Gabriela Ditetova / fot. Barbara Bogacka
Od ponad 20 lat przemieszcza się z kraju do kraju. Podróżowanie jest w jej DNA, podobnie jak praca w hotelarstwie. Poznajcie Gabrielę Ditetovą, dyrektorkę hotelu Sheraton Grand Kraków, który bardzo sprzyja kobietom i w którym odbyły się sesje do wiosennej edycji projektu #KobietyKrakowa
Kim jesteś i czym się zawodowo zajmujesz?
Gabriela Ditetova: Jestem Czeszką. Urodziłam się w Pradze, gdzie rozpoczęłam swoją karierę w hotelarstwie. Prawdopodobnie stało się to już w wieku 5 lat, kiedy odwiedzałam mojego dziadka w 5-gwiazdkowym hotelu w centrum Pragi. Byłam bardzo podekscytowana, widząc przybywających do hotelu gości, słuchając wielu różnych języków i pijąc coca-colę przy barze. Wiele lat później dostałam pracę w międzynarodowej sieci hotelarskiej i tak trwa moja hotelarska podróż. Zaczynałam od bezpośredniej obsługi gości, później objęłam stanowisko Dyrektora Sprzedaży i Marketingu, a od 12 lat jestem Dyrektorem Generalnym hotelu.
Jaką drogę przebyłaś, by dotrzeć do punktu, w którym jesteś?
Od kiedy tylko pamiętam, najszczęśliwsza jestem w podróży. Zawsze i wszędzie! To jest w moim DNA ‒ odkrywanie nowych miejsc, szukanie przygód, poznawanie ludzi, uczenie się z doświadczeń. Kiedy dostałam propozycję przeprowadzki na pierwsze stanowisko kierownicze do Bułgarii, do Sofii, byłam bardzo podekscytowana. To była fantastyczna okazja, ale nie było łatwo. Musiałam zostawić rodzinę i przyjaciół. Zdarzało się, że czułam się samotnie, ale była to prawdziwa przygoda. Byłam już wtedy doświadczoną podróżniczką ‒ spędziłam kilka miesięcy w Kalifornii, gdzie szlifowałam swój angielski, a także umiejętności fitness, ale przeprowadzka i rozpoczęcie życia w obcym kraju bez biletu powrotnego, to co innego.
Wraz z pierwszą przeprowadzką rozpoczęła się moja podróż i międzynarodowa kariera. Już od ponad 20 lat jestem z dala od Czech, przemieszczam się z kraju do kraju i uwielbiam to. Miałam przyjemność pracować w Bułgarii, Rumunii, na Węgrzech, w Serbii, na Słowacji i w Rosji podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi.
Wydarzenia, które Cię zmieniły?
Zostanie mamą – to ogromna zmiana. Zaczynasz myśleć za dwoje. W moim przypadku oznaczało to także większą wydajność, ponieważ musiałam wykonywać dwie prace ‒ w hotelu i w domu.
Co uznajesz za swój największy sukces?
Życie składa się z sukcesów i upadków. Największym sukcesem jest według powstawanie i kontynuowanie tego co się zaczęło, i staranie się, by robić wszystko jak najlepiej. Jestem bardzo dumna, że udało mi się wychować syna podczas mojej międzynarodowej kariery.
Jakie są Twoje supermoce? Co najbardziej w sobie lubisz?
Jestem bardzo elastyczna. Jeśli poczuję, że istnieje dla mnie odpowiednie miejsce po drugiej stronie planety, gdzie mogłabym wnieść swój wkład, pracować i być szczęśliwą, jestem gotowa tam pojechać. Uwielbiam nawiązywać kontakty z ludźmi i budować relacje oparte na zaufaniu i szczerości.
Najlepsza rada, jaką w życiu dostałaś?
„Nie musisz wiedzieć wszystkiego lub być najlepszą we wszystkich dziedzinach, ale powinnaś otaczać się ludźmi, mającymi umiejętności, których ci brakuje”. Miałam szczęście, spotkałam wielu wspaniałych ludzi i współpracowników, od których się uczyłam i nadal się uczę.
