Saturday, March 15, 2025
Home / Moda  / Trendy modowe  / 9 jesienno-zimowych przykazań w pielęgnacji włosów

9 jesienno-zimowych przykazań w pielęgnacji włosów

O jesienno-zimowej pielęgnacji włosów i najgorętszych trendach rozmawiamy z fryzjerem Leonem Hebdą.

O tym, dlaczego jesień to idealna pora na odżywianie włosów i odważne metamorfozy, rozmawiamy z Leonem Hebdą, właścicielem salonu, do którego kobiety nie przychodzą tylko po nową fryzurę. Przychodzą po wielopłaszczyznową metamorfozę. Sam nazywa siebie fryzjerem, a nie popularnym mianem stylisty fryzur, ponieważ sądzi, że najważniejszy jest zadowolony klient i solidnie wykonana praca, a nie otoczka luksusu. To kobieta ma błyszczeć w jego salonie, a nie ten, który jej tego blasku nadaje

Klimatyczne miejsce Leona Hebdy

Klimatyczne miejsce Leona Hebdy / fot. materiały prasowe

Patrycja Puszczewicz: Włosy po wakacjach zwykle są zniszczone i ciężko sobie z nimi poradzić, a czy jesień to dla nich łaskawa pora? Mogłoby się wydawać, że to idealny czas na gruntowną regenerację.

Leon Hebda: Jesień nie jest łaskawą porą dla włosów, ale za to jest porą idealną, by o nie zadbać. Po wakacjach nasze włosy są przesuszone i łamliwe, więc warto pokusić się o silniejszą regenerację. Bardzo fajnym rozwiązaniem jest zabieg w naszym salonie Fiber Force dla włosów zniszczonych i poddawanych w ostatnim okresie zabiegom chemicznym. Jest to pielęgnacja, po której odnowiona jest struktura włosa, zostaje zamknięta łuska i włos staje się mniej łamliwy. Po gorącym lecie dobrze jest również podjąć decyzję o skróceniu włosów. Pozbycie się zniszczonych końcówek nada im zdrowy wygląd, a już do następnego lata zdążą odrosnąć i znów pięknie się prezentować. Niestety, jesień też stwarza zagrożenia dla włosów, a spośród nich największym są kwaśne deszcze. Ważne, aby codzienne je pielęgnować i odżywiać.

Wiele kobiet skarży się jesienią na wypadanie włosów. Specjaliści obwiniają za to znaczny spadek poziomu estrogenu. Jak walczyć z problemem?

Leon Hebda: W walce z wypadaniem włosów bardzo ważna jest dieta. Nie tylko to, jak nasze włosy prezentują się z zewnątrz jest ważne. Równie istotne jest to, jak dbamy o nie od środka. Żadne kosmetyki nie zastąpią zbilansowanej diety. Dla włosów zbawienne są produkty bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe, jak np. oliwki, pestki dyni czy słonecznika. Ważne też, by ograniczyć używanie suszarki i innych urządzeń do stylizacji, które przegrzewają włosy. Jeśli już musisz użyć suszarki, ustaw chłodniejszy strumień powietrza. A gdy nie potrafisz wyobrazić sobie poranka bez prostownicy, wybierz tą z ceramicznymi płytkami. Pamiętaj, że lepiej kilka razy wygładzić włosy niższą temperaturą, niż zrobić to raz przy 230 stopniach.

Chłodne dni nie sprzyjają samopoczuciu. Wie Pan, że wtedy staje się dla kobiet rodzajem terapeuty? Nic nie poprawia nastroju lepiej niż wizyta w salonie fryzjerskim lub SPA. Panie uwielbiają takie przyjemności! To obciążająca świadomość, czy jest wprost przeciwnie?

