Kosmetyki od VIANEK – pocieszający zestaw na jesienną chandrę (testujemy)
Domowe spa na zimne wieczory
Gdy za oknem plucha i ziąb jedynym pocieszeniem wydaje się być domowa pielęgnacja i unoszący się w powietrzu magnetyzujący zapach naturalnych kosmetyków VIANEK
Co znajdziemy w paczce?
Kosmetyki, które znajdują się w paczce, jaką dostaną Kobiety Krakowa z XI edycji projektu to intensywnie łagodzące masło do ciała z ekstraktem z kozłka lekarskiego, ujędrniająco wygładzający peeling do ciała z mielonymi pestkami malin, normalizująca maseczka do twarzy z glinką zieloną i węglem aktywnym, kojąca pomadka ochronna z olejem sezamowym oraz dwa produkty do mycia twarzy nawilżająca emulsja z ekstraktem z lipy oraz odżywczy żel z ekstraktem z miodunki.
Rytuał pielęgnacyjny VIANEK
Zaczęłam od malinowego peelingu do ciała, który swoimi elektryzującymi drobinkami dopieścił każdy kawałek mojej skóry pozostawiając ją niesamowicie wygładzoną. Następnie nałożyłam łagodzące masło do ciała o leczniczym zapachu i delikatnej konsystencji. Umyłam twarz żelem z ekstraktem z miodunki, który pozostawia naszą skórę odżywioną. Na oczyszczoną twarz nałożyłam normalizującą maseczkę omijając okolice oczu, a następnie spłukałam ją zimną wodą, a moja twarz stała się zmatowiała i wygładzona.
Następnego dnia delikatnie umyłam twarz nawilżającą emulsją VIANEK, nałożyłam swój ulubiony krem oraz intensywnie pachnącą i nieinwazyjną pomadkę ochronną. Po takiej pielęgnacji wszystkie jesteśmy gotowe na wyjście do biura, home office, śniadanie na mieście czy dzień wolny w wygodnym dresie pod ciepłym kocem z książką i herbatą. Po prostu gotowe na jesień w każdym wydaniu.
Anna Kimla