Gabriela Ditetova / fot. Barbara Bogacka
Masz jakieś swoje patenty/rady ułatwiające życie, którymi chciałabyś się podzielić z innymi kobietami?
Znajdujcie czas na rzeczy, które sprawiają, że jesteście szczęśliwe. Zawsze robimy maksimum dla innych, troszczymy się o innych, a czasem zapominamy o swoich potrzebach. Rozpieszczajcie siebie!
Najtrudniejsza decyzja, jaką podjęłaś w życiu?
Wszystkie decyzje, które podejmuję i które mają wpływ na życie innych, są dla mnie bardzo trudne. Jako lider muszę od czasu do czasu podjąć niepopularną decyzję, ale muszę też być gotowa do wzięcia odpowiedzialności za swoje kroki.
Ciemne strony biznesu?
Goszczenie ludzi jest niezwykle pozytywnym biznesem. To jak mieć gości 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu i starać się, aby czuli się komfortowo, szczęśliwie i bezpiecznie. Ciemną stroną są aktualne utrudnienia w podróżowaniu. To bardzo smutne dla hotelarza, nie mieć gości i pełnego życia hotelowego lobby!
Co Cię kręci?
Uznanie jest dla mnie bardzo ważne. Mam wielkie szczęście ‒ robię w życiu to, co kocham.
Kto Cię inspiruje?
Wielu ludzi, których spotkałam, zainspirowało mnie w różnym czasie i na różnych stanowiskach, dlatego trudno mi wymienić jedną osobę. Szanuję ludzi o pozytywnym nastawieniu, z wartościami, otwartym umysłem, którzy pracują ciężko, aby dokonać pozytywnych zmian, i nie poddają się.
Co powiedziałabyś 15-letniej sobie?
Słuchaj swojej intuicji i podążaj za nią. Bądź szczęśliwa w życiu!
Gabriela Ditetova / fot. Barbara Bogacka
Jaka jest najcenniejsza rzecz, jaką posiadasz? Twoja ekstrawagancja?
Nie będę oryginalna, bo słyszymy to cały czas, szczególnie w ostatnich dniach, ale tak naprawdę najcenniejszą rzeczą jest zdrowie.
Co zawsze masz przy sobie? Co nosisz w torebce?
Moja torebka jest bardzo duża i jest w niej bałagan. Mam wrażenie, że byłaby to długa lista!
Na co przeznaczyłabyś dużą sumę, gdyby spadła Ci z nieba?
Jestem pewna, że chciałabym wesprzeć niektóre projekty środowiskowe, na których mi bardzo zależy.
Gdybyś miała taką możliwość, z kim zamieniłabyś się życiem na jeden dzień?
Chciałabym być przez jeden dzień moim 17-letnim synem, aby lepiej zrozumieć sposób myślenia nastolatków, ponieważ jest to dla mnie zupełnie nieznany świat!
Czego o Tobie nikt nie wie?
Studiowałam medycynę weterynaryjną, ponieważ chciałam zostać weterynarzem, ale życie jakoś zmieniło mój kierunek.
Czego chciałabyś się jeszcze nauczyć?
Zawodowo chcę doskonalić swoje umiejętności lidera, żeby jeszcze lepiej wykonywać swoją pracę. Prywatnie chcę nauczyć się fotografii, jazdy konnej w galopie oraz doskonalić umiejętności nurkowania.
Ulubione miejsca w Krakowie?
Kraków jest pięknym miastem. Moim ulubionym miejscem spędzania czasu są Bulwary Wiślane, gdzie mogę odpocząć biegając i jeżdżąc na rowerze.
Gdzie Cię znajdziemy?
Prawie zawsze znajdziecie mnie w Sheraton Grand Kraków, na LinkedIn lub pisząc do mnie e-mail gabriela.ditetova@sheraton.com.
Projekt #KobietyKrakowa
Fotografia: Barbara Bogacka
Wizaż: Małgorzata Braś
Wnętrza sesji zdjęciowych: Sheraton Grand Kraków
Chcesz zostać #KobietąKrakowa? Kobiety Krakowa
