Uwielbiam makijaż! Zabawę kolorem, formą, poziomem intensywności. Każda okazja jest dobra, by stworzyć coś niepowtarzalnego na oku. Nie lubię prostoty, a eksperymenty to moje hobby. Z wielką pasją testuje kolejne kolorowe kosmetyki. A tym razem w moje ręce wpadła rewelacyjna paleta od Revolution Makeup
Czego szukam i oczekuję od kosmetyku kolorowego? Przede wszystkim intensywnego napigmentowania! Najlepiej, by cień można było nakładać (w przypadku, gdy się spieszę) bez konieczności użycia dodatkowej warstwy bazy intensyfikującej jego wyrazistość. Ponadto dobrze, by był trwały i makijaż utrzymywał się dłużej niż kilka godzin, a także nie rozmazywał z drobną łzą czy kroplą deszczu.
Przyznam, że nie było to moje pierwsze doświadczenie z marką Revolution Makeup. Dotychczas miałam już okazję używać rozświetlaczy, pomadek i innych paletek od nich, dlatego podeszłam ze spokojem do tego produktowego testu: tutaj nic nie miało prawa mnie negatywnie zaskoczyć ; ) Wybrałam paletę Foil Frenzy Creation, zawierającą 15 połyskujących kolorów w ciepłych, opalizujących odcieniach. Moich ulubionych! Brązy, beże, złota i czerwienie: idealne na ciepłe, letnie dni.
Cienie wygodnie i precyzyjnie się nakładają i pozwalają na ogrom kombinacji: z ich pomocą stworzymy zarówno make up na dzień, jak i wyrazisty, wieczorowy look. Nie osypują się nadmiernie przy aplikacji. Najważniejsze jednak jest dla mnie to, że pozostają na długo na swoim miejscu i są widoczne przez cały dzień. Efekty makijażu najlepiej przedstawia załączone zdjęcie. Polecam fankom makijażowych wariacji, ale także amatorkom subtelności.
Make-up stworzyłam również z pomocą bazy Star Primer. Niebieski kosmetyk o konsystencji żelu genialnie sprawdził się na mojej skórze – nawilżył ją, a jednocześnie zapewnił makijażowi trwałość. Baza pachnie anyżem, maskuje zaczerwienienia, koi i pielęgnuje skórę, więc można jej używać zamiast kremu na dzień.
Promienny efekt końcowy makijaż zawdzięcza użyciu koronkowego rozświetlacza Vintage Lace. Jest to jeden z lepszych kolorowych produktów, jaki miałam ostatnio okazję testować.
Chelke 27 czerwca, 2019
No własnie mam wrażenie,że te wszystkie palety Make up Revolution w ostatnim czasie trochę się popsuły. Czy Wy równiez nie macie wrażenia, że kiedyś mialy o wiele lepsze napigmentowanie niż obecnie? Obecnie nie są dobrze napigmentowane oraz bywa, że się tak ze soba dobrze nie blendują.
Polubiłam te pigmenty
https://ikor.pl/22-pigmenty-mineralne-cienie
No po prostu rewelacja
maksymalne napigmentowanie
dobrze się blendują
idealnie rozcierają
i sa tak wydajne, ze po prostu nie ma opcji aby je zużyć.
Hepta 4 lipca, 2019
Dużo tutaj zależy od palety, ale faktycznie również sama ostatnio zauważyłam, że palety od Make up Revolution z poprzednich serii miąły lepszą pigmentację niż te nowe. Głównie czekoladki oraz odpowiedniki palet od Urban decay (mam wrażenie, ze te palety są o wiele lepsze niż oryginały jeśli chodzi o pigment oraz o wygodę nakłądania kosmetyku).
Moim zdaniem warto zainteresować się firmą Wibo: https://darmarsklep.pl/wibo – kosmetyki mają niedrogie, a jakość cieni jest nie do przebicia. Fajnie się je blenduje i nakłada. Kiedyś faktycznie drogie kosmetyki byly o wiele lepsze od tanich, w ostatnim czasie jednak granica się rozmywa. I moim zdaniem sensu nie ma w kupowaniu drożyzny.
Mariel 18 lipca, 2019
Lubię zarówno błyszczyk jak i szminkę . Używam ich obu tak więc nie potrafię tutaj odpowiedzieć na pytanie, który jest lepszy. Jeśli szukacie trwałych to zerknijcie sobie na te usunięto reklamę
Tanie błyszczyki często ładnie pachną i to jest ich w zasadzie jedyne zaleta bo nie trzymają się ust długo. Oraz znikają po kilku minutach z ust. Porządny błyszczyk jest w stanie wytrzymać na ustach dlugo. Nie jest to trwałość rzecz jasna taka jak szminki bo jest to jednak inna konsystencja jednak nie zniknie Wam z ust natychmiastowo po nałożeniu. Kosmetyków warto poszukać na tej stronie https://darmarsklep.pl – w sklepie maja dobre ceny.
18x12 poster 9 stycznia, 2020
… [Trackback]
[…] Find More to that Topic: miastokobiet.pl/makijazowe-rewolucje-testujemy/ […]