Kobiety Krakowa: Renata Sambor-Bednarek
Droga "do siebie" nierzadko prowadzi przez to, jak wyglądamy.

Renata Sambor-Bednarek w obiektywie Barbary Bogackiej
Kim jesteś i czym się zajmujesz zawodowo? Opisz swój biznes.
Zawodowo zajmuję się coachingiem . Pracuję głównie z kobietami i wspieram je w procesie zmiany zawodowej, osobistej, w relacjach z innymi, czy też w procesie postrzegania samej siebie, w przeformatowaniu wyobrażeń na swój temat. Od pół roku jestem też właścicielką i prowadzę wraz z zespołem świetnych kobiet Profesjonalne Studio Modelowania Sylwetki „Studio Figura Kraków Krowodrza”. Wspieramy tam i motywujemy kobiety w procesie pracy nad swoją wymarzoną figurą, w walce o zdrowie i poprawę kondycji fizycznej.
Skąd pomysł na biznes?
Pracując coachingowo z wieloma kobietami zauważyłam, że wiele z ich (naszych, bo sama jestem przecież kobietą) problemów czy zahamowań bierze się z niskiej samooceny, z krytycznego spojrzenia na siebie i swoje osiągnięcia. A ponieważ jestem zafascynowana siłą, jaka jest w każdej kobiecie i będąc przekonaną, że kobiety są zdolne absolutnie do wszystkiego, postanowiłam im pomóc tę siłę w sobie odkrywać. Natknęłam się wtedy na koncept Studia Figura – a jest to w tej chwili międzynarodowa już marka, która oferuje kompleksowe zajęcie się kobietą – i stworzyłam takie miejsce na mapie Krakowa. Miejsce, uważam, wyjątkowe, przeznaczone tylko dla kobiet, gdzie w przyjaznej i życzliwej atmosferze walczą one o lepszą jakość swojego życia. Nie tylko w sensie fizycznym, czyli w aspekcie budowania lepszej sylwetki, ale także w sensie mentalnym, psychicznym, takim wewnętrznym zbudowaniem siebie na nowo.
Czy praca to też twoja pasja?
Absolutnie tak. Uwielbiam to miejsce i uwielbiam przebywać z kobietami. Cieszy mnie to, motywuje i daje ogromną siłę.
Co uznajesz za swój największy sukces?
W sensie zawodowym oczywiście za największy sukces uważam stworzenie mojego Studia przy Kluczborskiej 17 w Krakowie. Kosztowało mnie to wiele wysiłku, ale jest. Teraz chcę to miejsce rozwijać i przyciągnąć tam jak najwięcej innych kobiet. Prywatnie jestem matką dwóch wspaniałych córek, które uczą mnie cierpliwości każdego dnia. Od blisko dziesięciu lat współtworzę stabilny i szczęśliwy związek z mężczyzną, który mnie wspiera i motywuje, więc jest za co dziękować.
Plany na przyszłość? W jakim kierunku chcesz się rozwijać?
Celem numer jeden na najbliższy czas jest oczywiście rozwój mojego studia. Pragnę, aby to miejsce przyciągało jak najwięcej kobiet, aby tworzyła się taka społeczność tego miejsca. Planuję robić warsztaty i cykliczne spotkania z kobietami, ale to jest jeszcze w trakcie dopracowywania, więc na szczegóły przyjdzie czas.

Renata Sambor-Bednarek w obiektywie Barbary Bogackiej
Masz jakieś swoje triki/rady ułatwiające życie, którymi chciałabyś się podzielić z innymi kobietami?
Hmm… my kobiety jesteśmy bardzo emocjonalne. Często w natłoku zdarzeń i problemów czujemy się zagubione w emocjach, które temu towarzyszą. Zamiast słuchać wtedy siebie, tego co podpowiada nam intuicja, bardziej skłonne jesteśmy sięgnąć po rozwiązania, jakie podpowiadają nam inni. Uważam, że kobiety nazbyt rzadko ufają sobie i swojej wiedzy. Warto w sytuacjach granicznych zadbać o przestrzeń dla siebie, wsłuchać się w swoje myśli i uczucia, i wybierać w zgodzie z własnym przeczuciem. Kobieca intuicja jest absolutnie bezbłędna.
Czy wierzysz w to co robisz? Dlaczego?
Bo to do mnie wraca.
Uśmiech na twarzach kobiet, które wychodzą z mojego Studia jest bezcenny. Spotkania z kobietami mnie samą wiele uczą. Jest jakaś niezwykła siła w kobiecych kręgach.
Jako „Miasto Kobiet” realizujemy wiele projektów, mających za zadanie aktywizować kobiety i dawać im siłę do działania . Które z nich spodobały ci się najbardziej i czego, jako kobieta sukcesu, mogłabyś nauczyć nas i nasze czytelniczki?
Jestem zwolenniczką wszelkich form łączenia kobiet, tworzenia ich wspólnot i wzajemnej wymiany energii. Dlatego idea „Miasta Kobiet” przyciąga tak wiele pań. Czy mogłabym coś im przekazać? Może to, że sukces nigdy nie jest zależny od innych, ani od tego co mamy, lub czego nam brak, ale z całą pewnością zależy od tego, czy my same w niego wierzymy, czy wierzymy w siebie i w to, że mamy coś do zaoferowania. Zatem odwagi, drogie panie.

Renata Sambor-Bednarek w obiektywie Barbary Bogackiej
Gdzie cię znajdziemy?
Zapraszam do mojego Studia Figura, Kraków Krowodrza, przy ul. Kluczborskiej 17. Pracujemy od poniedziałku do piątku w godzinach 9-21, a w soboty 9-15 . Możesz nas też znaleźć na FB jako StudioFiguraKrakówKrowodrza. Zapraszam do polubienia i śledzenia naszego Fanpage’a.
Więcej na mój temat znajdziecie też na stronie www.renatasambor.pl
Projekt #KobietyKrakowa
Fotografia: Barbara Bogacka
Wizaż, fryzury: Szkoła Wizażu i Stylizacji Artystyczna Alternatywa
Wnętrza sesji zdjęciowych: Metaforma Cafe
Get Homework Online 18 grudnia, 2018
Human beings become asking, but do you want to realize the political reality of the troubles or now not? common sense manifestly suffers from those actions. Following with comparable examples, there are the adverse judgments of in keeping with and how on the element additionally of our flesh pressers, for comparable facts.