Leon Hebda: To wspaniałe uczucie! Uwielbiam rozmawiać z kobietami, wydaje mi się, że jestem dobrym słuchaczem. Dzięki temu mam możliwość lepiej poznać kobiecą naturę. A im dokładniej przyjrzę się osobowości klientki, tym łatwiej dobrać dla niej fryzurę! Już wiem, co ta osoba lubi, w czym czułaby się dobrze i co warto jej zaproponować. Nie jest problemem dobrać kolor do odcienia skóry, wyzwanie zaczyna się wtedy, gdy dobieramy go do charakteru. Znając go, znacznie łatwiej razem współpracować. Przydatna jest też wiedza o tym, czym klientka się zajmuje, wszakże nie zaproponuje pani pracującej w banku irokeza w krzykliwym kolorze. Dbanie o czyjś komfort, także ten psychiczny, to element naszej pracy.

Przeglądałam ostatnio trendy na ten sezon. Włosy w kolorach tęczy wciąż są na topie. Lubi Pan odważne koloryzacje? To dobry sposób na jesienną chandrę?

Leon Hebda: Nie ma uniwersalnego sposobu na jesienną chandrę, ale rzeczywiście dla niektórych wyjście do fryzjera to taka mała nagroda, coś co ten humor poprawia. Wszystko jednak zależy od tego, czego kobieta potrzebuje w danej chwili. Jeśli jest to nowa fryzura, to dobrze, że mogę być pomocny. Jeśli awangardowy kolor, to zróbmy go! Oczywiście takie włosy są teraz bardzo modne, ale nie powinna to być jednokolorowa plama. Dobrym rozwiązaniem jest baza w stonowanym odcieniu i dobranie do niej odważnych kolorystycznie pasm. Może być to jeden kolor, ale mogą być też dwa, a nawet trzy lub więcej!To pomysł dla pań, które chcą wyglądać trendy, ale wolą nieco bardziej zachowawcze stylizacje. Całość i tak wygląda supermodnie!

fot. materiały prasowe

fot. materiały prasowe

A dla miłośniczek klasyki? Jakie odcienie blondów, brązów i rudości teraz wybrać? Zauważyłam, że im naturalniej, tym lepiej.

Leon Hebda: Latem bardzo modny był kolor znany jako „mysi blond”, jak również wszystkie odcienie szarości. Kobiety, które zazwyczaj narzekały na ten „nieciekawy” kolor, mogły wreszcie poczuć się docenione. Wciąż warto go nosić, jednak jesienią dobrze jest ożywić go refleksami. Odnosi się to tak samo do brunetek i właścicielek każdego innego koloru. Sam najbardziej lubię naturalne brązy z rozjaśnieniem w kolorze miodowym. Twarz wygląda wówczas zdrowo niezależnie od pogody. Przeplatające się odcienie to absolutny faworyt, wyglądają przepięknie!

Co poleciłby Pan kobiecie, która zmoczona i zmarznięta wbiegłaby do salonu z nadzieją, że nowa fryzura odmieni jej los? Wiele kobiet właśnie od zmiany fryzury zaczyna większe metamorfozy w swoim życiu (także i te nie związane z wyglądem).

Leon Hebda: Dla wielu kobiet zmiana fryzury to początek nowego życia, przez co dla fryzjera jest to duża odpowiedzialność i wyzwanie. Ale który pasjonat nie lubi wyzwań! Nie należy jednak zapominać, że na co dzień spotykamy się z normalnymi kobietami, które pracują, są zabiegane i oprócz wyglądu zależy im także na wygodzie. A w tym sezonie nie będzie to łatwe, bo królują seksowne fryzury. Dłuższe grzywki, luźne, kobiece upięcia, jak i włosy „out of bed”. Wiele pań taki styl pozwoli poczuć się znów pociągającymi. Jeśli zaś mówmy o radykalnej przemianie, to odważnym ale i dobrym krokiem jest obcięcie włosów! Mam na myśli zupełnie krótkie fryzury, które według mnie potrafią wyglądać równie kobieco, jak długie włosy. Ja je uwielbiam! Często widząc panią, od razu wiem, że świetnie prezentowałaby się nosząc krótkie włosy. Nierzadko napotykam na opór wobec tak radykalnych propozycji zmian, ale mimo to namawiam kobietę tak długo, aż sama zrozumie, że to doskonały wybór! Gdy zdecyduje się na krótkie włosy, nigdy już z nich nie rezygnuje! To uzależnia. Wspomnę też, że współpracuję z Fundacją Rack’n’Roll. Dzięki tej fantastycznej inicjatywie osoby po chemioterapii zyskują nowe życie, a decyzja o pozbyciu się długich pasm przychodzi z łatwością. Warto o tym pamiętać.

