Ladies 4 Ladies na cenzurowanym. Stylistka magazynu Miasto Kobiet – Monika Jurczyk OSA żądli i… chwali!

Ladies 4 Ladies na cenzurowanym. Stylistka magazynu Miasto Kobiet - Monika Jurczyk OSA żądli i... chwali!

Miasto Kobiet: Będziesz chwalić czy krytykować?

Monika Jurczyk OSA: Nie chcesz tego usłyszeć.

Miasto Kobiet: Chcę.

Monika Jurczyk OSA: Jak powiem, przestaną mnie zapraszać na imprezy.

Miasto Kobiet: Nic Ci się nie podobało?

Monika Jurczyk OSA: Podobała mi się Zemełka Pirowska.

Miasto Kobiet: Ale co konkretnie? Białe majtki i krój tunik, który przypominał mi sukienki Zienia?

Monika Jurczyk OSA: Koszule mi się u Zemełek podobają. I ich kurtki, które mają zawsze ekstra krój. I podoba mi się to, że są konsekwentne.

Miasto Kobiet: A te majtki?

Monika Jurczyk OSA: One chyba zapomniały o dołach, tak mi się wydaje. Miały pomysł na góry, na kurtki, na tuniki, ale zapomniały o spodniach i spódnicach.

Ladies 4 Ladies na cenzurowanym. Zobacz dlaczego stylistka magazynu Miasto Kobiet, Monika Jurczyk OSA, krytykuje projekty Rosati

Miasto Kobiet: A Teresa Rosati ci się nie podobała?

Monika Jurczyk OSA: Nie.

Miasto Kobiet: Dlaczego? Błyszczało się, a Ty przecież lubisz jak się błyszczy.

Monika Jurczyk OSA: Nie wiem, jak to zabrzmi w kontekście imprezy modowej, ale dla mnie to są starodawne materiały, np. te tafty, których się już raczej nie używa, przynajmniej nie takich bardzo nabłyszczanych. Z jednej strony fajne jest to, że ona robi swoje, że jest konsekwentna, ale jak się chce iść dalej, to trzeba robić coś, co inni będą naśladować za 2-3 sezony, a nie ciągle to samo, co ani nie wpisuje się w trendy, ani nie wyprzedza mody.

Miasto Kobiet: Ale przyznasz, że materiały były lepsze niż u Zemełki Pirowskiej

Monika Jurczyk OSA: Niektóre lepsze, to fakt i było trochę granatu, który jest fajnym kolorem. Jedna sukienka, którą z chęcią bym ubrała. Zarówno u Zemełki Pirowskiej, jak i u Rosati była fuksja, którą kocham, więc to mi się podobało.

Miasto Kobiet: A jak oceniasz całą imprezę?

Monika Jurczyk OSA: Bardzo mi się podobała organizacja tego wszystkiego. Rzadko kiedy zdarza się, że w Krakowie jest super zorganizowana impreza, jest gdzie usiąść, jest fajny wybieg, dobre nagłośnienie. To ogromny krok naprzód w porównaniu z tym wszystkim, co do tej pory widzieliśmy. A, i przecież jeszcze Echo mi się podobało. Piękne, kolorowe, sukienki. Fryzury Maniewskiego też bardzo:)

Miasto Kobiet: To jednak sporo Ci się podobało:)

Rozmawiała Aneta Pondo