Laseroterapia – fakty i mity
O tym, jak korzystać z zabiegów laserowych i od czego zależy skuteczność zabiegów mówi Dr Elżbieta Owczarek-Miłow, lekarz medycyny estetycznej z Gabinetu Medycyny Estetycznej Kamax Estetyka.
O tym, jak korzystać z zabiegów laserowych i od czego zależy skuteczność zabiegów mówi Dr Elżbieta Owczarek-Miłow, lekarz medycyny estetycznej z Gabinetu Medycyny Estetycznej Kamax Estetyka.
Obecna pora roku sprzyja wykonywaniu zabiegów mających na celu poprawę stanu naszej skóry. Choć bowiem brak nasłonecznienia pogarsza nasze samopoczucie, czyni bezpieczniejszymi zabiegi medycyny estetycznej. Po takich zabiegach niezbędna jest bowiem długa i intensywna ochrona przed działaniem światła słonecznego.
Każda z nas jest zasypywana ofertami nie tylko rozmaitych pilingów, ale także zabiegów laseroterapii, wykonywanych z zastosowaniem najnowszych, coraz doskonalszych urządzeń, które mają stanowić panaceum na wszelkie niedoskonałości – cofnąć objawy starzenia, usunąć zmiany skórne, cellulit, blizny, przebarwienia, rozszerzone naczynia, ale też zapewnić efektywną depilację czy lipolizę.
I wszystko to prawda, ale nie cała… Laser to po prostu emiter wiązki świetlnej o wysokiej energii, skoncentrowanej w określony sposób, o założonym kształcie i czasie trwania impulsu. Jej działanie jest mniej lub bardziej skuteczne, bo skuteczność w dużej mierze zależy nie od samego lasera, ale od wykonującego zabieg lekarza.
Opisując przewidywane skutki zastosowania lasera, lekarze często nadużywają słowa „likwidacja”. Należałoby raczej mówić o ograniczeniu, zmniejszeniu, złagodzeniu – zwłaszcza w stosunku do defektów, których zwyczajnie nie da się całkowicie usunąć lub po usunięciu których można się spodziewać niewielkich, ale widocznych pozostałości – blizn. Warto też pamiętać, że każdy laser ma wiele zastosowań, ale ma też sporo ograniczeń.
W Gabinecie Medycyny Estetycznej Kamax Estetyka do zamykania naczyń na twarzy i kończynach (często w połączeniu ze skleroterapią), usuwania zmian skórnych, wspomagania procesów leczenia bliznowców, drobnych depilacji i uelastyczniania skóry po zabiegach redukcji tkanki tłuszczowej wykorzystujemy chirurgiczny laser diodowy. Inne zabiegi, jak fotoodmładzanie, leczenie blizn pourazowych i chirurgicznych, zmniejszanie rozstępów, wykonujemy z wykorzystaniem frakcyjnego lasera CO2.
Przed zabiegiem bardzo istotne jest, by lekarz zdiagnozował pacjenta pod kątem wskazań i przeciwwskazań do jego wykonania. Powinien też jasno, precyzyjnie wytłumaczyć, na jakie efekty pacjent może liczyć, a jakich spodziewać się nie powinien. Tymczasem pacjent, który wykupuje np. zabieg laserowego zamykania naczynek (zwłaszcza w systemie zakupów grupowych), przychodzi do lekarza… i zaczyna się proza życia. Problem w tym, że w wielu przypadkach przed przystąpieniem do właściwego zabiegu niezbędne jest wyleczenie skóry. To ją też przygotuje do zabiegu, który dopiero wtedy ma szansę dać jak najbardziej korzystne wyniki przy jak najmniejszym ryzyku działań niepożądanych. W przypadku „pajączków”, głównie w obrębie nóg, szczególnie ważne jest też ustalenie ich przyczyny, a więc diagnostyka. Bo czy zamykając naczynka w jednym miejscu, nie spowodujemy natychmiastowego powstania nowych „pajączków” tuż obok? Leczmy przyczyny, nie skupiajmy się wyłącznie na usuwaniu skutków.
Podsumowując… Drodzy Czytelnicy, zwracajcie szczególną uwagę nie tylko na sprzęt, ale także na kwalifikacje lekarza. Każdy lekarz przed zabiegiem i podczas każdego zabiegu musi dochować należytej staranności. Powinien mieć też doświadczenie interdyscyplinarne, umieć zdiagnozować problem, dobrać metodę leczenia i rzetelnie informować o efektach możliwych do osiągnięcia. To „tylko”, ale i „aż” medycyna – dyscyplina wymagająca wiedzy i praktyki.
dr Elżbieta Owczarek-Miłow
Kamax Estetyka, al. Jerozolimskie 123a/lok. 411 (Millenium Plaza), Warszawa, tel. 608 666 040, 795 364 133, www.kamaxestetyka.pl