ADA SZULC, TERESA ROSATI, ZEMEŁKA PIROWSKA, NOVIKA: LADIES 4 LADIES – RELACJA
Ada Szulc, Novika, Teresa Rosati, Maniewski – pierwsza, gorąca relacja z Ladies 4 Ladies
Ada Szulc w Krakowie, Ladies 4 Ladies, 8 marca, Kijów.Centrum, fot. Delicatessen photo
Dzień Kobiet był wyjątkowo imprezowym dniem. Jednak 8 marca najlepszą imprezą w Krakowie był wieczór Ladies 4 Ladies w Kijów.Centrum, którego pomysłodawcą był Maciej Maniewski. „Miasto Kobiet” rozmawiało z najważniejszymi uczestnikami wieczoru.
Maciej Maniewski, inicjator Ladies 4 Ladies
MACIEJ MANIEWSKI
Impreza nazywa się Ladies 4 Ladies
Tak, bo pomysł na dzisiejszy wieczór był taki, żeby to kobiety dla kobiet coś wykonały, zaśpiewały, pokazały swoje kolekcje. Dlatego zaprosiliśmy Teresę Rosati, najsłynniejszy duet z Krakowa Zemełka Pirowska, Adę Szulc, Novikę. I udało się. Jest dziś czwartek, dużo innych imprez z okazji Dnia Kobiet, a zapełniliśmy całą salę w kinie Kijów. Nie było jeszcze takiej temperatury do jakiej dążę, ale z każdą imprezą się rozkręcamy.
Jednym z punktów w programie był pokaz fryzur teamu Maniewski
Pokazaliśmy bardzo kobiece, delikatne, miękkie fryzury, nawiązujące do lat 70-tych. Przemyciliśmy delikatnie tendencje, które będą na wiosnę-lato, stąd różowe włosy, pastelowe kolory, bo bym nie wytrzymał, gdyby było za spokojnie, ale tendencja była klasyczna.
ADA SZULC W PROGRAMIE MAM TALENT
[youtube http://www.youtube.com/watch?v=pcDGzB7Wang ]
Ada Szulc w niezapomnianym utworze „Fields of gold” – Stinga, którego możecie podziwiać na ostatniej okładce magazynu Miasto Kobiet.
ADA SZULC [zobacz zdjęcia]
Dzieli Pani życie na przed i po X Factor?
Jejku, X Factor, kiedy to było. Ale oczywiście, program wszystko zmienił w moim życiu. To była niesamowita promocja, w parę miesięcy poznała mnie i innych uczestników cała Polska, tego się nie da w inny sposób tak uzyskać. Dzięki programowi mogę realizować swoje marzenia i śpiewać
Gdyby nie było X Factora nie śpiewałaby Pani?
Pewnie bym śpiewała, ale nie wiem, czy traktowałabym to tak na poważnie jak teraz. Dzięki programowi uwierzyłam, że mogę to robić na co dzień, mogę z tego żyć, mogę mieć pracę, którą kocham
Dziś śpiewała Pani covery. A kiedy coś własnego?
Tak, covery, ale już niedługo się to zmieni, bo mogę zapewnić, że pracujemy nad płytą autorską (z coverowej zrezygnowaliśmy) i mam nadzieję, że na wiosnę, która się zbliża wielkimi krokami, będzie singiel, a po wakacjach postaramy się wydać płytę.
Co to będzie za muzyka? Na razie jest duży rozstrzał w repertuarze, Lenka, Adele, Reni Jusis…
To będzie płyta popowo-rockowo-moja
Jaki ma Pani styl ubierania? Na scenę, jak widzę błyszczący, a na co dzień?
Na co dzień trampki, jeansy i jakiś fajny t-shirt. Ważne żeby było kolorowo.
Rozpoznają panią na ulicy?
Powiem szczerze, że w tej fryzurze nawet bardziej niż w poprzedniej.
A fryzura od Maniewskiego?
Oczywiście.
Śpiewa Pani dość często w Krakowie, w Warszawie jeszcze Pani nie widziałam
Ja się urodziłam w Krakowie, dlatego zawsze będę miała sentyment do tego miasta, aczkolwiek w przyszłości atak na Warszawę też planuję.
[przepytywała Aneta Pondo]
Ada Szulc w Krakowie, Ladies 4 Ladies, 8 marca, Kijów.Centrum, fot. Delicatessen photo
