TOP 1: Masło Shea. Ten krem musisz mieć w swojej kosmetyczce!
Jest uniwersalny i pięknie pachnie

Shea Line: Poznaj kremy do rąk z wysoką zawartością masła Shea / fot. Soap Friends
Masło Shea jest cenionym kosmetykiem – to żadna nowość. Wystarczy wejść do drogerii, a co drugi krem będzie wołał do ciebie z półki, informując o jego zawartości. Ale czy wiesz, dlaczego spośród całej masy nawilżających substancji, to właśnie masło Shea jest uznawane za na tyle luksusowe, by producenci kremów chwalili się nim przy każdej możliwej okazji? Które kosmetyki zawierają go na tyle dużo, by opłacało się je kupić, a które po prostu korzystają z chwytliwej nazwy, by zdobyć dojście do twojego portfela?
Afrykański skarb
Masło Shea (Karite), to jeden ze skarbów naturalnej pielęgnacji. Pochodzi z Afryki, gdzie od pokoleń stosowane jest nie tylko do pielęgnacji skóry, ale także do ochrony przed słońcem, wiatrem i trudnymi warunkami atmosferycznymi. Swojego czasu, masło Shea było podstawowym kosmetykiem używanym w wielu krajach Afryki. Dziś znajdziesz je w balsamach, kremach, pomadkach i maskach do włosów – i to nie bez powodu. Pozyskuje się je z orzechów drzewa masłosza. Co ciekawe, te drzewa zaczynają owocować dopiero po 20 latach, a ich pełna dojrzałość następuje po… 50 latach. Wedle tradycyjnej metody wytwarzania, orzechy są ręcznie zbierane, suszone na słońcu, a następnie miażdżone i gotowane. Naturalne masło Shea ma kremową konsystencję i delikatnie orzechowy zapach. To właśnie w tej nierafinowanej formie zawiera najwięcej składników odżywczych – witamin A, E i F oraz kwasów tłuszczowych, które działają jak eliksir dla skóry. Obecnie, wytwarza się je masowo, co może powodować słabsze działania i zmniejszenie zwartości składników odżywczych.
Wybierając kosmetyki z masłem Shea warto więc postawić na naturalny skład i wysoką jego zawartość. Taki połączenie znajdziesz w produktach od marki Soap Friends. Kremy z masłem Shea od Shea Line zawierają aż 20% masła Shea, podczas gdy do receptur kremów innych marek dodaje się zazwyczaj nie więcej niż 2-3%. Dodatkowo, Shea używane przez Soap Friends jest ekocertyfikowane.
Masło Shea – dlaczego warto je mieć w kosmetyczce?

Krem wysoką zawartością masła Shea – masło Shea do rąk / fot. Soap Friends
Krem z masłem Shea to prawdziwy multitasking w świecie pielęgnacji. Nawilża, regeneruje, koi podrażnienia – a to dopiero początek jego właściwości.
Dla suchej skóry
Jeśli twoja skóra przypomina Saharę, masło Shea może okazać się twoim najlepszym sprzymierzeńcem. Tworzy na skórze ochronny film, który nie tylko natychmiastowo wygładza, ale też zabezpiecza przed utratą wilgoci. Co to oznacza w praktyce? Skóra jest miękka, elastyczna i odporna na przesuszenie – nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach.
Kiedy warto po nie sięgnąć?
• Po kąpieli – to najlepszy moment, bo skóra jest jeszcze lekko wilgotna, a masło Shea zatrzyma w niej wodę na dłużej.
• Na spierzchnięte dłonie i stopy – szczególnie zimą lub latem, gdy skóra pęka i domaga się intensywnej regeneracji, masło Shea do ciała będzie dobrą inwestycją.
• Na przesuszoną skórę twarzy – masło Shea do twarzy, w małych ilościach, sprawdzi się jako nocna kuracja, szczególnie jeśli twoja cera jest wrażliwa lub odwodniona.
• Na szorstkie łokcie i kolana – wystarczy odrobina, by skóra odzyskała miękkość.
Przeciw podrażnieniom
Niezależnie od tego, czy masz zaczerwienione policzki po zbyt długiej ekspozycji na słońce, czy drobne ranki po depilacji, masło Shea działa jak plaster. Bogate w witaminy A i E, przyspiesza proces gojenia, koi skórę i wspomaga regenerację. To prawdziwy ratunek dla skóry po szkodliwym działaniu czynników zewnętrznych.
Kiedy warto po nie sięgnąć?
• Po depilacji – masło Shea pomoże zredukować zaczerwienienia, łagodząc skórę po usunięciu włosków.
• Na podrażnione miejsca – jeśli twoja skóra jest wrażliwa po słońcu, masło Shea nawilży i ukoi, zmniejszając obrzęki i pieczenie.
Naturalna tarcza ochronna
Masło Shea to także doskonała tarcza ochronna przez cały rok. Zimą, gdy mroźne powietrze wysusza skórę, latem, kiedy słońce staje się zbyt agresywne, a przez cały rok – przeciwko smogowi i innym zanieczyszczeniom, które zagrażają naszej cerze. Dzięki zawartości naturalnych filtrów przeciwsłonecznych, masło Shea pomaga chronić skórę przed szkodliwym promieniowaniem UV. Nie zastąpi pełnoprawnego kremu z SPF, ale stanowi świetne uzupełnienie, zapewniając dodatkową warstwę ochrony przed słońcem.
Kiedy warto po nie sięgnąć?
• Zimą – tworzy na skórze ochronny film, który zabezpiecza przed wiatrem i mrozem, zapobiegając jej wysuszaniu.
• Latem – wspiera naturalną barierę skóry, chroniąc przed skutkami nadmiernej ekspozycji na słońce, choć pamiętaj, że nie zastąpi pełnej ochrony w postaci wysokiego SPF.
• Codziennie – idealnie sprawdzi się jako ochronna warstwa, zwłaszcza w miastach, gdzie smog i zanieczyszczenia powietrza wpływają na stan skóry.
Anti-aging w wersji eko
Masło Shea to bogactwo antyoksydantów, które walczą z wolnymi rodnikami. W praktyce oznacza to, że skóra dłużej zachowuje jędrność i elastyczność, a drobne zmarszczki stają się mniej widoczne.
Must-have dla włosów
Możesz stosować masło Shea do włosów, na końcówki, skórę głowy, a nawet jako maskę przed myciem. Włosy staną się miękkie, odżywione i bardziej odporne na uszkodzenia
Dlaczego warto wybierać kosmetyki z wysoką zawartością masła Shea?

