Laserowy lifting i odmładzanie Biotec ‒ mój test w Sekretach Naturalnego Piękna

Z wiekiem skóra traci jędrność, blask i elastyczność, ale to nie znaczy, że musimy się z tym godzić. Sprawdziłam autorską procedurę laserową ‒  fotoodmładzanie z liftingiem wolumetrycznym oraz resurfacingiem nieablacyjnym urządzeniem firmy Biotec w krakowskiej klinice Sekrety Naturalnego Piękna. I powiem Wam jedno: to zabieg, który naprawdę działa. Tak skuteczny, że nawet chirurdzy plastyczni zazdroszczą  mu efektów. Firmę Biotec Italia prowadzi m.in. przez jeden ze współwłaścicieli, Fulvio Antonio Ferrari, a to świadczy, że za tym urządzeniem stoi nie tylko nowoczesna technologia, ale także ambicja i najwyższy poziom inżynierii

Co w artykule:

Pierwsze wrażenie ‒ Klinika Sekrety Naturalnego Piękna

Klinika mieści się w nowoczesnym, eleganckim budynku przy ul. Kamiennej 21 w Krakowie. Już od progu czuć atmosferę spokoju i profesjonalizmu – wnętrza są jasne, minimalistyczne, a jednocześnie przytulne. Recepcjonistka przywitała mnie ciepłym uśmiechem i zaproponowała kawę, co od razu wprowadziło mnie w dobry nastrój. Moja wizyta miała na celu laserowe fotoodmładzanie z liftingiem wolumetrycznym i resurfacingiem nieablacyjnym na urządzeniu Biotec. To połączenie trzech technologii w jednym zabiegu, który działa kompleksowo – na strukturę skóry, jej gęstość i powierzchnię.

fot. Dagmara Kuder / Sekrety Naturalnego Piękna

Jak wyglądał zabieg ‒ krok po kroku

Zabieg trwał nieco ponad godzinę i był wykonany z ogromną dbałością o komfort pacjenta. 

1. Demakijaż i przygotowanie skóry ‒ kosmetolog Angelika dokładnie oczyściła moją skórę, tłumacząc każdy etap. Już wtedy dało się odczuć jej empatię i profesjonalizm.
2. Analiza cery i dobór parametrów ‒ po krótkiej konsultacji i analizie skóry, dobrała odpowiednie ustawienia urządzenia Biotec.
3. Pierwsza część zabiegu to fotoodmładzanie ‒ wyrównanie kolorytu skóry poprzez wielopoziomowe działanie na przebarwienia, naczynia oraz włókna kolagenowe.
4. Druga faza była skupiona na liftingu wolumetrycznym ‒ ujędrnienie zewnętrznych włókien kolagenowych, spłycenie zmarszczek, natychmiastowe napięcie.
5. Ciąg dalszy procedury to: resurfacing nieablacyjny ‒ to głęboka stymulacja skóry właściwej, silna przebudowa skóry.
6. Na koniec Angelika nałożyła serum i krem intensywnie dotleniające skórę z serii Fluor⁴.

Podczas całego zabiegu kosmetolog co chwilę pytała, czy czuję jakikolwiek dyskomfort. Ciepło lasera było wyczuwalne, ale dalekie od bolesności – bardziej jak delikatny masaż termiczny.

fot. Dagmara Kuder / Sekrety Naturalnego Piękna

Moje wrażenia w trakcie i tuż po zabiegu

Zabieg był naprawdę przyjemny. Momentami czułam lekkie mrowienie i ciepło lasera, ale dzięki delikatności prowadzącej, cały proces przebiegł bezstresowo. Po wszystkim skóra była lekko zaróżowiona i rozgrzana, ale nie było mowy o podrażnieniu czy pieczeniu.
Po kilkunastu minutach od zakończenia zabiegu zauważyłam, że twarz stała się jakby bardziej „pełna” ‒ policzki lekko uniesione, kontur wyraźniejszy. To efekt liftingu wolumetrycznego, który działa już od pierwszej sesji.

Efekty ‒ od razu i po kilku dniach

Efekt natychmiastowy to napięcie i rozświetlenie skóry. Już po kilku godzinach twarz wyglądała na wypoczętą, jak po dobrej nocy. Po trzech dniach zauważyłam, że skóra stała się bardziej sprężysta, pory mniej widoczne, a koloryt wyrównany. Po tygodniu efekt był jeszcze bardziej widoczny: delikatne zmarszczki w okolicy oczu i ust jakby się spłyciły, a owal twarzy nabrał świeżości. Co ważne ‒ bez żadnej rekonwalescencji. Mogłam wrócić do pracy i spotkań już następnego dnia.

fot. Dagmara Kuder / Sekrety Naturalnego Piękna

Dlaczego warto wybrać odmładzanie Biotec

Procedura łączy działanie liftingujące, zagęszczające i wygładzające. Dzięki temu nie tylko poprawia wygląd skóry, ale też realnie ją regeneruje. To świetna alternatywa dla inwazyjnych zabiegów medycyny estetycznej ‒ bez igieł, bólu i okresu gojenia. Co więcej, firma Biotec Italia współpracuje na poziomie właścicielskim m.in. z Fulvio Antonio Ferrarim jako jednym z partnerów i założycieli. To świadczy, że urządzenie laserowe, którym dysponuje klinika, to nie byle jaki sprzęt ‒ stoi za nim wizja, inwestycje i najwyższe standardy technologii.
Efekty tej procedury rozbudzają uznanie nie tylko wśród klientek ‒- nawet chirurdzy plastyczni potrafią im zazdrościć, gdy widzą, jak odmienia twarz bez operacji.

Podsumowanie i moja rekomendacja

To zabieg, który zdecydowanie warto wypróbować, zwłaszcza jeśli marzycie o odmłodzeniu bez ingerencji w naturalne rysy. Efekty są widoczne natychmiast, a po kilku dniach jeszcze bardziej satysfakcjonujące. W Sekretach Naturalnego Piękna poczułam się zaopiekowana, wysłuchana i potraktowana indywidualnie. To nie był kolejny „laserowy zabieg z listy” ‒ to była spersonalizowana podróż w stronę piękniejszej, zdrowszej skóry. Z czystym sumieniem polecam ten zabieg każdej kobiecie, która chce poprawić napięcie, teksturę i blask cery, bez ryzyka i bólu.

fot. Canva

O Klinice Sekrety Naturalnego Piękna

Sekrety Naturalnego Piękna to wyjątkowe miejsce na mapie Krakowa ‒ połączenie kliniki medycyny estetycznej, gabinetu dermatologicznego dr Anny Hernik oraz salonu kosmetologii estetycznej, Hi Tech i białej. To przestrzeń, w której nauka spotyka się z pasją, a piękno z troską o zdrowie. Filozofia kliniki opiera się na naturalnych, bezpiecznych i skutecznych rozwiązaniach, które podkreślają indywidualne piękno każdej kobiety. Zespół specjalistów łączy wiedzę medyczną z nowoczesną technologią, tworząc miejsce, do którego chce się wracać ‒ nie tylko po zabiegi, ale też po chwilę relaksu i spokoju.