Mariusz Szczygieł: „Zrób sobie raj”

Mariusz Szczygieł, Zrób sobie raj, fot. materiały prasowe

Kolejna – po Gottland – książka tego autora o Czechach, a ściślej o jego fascynacji tym krajem.
Kolejna – po Gottland – książka tego autora o Czechach, a ściślej o jego fascynacji tym krajem. Wypada polecić ten zbiór reportaży jako lekturę obowiązkową dla tych, którzy lubią ulegać łatwym złudzeniom, że istnieje coś takiego jak zbiorowa słowiańska dusza – chyba żeby Czesi Słowianami nie byli… Szczygieł – powołując się na Oscara Wilde’a, zapewnia, że najbardziej nie lubimy ludzi, którzy mają takie same wady jak my. Czesi mają zupełnie inne wady, kwestia zbieżności naszych zalet też jest mocno dyskusyjna. Fascynujące jest z pewnością objawiające się zarówno w życiu prywatnym, jak i w sferze publicznej czeskie poczucie pohody, definiowane czasem jako ucieczka od przykrej rzeczywistości. Zdumiewać nas może brak pietyzmu dla własnej historii, a już na pewno zaskakujące dla większości Polaków będą odpowiedzi na pytanie: „Jak się państwu żyje bez Boga?”. [Czarne]