Makaron z łososiem i pesto z bobu
Lato, w takim razie gotujemy sezonowo, rybka i do tego pesto z bobu, co Ty na to?

Pomysł na szybki obiad - makaron z zielonym pesto z bobu / fot. Gry Kuchenne
Jak jeść latem? Najlepiej sezonowo! Dlatego dzisiaj podrzucamy pomysł na prosty i szybki obiad, który absolutnie Was oczaruje. Pod warunkiem, że lubicie bób. Ale jak go nie lubić? Zielony, jędrny, niemal chrupki, o jedynym, niepowtarzalnym smaku. Pesto z bobu z dodatkiem bazylii i włoskich orzechów to jak się okazuje idealne połączenie. W towarzystwie soczystego, grillowanego łososia, gwarantujemy, że nie będziesz umiał mu się oprzeć. Spróbuj koniecznie
MAKARON Z GRILLOWANYM ŁOSOSIEM I PESTO Z BOBU (Składniki na dwie porcje)
– 400 g świeżego łososia
– 250 g bobu
– dwie garstki liści świeżej bazylii
– kilka sztuk włoskich orzechów
– oliwa z oliwek
– sól, pieprz, ząbek czosnku
– tarty parmezan
– cytryna
– ulubiony makaron
Przygotowanie
1. Gotujemy bób w osolonej wodzie. Młody około 20 minut. Sprawdzamy w trakcie, żeby nie rozgotować. Ma być jędrny i pyszny.
2. Obieramy bób ze skórek i wrzucamy do blendera. Koniecznie odkładamy kilka sztuk na bok.
3. Dodajemy liście bazylii, 2/3 orzechów, sól, pieprz, wyciśnięty ząbek czosnku i miksujemy na w miarę gładką masę.
4. Dodajemy oliwę, parmezan i jeszcze chwilę blenderujemy. Nie oszczędzamy z oliwą. Pesto nie może być suche.
5. Umytego, obranego łososia nacieramy solą, pieprzem i grillujemy na patelni grillowej aż do usmażenia, obracając go w trakcie. Po usmażeniu skrapiamy cytryną.
6. Gotujemy makaron al dente i odcedzamy.
7. W garnku mieszamy makaron, dodawane łyżkami pesto i łososia porwanego na kawałki.
8. Podajemy posypane tartym parmezanem, z ukrytymi we wnętrzu orzechami w całości i połówkami obranego bobu.
Smacznego!
***
„Gry Kuchenne” to blog bardzo kucharski. Jego krakowscy autorzy, Magda i Daniel, mają razem 65 lat i jak sami mówią gotowanie to dla nich ogromna przyjemność, wspaniały relaks i nieustanne wyzwania. Gotują dla siebie nawzajem, dla rodziny, dla przyjaciół, czasem z okazji, a najczęściej bez.
Kuchnia to dla nich miejsce w którym na wszystkie chwyty są dozwolone, byle tylko nie zabrakło wyobraźni, smaku, pasji i szczypty miłości. Na łamach „Miasta Kobiet” będą dzielić się tradycyjnymi przepisami, ale także nowatorskimi i autorskimi recepturami, które sami stworzyli.
Nie zabraknie starej, dobrej klasyki, nietypowych smaków, inspirujących pomysłów, jedzeniowych rytuałów, wkładania obiektywu do talerza i solidnej dawki poczucia humoru. Bo według nich, właśnie o to w tym wszystkim chodzi.
Zapraszamy do śledzenia cyklu, odwiedzenia ich strony www.grykuchenne.pl oraz polubienia profilu na FB www.facebook.com/grykuchenne Gwarantujemy, że będzie pysznie.