autorka książek „Bądź boska” i „Szefowa swojej szafy”. / fot. Joanna Czaczkowska

Monika Jurczyk (OSA)

Pierwsza w Polsce personal shopperka. Opracowała autorski system SYLWETKA OSY, doskonale opisujący dziewięć typów sylwetek Polek. Uczy, jak być boską i jak zostać szefową własnej szafy. Autorka książek „Bądź boska” i „Szefowa swojej szafy”.

Oceń artykuł
BRAK KOMENTARZY

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