Thursday, February 6, 2025
Home / POLECAMY  / Love bombing – bombardowanie miłością, nie tylko w związku

Love bombing – bombardowanie miłością, nie tylko w związku

Jak nie wpaść w pułapkę natarczywego uczucia?

Abstrakcyjny obrazek pokazujący osobę czytającą gaZetę z napisem "fake news"

Love bombing – bombardowanie miłością, nie tylko w związku / fot. Freepik

Nie od dziś wiadomo, że miłość może być pułapką. Czy love bombing, czyli bombardowanie miłością, to naturalne zachowanie w fazie zakochania, czy manipulacja prowadząca do przemocy i uzależnienia?

Co to jest love bombing?

Zjawisko kojarzy się z toksycznymi relacjami, ale może mieć na nas wpływ także w obszarze zawodowym. Co to love bombing? W dużym skrócie, jest to manipulacja polegająca na świadomym „zalewaniu miłością”. Wczesne deklaracje uczuć, nadmierne zaangażowanie mające na celu wywołanie emocjonalnego uzależnienia – to właśnie love bombing. Co to znaczy w praktyce? Odpowiadają ekspertki.

Love bombing a osobowość narcystyczna

Love bombing to forma manipulacji, która ma na celu doprowadzenie do uzależnienia emocjonalnego, fizycznego czy psychicznego drugiej osoby. Taka strategia często wykorzystywana jest przez jednostki zaburzone, które nadmiernie potrzebują lub nadmiernie boją się uczuć partnera i chcą zdobyć nad nim przewagę. W tym celu, mogą stosować właśnie love bombing. Narcyz jest jedną z takich jednostek.

– To forma manipulacji, którą często wykorzystują jednostki o osobowości typu narcyz. Love bombing polega na „zalewaniu miłością” drugiej osoby. Może się to przejawiać w nadmiernym komplementowaniu, obdarowywaniu drugiej osoby wieloma prezentami (bez okazji), ciągłym mówieniu o swoich uczuciach, snuciu poważnych planów już na samym początku relacji.

Osoba stosująca love bombing może oczekiwać od partnera szybkiego wejścia na kolejny poziom znajomości, deklaracji co do powagi uczuć. Druga osoba w takiej relacji może odczuwać przytłoczenie, może mieć wrażenie, że relacja mimo, że jawiąca się jako bardzo romantyczna, wręcz bajkowa, w istocie jest ograniczająca – wyjaśnia Zuzanna Wach-Skrabel, psycholożka, coachka i psychodietetyczka.

 

Polecamy:

Od złości do nienawiści – Jak nie psuć sobie relacji z ludźmi?

 

Love bombing jako rodzaj manipulacji

Czy love bombing to manipulacja? Skąd wiadomo, że masz do czynienia z niebezpieczeństwem? Czy każdy nadmierny wyraz zaangażowania to love bombing? Manipulacja występuje wtedy, gdy partner oczekuje od ciebie szybkiego wejścia na kolejny poziom relacji i źle znosi odmowę. Znakiem szczególnym jest zasypywanie deklaracjami, a także poświęcanie innych sfer życia na rzecz drugiej osoby. Jednostki stosujące tę strategię mogą być oderwane od rzeczywistości: poświęcić pracę, rodzinę, obowiązki żeby tylko móc się z tobą spotkać. W początkowej fazie relacji czasem ciężko jest rozpoznać, czy rzeczywiście wpadliśmy komuś w oko, czy dotyka nas manipulacja love bombing. Zatrzymajmy się tutaj na chwilę…

Czy zasypywanie miłością brzmi tak źle? Dlaczego jest na tyle niebezpieczne, żeby ktoś pisał o tym cały artykuł?

Ano dlatego, że zdrowej relacji nie buduje się ani na wyidealizowanym obrazie partnera, ani na porzuceniu ludzkich realiów, byleby tylko z nim być. Czerwona flaga! Wiem, że ją widzisz. Możesz wmawiać sobie, że twoje problemy z zaufaniem przyczyniają się do odrzucania „prawdziwie zainteresowanych kandydatów”. Ale czasem naprawdę warto zaufać intuicji. Jeśli coś jest zbyt piękne, by być prawdziwe, prawdopodobnie jest fałszem. Faza idealizacji, kompletnego zauroczenia i bombardowania planami na przyszłość, to tylko początek dla dłuższej historii.

