
Żyjemy w świecie ogarniętym fit szaleństwem i albo za nim podążymy ślepo, albo zrobimy to mądrze. Warto w tej drodze mieć dobrego przewodnika. Bywa, że kobiety boją się zrobić pierwszego kroku w kierunku lepszej sylwetki i tylko inna kobieta będzie w stanie zrozumieć powody tego strachu. Poznajcie Karolinę Jarosz, która na co dzień pomaga kobietom w walce o wymarzone ciało prowadząc stworzone specjalnie dla nich studio treningu YouCan!

Karolina Jarosz w obiektywie Barbary Bogackiej
Kim jesteś i czym się zajmujesz zawodowo? Opisz swój biznes.
Jestem trenerką personalną oraz właścicielką i pomysłodawczynią Studia Treningu Personalnego dla Kobiet w Krakowie – YouCan. Jest to niezwykłe miejsce, w którym razem z moim fantastycznym zespołem dbamy o zdrowie, kondycję i samopoczucie kobiet. Nieustannie rozwijamy się, uczymy, szkolimy, by sprostać oczekiwaniom i celom treningowym naszych podopiecznych. Ponadto, jako kobiety świetnie rozumiemy swoje potrzeby, problemy i gorsze dni. Potrafimy zmotywować, jednocześnie zachowując rozsądek, by nie zwariować w fit świecie. Przyjacielska, rodzinna atmosfera naszego studia sprawia, że kobiety na trening przychodzą z przyjemnością i jest to dla nich miły sposób spędzania wolnego czasu.
Jako trener personalny, pomagam kobietom zmieniać ich sylwetki, stawać się silniejszymi i pewniejszymi siebie, wprowadzam zdrowe nawyki w ich życie. Forma współpracy 1:1 pozwala mi skupić się na danej osobie w 100% podczas każdego treningu, co gwarantuje jakość, bezpieczeństwo i efekty.
Skąd pomysł na biznes?
Od samego początku mojej trenerskiej ścieżki najczęściej pracowałam z kobietami. W pewnym momencie doszłam do wniosku, że to właśnie kobietom chcę poświęcić w całości mój zawodowy czas. Zauważyłam potrzebę stworzenia miejsca, w którym każda kobieta podczas treningu będzie czuła się swobodnie, komfortowo i otrzyma potrzebne jej, profesjonalne wsparcie i energię do działania. Myślę, że taka atmosfera panuje właśnie w YouCan Studio.
Jaką drogę przebyłaś, by dotrzeć do punktu, w którym jesteś?
Moja droga do tego miejsca była dość długa. Podjęłam wyzwanie przebranżowienia się! Z wykształcenia jestem mgr inż. informatyki i przez dwa lata pracowałam na uczelni, będąc równocześnie na studiach doktoranckich. W tym czasie także rozwijała się moja pasja do aktywności fizycznej i już wtedy pomagałam znajomym w pierwszych krokach na siłowni. Dawało mi to ogromną radość i mnóstwo satysfakcji. Po cichutku zaczęłam myśleć o tym, by poświęcić się temu w całości. Taka zmiana branży była trudną decyzją, ale gdy już ją podjęłam czułam, że to jest to i zaangażowałam się w 100% w rozwój i moją pracę. Początkowo prowadziłam treningi w korporacyjnej siłowni, której wartości nie pokrywały się z moimi. Była to jednak prawdziwa szkoła przetrwania w branży fitness – dużo się tam nauczyłam. Później pracowałam w dwóch kameralnych studiach treningowych, aż w końcu otworzyłam swoje, przeznaczone wyłącznie dla kobiet. Niedługo obchodzimy drugie urodziny!
Czy praca to też Twoja pasja?
Zdecydowanie! Odkąd pracuję jako trenerka, poświęcam temu dużo czasu, o wiele więcej niż w pracy etatowej. Stale się uczę, weekendy spędzam na szkoleniach. Praca z moimi podopiecznymi to nie tylko godzina na treningu. Myślę o nich również poza salą treningową, przejmuję się ich problemami, chcę być dla nich wsparciem. Dodatkowo, prowadzenie biznesu to nie tylko wzloty, ale też upadki. Gdyby nie pasja, nie robiłabym tego z taką radością i zaangażowaniem. Pewnie zabrakłoby mi też energii, by przetrwać trudniejsze momenty i dalej robić swoje.
Co uznajesz za swój największy sukces (zawodowy i nie tylko)?
Mój największy sukces to podjęcie decyzji o porzuceniu stabilnej pracy na uczelni i studiów doktoranckich, by realizować się w swojej pasji. To wielka rzecz móc robić to, co się lubi. A jeszcze większa móc robić to z wartościowymi osobami, które mają podobną pasję. Mam najlepszy, wymarzony zespół.
Jakie są twoje supermoce (albo w czym uważasz, że jesteś po prostu dobra)?
Potrafię bardzo dokładnie wizualizować swoje cele, ale tylko wtedy, gdy bardzo chcę je osiągnąć. Potem według tych wizualizacji je realizuję. Mam także umiejętność odkrywania w innych osobach ich predyspozycji i mocnych stron. Jako trener natomiast, potrafię przekonać do aktywności fizycznej każdą osobę, która zaczyna ze mną współpracę, nawet jeśli wcześniej bardzo nie lubiła ćwiczyć. : )
Najlepsza rada biznesowa jaką otrzymałaś i przekazałabyś dalej?
Deleguj zadania. Dawniej wydawało mi się, że wszystko powinnam robić sama. Okazuje się jednak, że wiele spraw, które przekazałam w ręce dziewczyn z mojego zespołu jest zrobionych lepiej. W dodatku przynosi im to satysfakcję i pozwala rozwijać się, zdobywać nową wiedzę i umiejętności. Każda z nas ma inne spojrzenie na dany temat, a na naszych zebraniach padają świetne pomysły, których nie wymyśliłabym, a tym bardziej nie wykonałabym sama. Wspólnie idziemy cały czas do przodu!
Ulubione miejsca w Krakowie (np. do jedzenia/ spotkań/ na spacer)?
Bardzo lubię podczas dłuższych przerw w ciągu dnia spacerować po Parku Jordana, który mieści się kilka minut piechotą od mojego studia. Jest to idealne miejsce by odetchnąć, posłuchać podcastu i przy okazji zwiększyć ilość dziennych kroków. ; )
Jakie Twoje cechy pomagają Ci w biznesie i życiu, a jakie Ci je utrudniają?
Moje zaangażowanie w pracę to cecha, która zarówno ułatwia, jak i utrudnia nie tylko moją pracę, ale też życie. Bywa, że pochłonięta pracą zaniedbuję odpoczynek i czas prywatny. Pracuję nad tym.

