KONKURS – Koszmar minionych Walentynek!
Zdarzyło Ci się kiedyś przeżyć koszmarną randkę lub umierać z nudów w dniu Święta Zakochanych? Jeśli tak, podziel się z nami swoimi przeżyciami! Wyrzuć z siebie niemiłe wspomnienia, a my wraz z portalem Citeam.pl zadbamy
Zdarzyło Ci się kiedyś przeżyć koszmarną randkę lub umierać z nudów w dniu Święta Zakochanych? Jeśli tak, podziel się z nami swoimi przeżyciami! Wyrzuć z siebie niemiłe wspomnienia, a my wraz z portalem Citeam.pl zadbamy o to, żeby w tym roku Twoje Walentynki były najlepsze na świecie!
KONKURS
Opowiedz nam swoją straszną historię. Swoją opowieść wyślij na adres konkursy@miastokobiet.pl do 6 lutego2013r. wraz z dopiskiem „Koszmarna randka”.
ZASADY:
Jeden uczestnik konkursu może wysłać tylko jedną opowieść, której jest autorem. Opowiadanie może mieć maksymalnie 1700 znaków. Następnie 7 lutego 2013 r. wszystkie prace zostaną umieszczone na portalu Miasta Kobiet na platformie do głosowania, gdzie Internauci będą mogli głosować na najlepsze według nich historie. Głosowanie, które będzie trwało do 12 lutego 2013 r., do godz. 12.00 zakończy się wyłonieniem 2 osób z największą ilością głosów, którzy zostaną zwycięzcami konkursu. Równolegle zostaną nagrodzone kolejne 3 osoby, które według redakcyjnego jury przyślą najbardziej „koszmarne” opowieści! Więcej zasad w regulaminie.
Nagrodami w konkursie są bony 5×300 złotych do wydania w portalu Citeam.pl, który jako jeden z czołowych serwisów z rabatami w Polsce, codziennie dostarcza setki propozycji spędzenia wolnego czasu. Na każdą kieszeń. Teraz daje możliwość spełnienia swoich marzeń o Walentynkach nie z tej ziemi.. Zadbaj o to, żeby w tym roku Twoje Walentynki były najlepsze na świecie!
Karolina 2 lutego, 2013
Moja koszmarna randka
Spotkałam się kiedyś z chłopakiem, którego poznałam na targach.Jakoś tak zgadaliśmy się i wymieniliśmy numerami.Następnego dnia zadzwonił i umówiliśmy się na kawe. Było bardzo miło do czasu gdy nie przeszedł obok nas jego kolega. Chłopaki zaczęli razem rozmawiać nie zwracajac uwagi na mnie .Minęło 5 minut i wtrąciłam się i przedstawiłam. Fact z którym przyszłam powiedział mi zebym dała mu chwilkę. I gadałm sobie w najlepsze z kumplem .Najlepsze było to że gadali o byłej dziewczynie faceta z którym przyszłam. Minęło 15 minut, i powiedziałam im że muszę isć i życzyłam miłej rozmowy. Następnego dnia dostałam mnóstwo wiadomosci od faceta ze spotkania ,ale postanowiłam go olać tak jak on mnie. Wieczorem zobaczyłam go przed moimi drzwiami z walizką w ręku i z kwiatami, mówil ze przeprasza, że mnie kocha i że chce ze mna zamieszkać. ;D
admin 3 lutego, 2013
Witam, proszę o przysłanie odpowiedzi an adres konkursy@miastokobiet.pl , pozdrawiam Miasto Kobiet
Kamil 4 lutego, 2013
Moja koszmarna randka była jako tako dziwna. Przez pół roku pisałem z dziewczyną przez internet, rozmawialiśmy o wszystkim – jako tak przez internet. Tak po okresie ok. pól roku postanowiliśmy się spotkać, ustaliliśmy wszystko co i jak, gdzie i o której, wszystko pięknie elegancko, był tylko jeden problem, ona nie wysłała mi swojego zdjęcia, a ja jej swojego. Mimo to udałem się na tą randkę do wyznaczonej wcześniej restauracji na wyznaczoną godzinę, usiadłem przy stoliku i czekałem. Minęła godzina więc myślę, że pewno mnie olała i wcale nie przyjdzie, poczekałem jeszcze pół godziny i wróciłem do domu. Okazało się, że ona przyszła, lecz nie zauważyła mnie, ani ja jej i tak sobie siedzieliśmy i czekaliśmy oboje na siebie,każdy w tej samej restauracji lecz przy innym stoliku. Później wszystko się wyjaśniło i jesteśmy już razem od roku.
admin 5 lutego, 2013
Witam, prosimy o przesłanie odpowiedzi na adres konkursy@miastokobiet.pl , pozdrawiam Miasto Kobiet
Dawid 7 lutego, 2013
Najgorsze walentynki spędziłem zeszłego roku. Dziewczyna rozstała się ze mną tydzień przed. Najśmieszniejsze jest to że wytrzymaliśmy ze sobą 3 lata a rozstaliśmy miesiąc po naszych zaręczynach. Postanowiłem że w te walentynki ją odzyskam. Która dziewczyna oprze się bukietowi kwiatów? Pomyślałem i kupiłem piękny bukiet z 37 róż za każdy miesiąc który z nią spędziłem i pojechałem z kwiatami do jej pracy czekając aż skończy zmianę. Gdy ją zobaczyłem podbiegłem z tym bukietem uklęknąłem i prosiłem by do mnie wróciła gdy podszedł facet z którym już się spotykała i powiedział „kochanie co ten gość tu robi?” Poczułem się jak by mi ktoś nóż wbił w serce. Odszedłem ze łzami w oczach zrezygnowany i rozbity. Kobieta którą kochałem nad życie z którą chciałem je dzielić zostawiła mnie. To nie były tylko najgorsze walentynki ale również najgorszy luty w moim życiu.