Czy już czujesz się jak księżniczka dla nowego księcia z bajki, twoje poczucie wartości poszybowało w górę, a poziom endorfin osiągnął absolutny szczyt? Uważaj, bo teraz czas na fazę drugą.

Będzie ona polegała na destabilizacji życia, którego zaznałaś do tej pory ze swoim partnerem. W tej fazie, osoba stosująca wcześniej bombardowanie miłością, zaczyna powoli i nieregularnie odsuwać się, dając ci miejsce na przemyślenia rodzaju: „Co zrobiłam źle?”, „Jak wrócić do tego, co było?”. Z emocjonalnego haju, nagle spadasz w dołek i boleśnie się obijasz. Gdy czujesz, że musisz zrobić wszystko, by ponownie zdobyć uwagę i zaangażowanie, to znaczy że książę z bajki dobrze wiedział, jak manipulować.

Love bombing to urocza i niewinna przykrywka, która może trwać tygodnie lub lata i prowadzić do zupełnie odwrotnej fazy, w której emocjonalne uzależnienie jest wykorzystywane przeciwko tobie.

Ale niestety, gdy przychodzi faza druga, często jest już za późno, żeby obiektywnie ocenić sytuację. Manipulator zaczyna kwestionować twoją wartość, stosować szantaż emocjonalny. Krytykuje i obwinia, a im bardziej się starasz, tym bardziej staje się obojętny. Trwasz przy partnerze za wszelką cenę, dla tych nielicznych chwil, gdy ponownie staje się dla ciebie miły lub przez kilka dni zapewnia minimalny standard normalnego związku. Brzmi abstrakcyjnie? A jednak wiele kobiet funkcjonuje w takich relacjach.

 

 

 

Zobacz także:

Na czym polegają Techniki Emocjonalnej Wolności (EFT)?

 

Love bombing – objawy

Jak rozpoznać manipulację love bombing? Objawy często mogą mylić się ze zwykłymi zachowaniami, które towarzyszą fazie zakochania. Są jednak pewne schematy, na które powinnaś być wyczulona, by nie narazić się na toksyczny związek, jaki możesz zbudować z jednostką stosującą love bombing. Sygnały, że relacja nie jest zdrowa.

– To co powinno wzbudzić naszą czujność to sytuacje, gdy partner sprawia, że związek rozwija się nienaturalnie szybko. Gdy obdarowuje nas ogromną liczbą prezentów. Gdy chce spędzać z nami każdą wolną chwilę, jednocześnie rezygnując ze swojego życia, znajomych i zainteresowań. Gdy takiego zaangażowania oczekuje także od nas – mówi nasza ekspertka, Zuzanna Wach-Skrabel.

– Osoby, które stosują love bombing, nie zawsze mają złe intencje. Czasem mogą robić to nieświadomie, np. wtedy, gdy dana jednostka ma niską samoocenę lub lęk przed odrzuceniem. Może tak być u osób z zaburzeniem borderline, czy osób z tendencją do idealizowania partnera – dodaje.

Objawy love bombing:

  • Gdy relacja rozwija się zdecydowanie za szybko
  • Gdy partner stale cię idealizuje
  • Gdy często słyszysz frazy w stylu: „Nigdy nie spotkałem kogoś tak wspaniałego jak ty”, „Nigdy w życiu nie byłem tak zakochany”
  • Gdy we wczesnej fazie relacji partner zasypuje cię deklaracjami na temat wspólnej przyszłości i snuje nierealistyczne plany
  • Gdy partner porzuca swój dotychczasowy tryb życia, by być bliżej ciebie

Love bombing w pracy

 

 
 
 
 
 
View this post on Instagram
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

A post shared by Halina Czubała | coaching życia i kariery (@halinaczubala)

 

Toksyczna relacja nie jest jedynym miejscem, w którym może spotkać cię love bombing. Czym się objawia bombardowanie miłością w pracy?

– Love bombing w pracy to zjawisko, w którym przełożony lub współpracownik obsypuje cię nadmiernymi komplementami, uwagą i obietnicami, by zyskać twoje zaufanie. Początkowo możesz czuć się wyjątkowo doceniona, ale z czasem osoba stosująca tę taktykę może zacząć  cię ignorować, krytykować lub wykorzystywać.