fot. materiały prasowe

fot. materiały prasowe

A największą zmorą kobiet w chłodne dni są… czapki. Żadna fryzura nie przetrwa takiej próby. Czy istnieje tajemny przepis na to, byśmy nie marzły, a przy tym wyglądały świetnie?

Leon Hebda: Niestety nie istnieje złoty środek na ten problem, jednak złotą zasadą jest to, by te czapki koniecznie nosić! W chłodne dni oprócz odżywiania włosów, istotne jest, by chronić je przed niesprzyjającą aurą. Zimno destruktywnie wpływa na cebulki włosa. Odżywianie natomiast ma zagwarantować, by pod tą czapką włosy były zdrowe i elastyczne, aby się nie łamały. Można też przed zniewoleniem pasm pod nakryciem głowy, upiąć je. W tym przypadku sprawdzą się wszelkie wariacje na temat artystycznego nieładu. Na koniec dodam, że o szczęściu mogą mówić moje ulubienice, czyli posiadaczki krótkich włosów. Im nie straszna zima!

Bonusem pluchy i zimny jest świąteczny czas. Z pewnością jeden z trudniejszych dla fryzjerów, kiedy to kobiety „biją się” o terminy w salonach, by zdążyć „zrobić coś z włosami”. Możemy zrobić przysługę paniom i już teraz zdradzić im, co będzie modne?

Leon Hebda: Modne będzie wszystko to, co naturalne, nonszalanckie i odrobinę niedbałe. Naturalne upięcia, koki przeplatane warkoczami, węzły. Zabawa konwencją! To takie proste, a jednocześnie daje tyle możliwość.

A gdy już myślimy o świętach i Sylwestrze to… zwykle w liczbie mnogiej. Jakie trendy dla facetów w tym sezonie? Pytamy oczywiście po ty, by czytelniczki mogły ukradkiem podrzucić artykuł ukochanym 😉

Leon Hebda: Fryzury z młodzieńczych lat naszych dziadków! Króluje styl retro. Luźne fryzury zaczesane do góry lub na bok. Boki koniecznie krótsze, góra znacznie dłuższa. Takie cięcie ułatwia późniejszą stylizację. Hitem sezonu są włosy kręcone, którym wystarczy delikatne muśnięcie kremem do stylizacji, podkreślające skręt. Oczywiście panowie wciąż najbardziej stawiają na wygodę, jednak wyraźne jest to, że dbają o siebie coraz bardziej, co napawa optymizmem. Coraz więcej mężczyzn interesuje się tym, co modne, pytają o radę, eksperymentują. Idą z duchem czasu! W moim salonie każdy mężczyzna znajdzie coś dla siebie. Również ten, który chce zadbać o odżywienie swoich włosów. Linia do pielęgnacji dedykowana mężczyznom stworzona została na bazie Pentanolu, Tauryny, Prowitaminy B5 oraz mentolu. Są to idealne kosmetyki, które odświeżają, skutecznie oczyszczają i zapewniają komfort skórze głowy. Naprawdę cieszę się, że świadomość panów zmienia się na plus!

Leona Hebdę znajdziecie w salonie fryzjerskim na Rynku Podgórskim 2/5 w Krakowie
Więcej na FB

Patrycja Puszczewicz

Oceń artykuł
1KOMENTARZ
  • Marcela 7 grudnia, 2016

    Świetny wywiad! Jestem stałą klientką Pana Leona i muszę przyznać, że jego praca mnie zachwyca. Za każdym razem wychodzę z jego salonu we wspaniałym nastroju, wyglądając równie pięknie. Dziękuję!

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