Co najchętniej kupujemy swoim pupilom?
Dawne dachowce zeszły na fotele i kanapy. Przestały wędrować po gzymsach i rynnach. Zobaczcie jak można dopieścić swojego pupila.
Dawne dachowce zeszły na fotele i kanapy. Przestały wędrować po gzymsach i rynnach. Dzisiaj lubują się w pluszowych drapakach i eko-żwirkach. Rynek, na szczęście, nadąża za tą ewolucją cywilizacyjną i „kociarze” mają pełen wachlarz możliwości, aby dogodzić mruczącemu pupilowi.
Koty stały się uprzyjemniającymi życie towarzyszami człowieka. Dbając o kota, człowiek w pewien sposób dogadza również… sobie. „Kociarze” kupują swoim pupilom tylko to, co najlepsze; i kupują coraz więcej – co potwierdzają wyniki badania przeprowadzonego przez Euromonitor International w 2012 r.
Oszczędność nie kosztem kota
Wszystkie wiadomości o kryzysie ekonomicznym wydają się nie dotyczyć branży higieny zwierząt. „Kociarze” nie tylko nie rezygnują z zakupów, ale co raz bardziej świadomie zaspokajają potrzeby ukochanych zwierząt. Wiedzą już, że inwestycja w najlepsze produkty ma swoją cenę ale, zwyczajnie się opłaca, ponieważ idzie w parze z gwarancją wysokiej jakości i wydajności. Takie właśnie akcesoria kupują najchętniej.
Moda na trend ekologiczny przerodziła się w styl życia. Świadomość faktu, że coraz więcej płacimy za wywóz śmieci, a alergie powodują wiele chorób cywilizacyjnych, nakazuje, także pasjonatom kotów, poszukiwać rozwiązań, które zagwarantują wygodę, bezpieczeństwo nie tylko ich samych, ale również swoich pupili. Tutaj nie mam mowy o kompromisach.
Higiena bez limitu
Kot wprawdzie doskonale sam dba o swoją higienę, starannie wylizując futerko, ale czasem kąpiel jest niezbędna. W umileniu zwierzakowi tego wyjątkowo nielubianego zabiegu pomagają ekskluzywne akcesoria, jak na przykład siatka zakładana na czas szorowania szamponem – wylewanym nie z plastikowej butelki, lecz obowiązkowo z zabawnego lub eleganckiego flakonika z efektowną zatyczką.
Kot słynie z czystości. Już kilkutygodniowe kocięta doskonale wiedzą, do czego np. służy kuweta. Uczą się tego od matki albo od… właścicieli, którym zależy na szybkim unormowaniu kwestii higieny w domach. Zwierzęta szybko pojmują, jak praktyczny jest używany w kuwetach żwirek. Kocie przywiązanie do życia w higienicznych warunkach idzie w parze z przekonaniem właścicieli mruczków, że życie w czystości jest zdrowe, co – szczęśliwie – rozumieją niektórzy producenci żwirków.
Świadomi „kociarze” nie sięgają jednak po dowolne z licznie oferowanych na rynku żwirków. Przecież ten najlepszy musi spełniać wiele oczekiwań; pochłaniać zapachy niwelując przykre doznania w mieszkaniu, doskonale się zbrylać, co pozwali wyrzucać tylko zabrudzone bryłki, nie pylić, dzięki czemu będzie bezpieczny dla wrażliwych dróg oddechowych i starczać na długo dzięki wysokiej skuteczności pochłaniania cieczy.
Naturalne właściwości chłonne i bakteriobójcze posiada drewno. W żwirkach drzewnych, jak na przykład Cat’s Best Eco Plus, pozostałości po wizycie w kuwecie wiązane są przez układ kapilar stworzonych przez całkowicie naturalne włókna. Dzięki temu nasi pupile, ale także członkowie rodziny żyją nie tylko czysto ale także zdrowo. Zużytą zaś ściółkę można bezpiecznie i łatwo utylizować w toalecie lub przeznaczać na kompost, dbając przy okazji o środowisko naturalne.
Luksusowe życie
Legowisko czy drapaki, muszą być, rzecz jasna, miękkie, wygodne, niepozwalające na nudę, ale także umożliwiające kotu wbicie pazurków w materiał bez ich łamania i bezpieczne wyciągnięcie bez zadzierania włókien tkaniny. Dlatego „kociarze” często wybierają kołki do drapania łączone z legowiskami i półkami, najlepiej z możliwością składania, rozkładania i samodzielnej aranżacji „mebla”. Ewentualnie fundują ulubieńcowi dwupoziomowe kanapy wypoczynkowe w stylu Ludwika XVI czy pluszowe domki igloo.
Pasjonaci kotów świetnie rozumieją potrzebę zabawy u tych zwierząt – dlatego poza tradycyjnymi gadżetami na sznurkach i nakręcanymi myszami starają się dostarczyć swoim pupilom maksimum rozrywki, na przykład kupując wymyślne wielopoziomowe platformy do zabawy.
W okresach mało radosnych, jak np. podczas rekonwalescencji, kot może liczyć na specjalne akcesoria po zabiegowe, które coraz częściej mają wesołe kolory i interesujące nadruki.
Co raz częściej właściciele wyjeżdżający na urlop załatwiają pupilom zakwaterowanie w luksusowym hotelu z królewskim wyposażeniem. W ramach rekompensaty za czas rozłąki prezentują swoim pupilom obroże wysadzane kryształkami Svarowskiego lub brylantami. Londyńczycy zaś zabierają swoje koty do restauracji przy Covent Garden, częstując je daniem zamawianym przez właściciela z karty A La Cat.
Po powrocie do domu z dowolnej wyprawy na każdego kota czekać mogą nie mniejsze atrakcje w jego sypialni i kuwecie. Chcemy je przecież uszczęśliwiać na wiele sposobów.
바카라 14 stycznia, 2020
… [Trackback]
[…] Here you can find 10078 additional Information on that Topic: miastokobiet.pl/kot-na-kanapieco-najchetniej-kupujemy-swoim-pupilom/ […]