Choć na początku wygląda to niewinnie, w rzeczywistości może być próbą wyciągnięcia od ciebie większej ilości pracy bez odpowiedniego wynagrodzenia – mówi Halina Czubała – psycholożka, coachka życia i kariery.

 

Miałaś tak kiedyś? Nowa praca, wspaniały pracodawca, obietnica świetlanej przyszłości i wreszcie – docenienie twoich kompetencji. Wiesz, że na to zasłużyłaś. Pracodawca jest tak zachwycony twoimi osiągnięciami, że niebawem prosi cię o poprowadzenie dodatkowego projektu. „To duże wyróżnienie. Jeszcze nigdy nie zaproponowaliśmy takiego projektu pracownikowi z tak krótkim stażem” – mówi, a ty przyjmujesz propozycję, mimo że wykracza poza twoje obowiązki i nie będzie dodatkowo wynagrodzona. Ale przecież to prestiż, zresztą jak mogłabyś odmówić pracodawcy, który tak cię ceni i liczy na twoją pomoc? Na pewno kiedyś ci to wynagrodzi.

– Firmy i liderzy sięgają po tę strategię z różnych powodów – chcą szybko zapełnić wakaty w kryzysowych sytuacjach, zwiększyć zaangażowanie pracowników bez dodatkowych kosztów, czy maskować nieatrakcyjne aspekty pracy.

Niektórzy traktują to także jako narzędzie kontroli i wpływu na podwładnych. Zwróć więc uwagę na nadmierne pochwały, obietnice awansów bez konkretów, a także na sytuacje, w których czujesz się zobowiązana do pracy ponad normę bez dodatkowych korzyści. Jeśli coś wydaje się zbyt piękne, aby było prawdziwe, prawdopodobnie masz rację – ostrzega Halina Czubała

Jak możesz się chronić?

  • Dbaj o swoją niezależność – nie uzależniaj swojego poczucia wartości od pochwał innych.
  • Ustal granice – naucz się mówić „nie” i jasno komunikuj swoje oczekiwania. Sprawdzaj realizację obietnic – obserwuj, czy za słowami idą konkretne działania.
  • Znajdź wsparcie – rozmawiaj z zaufanymi osobami, które pomogą ci spojrzeć na sytuację z dystansu.

 

Rozpoznanie love bombingu pozwoli ci podejmować bardziej świadome decyzje i utrzymywać zdrowe granice oraz relacje w pracy. Dzięki temu możesz uniknąć wypalenia zawodowego, rozczarowania i poczucia wykorzystania.

 

Nie przegap:

Wyzwolenie po trzydziestce: „Myślałam, że nie lubię seksu”

 

Czy w twoim związku występuje love bombing?

Związek a love bombing – jak uchronić się przed potencjalnym ryzykiem? Love bombing w związku może być trudny do zdiagnozowania, szczególnie jeśli jesteś już zmanipulowana i straciłaś zdolność obiektywnej oceny sytuacji. Jeśli masz wrażenie, że ilość uczuć i zaangażowania partnera jest nieproporcjonalna w stosunku do fazy waszej relacji, spróbuj zaczerpnąć opinii osoby trzeciej, która trzeźwo spojrzy na wasz związek. Love bombing to manipulacja, przed którą bardzo ciężko się bronić. Ludzka natura jest jaka jest – łatwo i chętnie przyzwyczajasz się do rzeczy miłych. Zależy ci na uznaniu innych, nawet jeśli nie do końca się do tego przyznajesz. Chcesz, żeby ktoś wreszcie docenił twoje prawdziwe „ja”. Szczególnie narażone na manipulację są osoby po przejściach, które bardziej łakną akceptacji i miłości. Nie daj się zwieść, a jeśli nie jesteś pewna, czy twoja relacja ma zdrowy przebieg – skonsultuj się ze specjalistą.

Na co dzień pasjonatka krakowskiego środowiska muzycznego, wokalistka i producentka. Dziennikarstwo ma we krwi, a jak zwykła mawiać, z genami nie wygrasz.

Oceń artykuł
BRAK KOMENTARZY

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