Masło Shea – krem z linii Shea Line jest ekocertyfikowany / fot. Soap Friends
Nie każdy produkt z masłem Shea działa równie skutecznie – kluczowa jest jego zawartość. Często zdarza się, że masło Shea pojawia się na liście składników gdzieś na końcu, w śladowych ilościach – i wtedy jego działanie jest praktycznie niezauważalne. Dlatego jeśli naprawdę zależy ci na skutecznej pielęgnacji, warto sięgać po kosmetyki, które mają wysoką zawartość tego składnika. Marka Soap Friends doskonale to rozumie – ich kremy zawierają aż 20% masła Shea, co oznacza realne nawilżenie, regenerację i ochronę. Dla porównnania, inne marki stosują zazwyczaj 2-3% masła Shea w swojej recepturze. Tak wysoka koncentracja sprawia, że skóra jest miękka, odżywiona i odporna na działanie czynników zewnętrznych, a w dodatku pachnie przepięknie.
Kremy, które robią różnicę

Soap Friends proponuje różne zapachy kremu z masłem Shea / fot. Soap Friends
Shea Linę od marki Soap Friends to kremy, które zaskarbiły sobie już ogrom fanów. Nie ma się co dziwić, rzadko bowiem dobry i naturalny skład idzie w parze z pięknym zapachem i widocznym efektem. To świetny pomysł na prezent dla bliskiej osoby, niezależnie od okazji. Krem poradzi sobie zarówno jako element codziennej pielęgnacji jak i ratownik od specjalnych przypadków, gdy twoja skóra potrzebuje pomocy w odzyskaniu swojej elastyczności i naturalnego nawilżenia.
– Ten krem sprawdzi się szczególnie w okresie zimowym, kiedy naskórek ze względu na mrozy łatwej ulega uszkodzeniom. Nasze regenerujące kremy do rąk na zimę, nie pozostawiają uczucia lepkości na dłoniach, sprawiają za to, że skóra jest wygładzona i miękka w dotyku. Dzięki wykorzystaniu ekologicznych składników, produkt jest delikatny i przyjazny dla ciała
– pisze marka Soap Friends.
Kojarzysz ten moment, gdy otwierasz nowy kosmetyk, a jego zapach sprawia, że masz ochotę spróbować specyfiku, mimo że jego przeznaczenie jest wyłącznie zewnętrzne? Jeśli tak, to istnieje ryzyko, że zjesz swój krem od Soap Friends, zamiast posmarować nim ciało. Naturalne olejki w połączeniu z masłem Shea fundują niesamowite doznania wszystkim zmysłom. Jest w czym wybierać, Shea Line proponuje długą listę zapachów: Winogrono, Bałtyk, Porzeczka, Pomarańcza, Róża, Werbena, Kaktus i Liczi, Ogórek, Czekolada z pomarańczą, Limonka z miętą, Zielona herbata, Wanilia, Trwa cytrynowa, Olej arganowy a także dedykowany zapach dla mężczyzn.
To co, masz już swoje Shea?