Karolina Jarosz w obiektywie Barbary Bogackiej
Masz jakieś swoje triki/rady ułatwiające życie, którymi chciałabyś się podzielić z innymi kobietami?
Nie przejmuj się tym, na co nie masz wpływu.
Czy wierzysz w to, co robisz? Dlaczego?
Każda dziewczyna, która dzięki naszej pracy czuje się lepiej, osiąga cele, staje się pewniejsza siebie utwierdza mnie w wierze, że to co wspólnie robimy ma sens i jest dobre. Wiem, że nasza praca niesie ze sobą wysoką jakość i wierzę, że nasze zaangażowanie i chęć pomocy w pewnym stopniu zmieniają życie naszych dziewczyn na lepsze. Dodatkowo widok kobiet, które czują się swobodnie w moim studio i lubią tu przychodzić dodaje mi motywacji do działania.
Co pomogło ci rozwinąć biznes? Co dodawało otuchy i było motywacją?
Moje studio jest dość młode i nadal się rozwija. W jego założeniu pomógł mi przede wszystkim mąż, a także bliskie osoby. Ogromną motywacją do ciężkiej pracy były pozytywne reakcje moich podopiecznych na wiadomość o otworzeniu własnego miejsca. Teraz motywacją do rozwijania studia jest fantastyczny zespół, z którym możemy jeszcze dużo dobrego zdziałać i… oczywiście nasze podopieczne.
Ciemne strony biznesu?
Prowadzenie firmy to ogromna odpowiedzialność za jej losy, a także osób w niej pracujących. Bywa to bardzo stresujące. Trudne jest także (przynajmniej dla mnie) oddzielenie czasu pracy od życia prywatnego. Stale się tego uczę, ponieważ wiem, że aby mieć energię i radość z pracy należy też od niej odpoczywać.
Jako Miasto Kobiet realizujemy wiele projektów, mających za zadanie aktywizować kobiety i dawać im siłę do działania. Które z nich spodobały Ci się najbardziej i czego, jako kobieta sukcesu, mogłabyś nauczyć nas i nasze czytelniczki?
Świetną inicjatywą moim zdaniem są spotkania Klubu Miasta Kobiet. W moim studio również organizujemy co jakiś czas wieczorki dla kobiet, na które zapraszamy gości z różnych branż, dzielimy się wiedzą i przygotowujemy zdrowe przekąski. Takie spotkania niosą ze sobą niesamowitą energię i motywację do działania. Bardzo zachęcam wszystkie kobiety, byśmy się wspierały i pomagały sobie. Razem możemy więcej!

Karolina Jarosz w obiektywie Barbary Bogackiej
Gdzie Cię znajdziemy? Podziel się z nami
Wszystkie Panie, które chcą zadbać o swoją sylwetkę, kondycję, zdrowie, poczuć się silniejsze i przełamać bariery zapraszam na salę treningową YouCan Studio. Ponadto odwiedzajcie mnie na moim profilu na Facebooku: https://www.facebook.com/karolinajarosztrenerpersonalny/, www http://youcan-studio.pl/, i instagramie: @karolina_jarosz.
______________________________________
Projekt #KobietyKrakowa
Fotografia: Barbara Bogacka
Wizaż, fryzury: Szkoła Wizażu i Stylizacji Artystyczna Alternatywa
Wnętrza sesji zdjęciowych: Metaforma Cafe