Konkurs – Twój aktywny dzień (wyniki)
Prezentujemy wyniki konkursu Twój aktywny dzień, w którym do wygrania było 10 zestawów kosmetyków marki CD.
Prezentujemy wyniki konkursu Twój aktywny dzień, w którym do wygrania było 10 zestawów kosmetyków marki CD.
Katarzyna Bryzek
Najbardziej chciałabym przeżyć w ten dzień coś szalonego na przykład skok na bungee, wizyta w kasynie i przepuszczenie lekką ręką pewnej kwoty, zatańczyć makarenę na sopockim molo, wspiąć się na Giewont i odśpiewać piosenkę „Góralu czy ci nie żal” albo pomalować samochód w kwiatki. Na pewno wtedy zapamiętałabym ten dzień na długo.
Aleksandra Filipowska
Najdłuższy dzień w roku to okazja do aktywności głównie na dworze. W ramach naszej aktywności rodzinnej zaliczyliśmy więc spacer z rowerkiem po parku, a potem wybraliśmy się na działkę,która obecnie jest placem budowy… Były zawody w przenoszeniu desek na czas, konkurs na machnięcia łopatą z piaskiem, ćwiczenia siłowe (cegła kontra pustak), zdobywanie sprawności skauta – cięcie drzew i łamanie gałęzi by na koniec rozpalić ognisko i nadrobić stracone kalorie.
Dobiezka
Jaki jest Twój pomysł na aktywne spędzenie najdłuższego dnia w roku?
08:30 – pobudka, staję na wagę, a tam 2 kg mniej
10:00 – trening z przystojnym trenerem, który mówi, że moje ciało wygląda perfekcyjnie
12:00 – spotykam dziewczynę mojego byłego chłopaka i stwierdzam, że przytyła 10 kg
12:15 – shopping – mały maraton 😀 – karta kredytowa „no limit”
16:15 – relaksacja przy jodze
18:00 – idę pobiegać z psem i złapać troszkę promieni słonecznych
22:00 – zostaje zaniesiona do łóżka przez ukochanego
23:15 – zasypiam w jego ramionach albo..
..spalamy kalorie
Aleksandra Suśniło
Na najdłuższy dzień roku będę robiła wiele rzeczy po trochu. Rano wstanę i z psem na spacer pójdę przed śniadaniem. Mój pies biegać rano ze mną lubi i po lesie się nie gubi.
Koło południa pojadę na wycieczkę rowerową żeby byś radosną i zdrową. Po południu zagram z bratem w koszykówkę, potem rozwiąże w gazecie krzyżówkę.Wieczorem pójdę na basen, bo popływać lubię czasem. Następnie pójdę z przyjaciółmi na dyskotece potańczę i będę miała wielką uciechę.
Edyta Ziora
Ostatnio moją pasja stała się wspinaczka skałkowa, dlatego moim pomysłem na spędzenie najdłuższego dnia w roku jest „zakotwiczenie się” w Rzędkowicach i wspinanie po kamiennych ostańcach aż do zmroku. Nigdy nie mam dość tego miejsca i z chęcią cały dzień spędzę podziwiając piękną Jurę Krakowsko- Częstochowską z dachu Studniska i Wysokiej Skały.
Anna Kasperek
Domowe karaoke od śmiechu do łez, taniec,by poczuć się w swoim żywiole,
drugiej twarzy-całkowicie innej niż w czasie nauki czy pracy. No i oczywiście jogging – szczególnie jak mamy piękny, długi dzień. Basen, który hartuje, żaden chłód mi nie straszny! A ile radości daje i satysfakcji z samego siebie. Polecam także naukę tańca,w zależności od preferowanej muzyki czy stylu – ja odnalazłam siebie w salsie, latynoskich rytmach oraz tańcach, gdzie nie muszę posiadać wielkich umiejętności, a jakoś bardziej
pewniej się czuję, potów siódmych też nie wydzielam, polecam!
Monika Rusek
Myślę, że to wyjątkowy dzień i należy go też wyjątkowo spędzić. Przed południem skok ze spadochronem – coś o czym od dawna marzę, ale zawsze brakowało mi odwagi. Dla uspokojenia rozszalałego serca spacer z psem, piknik w parku i zabawa frisbee. Później przypadłby czas na naukę jazdy na deskorolce – zadanie niebezpieczne i wymagające nie lada gracji. Zwieńczeniem najdłuższego dnia byłaby impreza na plaży dla każdego, z wielkim ogniskiem i wypuszczaniem w niebo lampionów.
Paulina Drzewiecka
Moim pomysłem na spędzanie najdłuższego dnia w roku jest wyprawa do miejsca, gdzie niebo styka się z ziemią, czyli podążanie po szlaku turystycznym, aby osiągnąć szczyt górski. A wtedy krok za krokiem będę czuła promienie radości, dzięki którym złowrogie chmury problemów ukryją się za graniami. Delikatny wiatr pomyślności będzie poruszał gałęziami drzew, a szum strumyka odegra najlepszą, relaksacyjną melodię. Będę oddychać pełną piersią powietrzem, które będzie przesiąknięte tchnieniem spokoju.
Zofia Szyputa
Najdłuższy dzień w roku spędzam na widowisku nocy świętojańskiej, we wsi
Grójec Wielki położonej nad Obrą w woj. wielkopolskim. Jest to fantastyczna impreza, której towarzyszy kultowa muzyka, zabawy dla dzieci, robienie tatuaży, przejażdżki konne. Tłumy ludzi tańczą, puszczają wianki, rywalizują w turniejach do białego rana. Wieczorem korowód ludzi idzie nad rzekę. Za orkiestrą podąża grójecka młodzież z pochodniami i balonami. Tegodnia każda Pani i Panna na głowie musi mieć wianek.
Barbara Turyła
Wstajemy rano tuż przed szóstą. Jemy śniadanie, składamy namiot i
pakujemy biwakowy dobytek do luk w kajaku. O godzinie ósmej odbijamy od
pomostu i zaczynamy kolejny dzień spływu Rospudą. Wiosłujemy rzeką – tu
jest lżej – ale i przez rozległe jeziora, na których zmagamy się z
wiatrem i falami. Każdy ruch wiosłem odczuwam w całym ciele. Jednak
widoki, wrażenia i poczucie wolności rekompensują te niedogodności.
Wieczorem w stanicy PTTK postanawiamy „dobić się” i wypożyczamy rowery.
A przed snem rezerwujemy kilka chwil na zachłyśnięcie się malowniczym
zachodem słońca tuż nad sitowiem.
Więcej o konkursie można przeczytać tutaj