Poprosiłyśmy Martę Niedźwiecką – gościa specjalnego 8. spotkania Klubu Miasta Kobiet, autorkę „Slow sex – uwolnij miłość” o polecenie, jej zdaniem, najlepszych książek o seksie. Zerknijcie na listę idolki wszystkich odważnych kobiet i zapomnijcie o nudnych wieczorach!
1. „Kochaj wystarczajaco dobrze” – Agnieszka Jucewicz i Grzegorz Sroczyński przepytują Bogdana de Barbaro, Andrzeja Depko, Alicję Długołęcką, Wojciecha Eichelbergera, Danutę Golec, Agnieszkę Iwaszkiewicz, Stanley’a Ruszczynskiego, Annę Tanalską-Dulębę i Bogdan Wojciszkę o sekrety miłości, namiętności i zakochania. Z błyskotliwych rozmów wyłania się obraz nowoczesnych związków, które – mimo oczywistych trudności – nadal mogą dawać nam szczęście i spełnienie.
2. „Powrót pożądania” Gina Ogden – Klasyczna pozycja znanej amerykańskiej terapeutki seksualności, przeznaczona raczej dla kobiet dojrzałych i dysponujących pewnym doświadczeniem. Uczy jak uwolnić się od przekazów kulturowych, rozwijać i uzdrawiać swoją seksualność oraz cieszyć się nią niezależnie od wieku i stanu cywilnego.
3. „Chuć” Ewa Wanat i Andrzej Depko – Jeśli sądzicie, że w Polsce „takie rzeczy” się nie dzieją, to przeczytajcie książkę, która jest zapisem historii pozornie perwersyjnych, a jednak zupełnie zwyczajnych. Relacją mówiącą o tym, że za ścianą naszego mieszkania mogą mieszkać ludzie, którzy lubią krępowanie i kneblowanie, a ich związek na tym nie traci, tylko zyskuje.
4. „Jej orgazm najpierw” i „Jego orgazm później” Ian Kerner – Klasyczna pozycja edukacji seksualnej, która wyjaśnia nie tylko zawiłości ludzkiego pożądania, uzupełnia podstawowe braki w wiedzy o anatomii, ale także uczy tego wszystkiego, co naprawdę warto wiedzieć o seksie. Tyle, że czasem nie ma kogo spytać. Dwie książki składają się w całość, którą w całości powinni przeczytać partnerzy, aby dowiedzieć się więcej o sobie oraz o drugim człowieku, spotykanym w łóżku.
My z entuzjazmem sięgniemy po wszystkie pozycje, które wymienia znana sex coach, wszak świat należy do odważnych i pewnych swojej seksualności kobiet. A wszystkim tym, które jeszcze nie zdążyły sięgnąć po „Slow sex” przypominamy, że to także lektura obowiązkowa dla marzących o czerpaniu nieskrępowanej radości z seksu. Do zobaczenia w księgarniach.
Korzystając z chwili zapraszamy was też na https://niedzwiecka.net/, choć sądzimy, że Martę zna każda z was.