Sunday, February 16, 2025
Home / Fundacja Miasto Kobiet  / Kobiety Krakowa  / Kobieta Krakowa: Małgorzata Perlińska

Kobieta Krakowa: Małgorzata Perlińska

Ogromny apetyt na nowe kompetencje

Małgorzata Perlińska

Małgorzata Perlińska / fot. Barbara Bogacka

Małgorzata Perlińska: Odkąd pamiętam, moje życie to walka o siebie, swoją przestrzeń, swoje potrzeby, swój własny oddech. Wyjechałam z domu rodzinnego do Krakowa jedynie z niewielkim plecakiem na ramieniu, nie mając pracy, ani noclegu na dłuższy pobyt

 

Kim jesteś i czym się zawodowo zajmujesz?

Małgorzata Perlińska: Jestem dyplomowaną Doradczynią Zawodową, Projektantką Kariery, certyfikowaną Trenerką Myślenia Krytycznego, Szkoleniowcem, Pedagożką, Socjoterapeutką. Specjalistką z 20-letnim doświadczeniem, z pasją śledzącą nowoczesne trendy całożyciowego poradnictwa kariery i rynku „kompetencji jutra”. Moją misją jest budować kobiecy empowerment i wspierać kobiety w zmianie. Pomagam odnaleźć siebie w pędzącym świecie. Uczę doradców zawodowych i coachów kariery, jak wspierać, profesjonalnie rozwijając kompetencje przyszłości, stosując innowacyjne, twórcze rozwiązania. Tworzę szkolenia, webinary i programy rozwojowe. Specjalizuję się w budowaniu samoświadomości, pracy z ograniczającymi przekonaniami i w treningach kompetencji.

 

Zawsze w moich zainteresowaniach na pierwszym miejscu stał drugi człowiek oraz uwarunkowania psychologiczne jego funkcjonowania. Ukończyłam w pierwszej kolejności studia pedagogiczne, przez kilka lat byłam wolontariuszką, później pracowałam w Pracowni Profilaktyki ALTUM. Początki mojego zainteresowania rozwojem kariery sięgają czasów studenckich. Jako młoda osoba brałam udział w realizacji Programów Aktywizacji Młodzieży wchodzącej na rynek pracy i w MATA-ch (Młodzieżowych Akademiach Twórczej Aktywności). Żywo interesowałam się zagadnieniami outplacementu.

 

Przyszedł czas, aby zebrać i ukierunkować te wszystkie moje doświadczenia. Zapragnęłam niezależności i odważyłam się na własny biznes. Obecnie prowadzę szkolenia i warsztaty oraz indywidualne i grupowe procesy dla młodzieży i dorosłych na bazie trzech filarów: nowoczesnego doradztwa, coachingu i mentoringu. Jestem twórczynią i właścicielką marki Małgorzata Perlińska SZTUKA KARIERY ‒ Przestrzeń Szkoleń i Rozwoju oraz autorskiej formuły pracy z klientem INDYGO ™. Autorką unikatowego programu coachingowo-mentoringowego Master Class Doradcy Kariery ‒ Trening budowania MOCY oraz innych rozwojowych projektów. Moje najnowsze dzieła to:

• Akademia Kompetencji Doradców Kariery Przyszłości –„4CareerFuture”
• Letnia Szkoła Sztuki Kariery – weekendowe warsztaty twórczych metod w poradnictwie kariery
• Galeria Oryginałów – inspirujące spotkania z Markami Osobistymi, takimi jak TY
• Zostań Twórcą swojej kariery – program wzmacniających warsztatów dla Kobiet
• Otwarte e-Plenery Doradców Kariery

 

W mojej pracy wyróżnia mnie nieszablonowe podejście. Często stosuję twórcze metody pracy z dramą, metaforą, obrazem i rysunkiem. Promuję Poradnictwo Konstruktywistyczne oraz Design Thinking w projektowaniu kariery. Nieustająca pasja do pracy z drugim człowiekiem i wiara w jego kreatywny potencjał zaowocowały własną firmą.
Przeprowadziłam łącznie ponad 10 tys. godzin sesji indywidualnych oraz szkoleń i warsztatów z zakresu autodiagnozy potencjału, bilansu kompetencji, portfolio zawodowego, marki osobistej, wypalenia zawodowego i kompetencji miękkich, pomagając w konstruowaniu alternatywnych ścieżek kariery edukacyjno-zawodowej. Drugiego człowieka zawsze postrzegam jako wyjątkową skarbnicę twórczego potencjału i możliwości ‒ kogoś, kto niezmienne od ponad 20 lat ciekawi mnie, inspiruje i nadaje sens mojej pracy.

Małgorzata Perlińska

Małgorzata Perlińska / fot. Barbara Bogacka

Jaką drogę przebyłaś, by dotrzeć do punktu, w którym jesteś?

W moim zawodzie ciągły rozwój to podstawa profesjonalnych i efektywnych usług. Jako typowy lerner i miłośnik idei 3L (Lifelong Learning) szkolę się nieustannie – jestem certyfikowaną trenerką testu projekcyjnego BBT ACHTNICHA, ukończyłam kilkumiesięczny proces certyfikacji Akademii Projektantów Kariery oraz akredytowany program szkoleniowy ICF „Coaching Kariery ‒ w poszukiwaniu dróg i możliwości”. Jestem absolwentką półrocznego programu rozwojowego „TOP Women w e-biznesie”, byłą trenerką zatrudnienia w Pracowni Aktywizacji Zawodowej w Krakowie oraz kilkunastoletnią Koordynatorką Wolontariatu, organizatorką Gal Wolontariatu i imprez plenerowych na rzecz dzieci z niepełnosprawnościami. Tak zaczynałam ‒ od pracy w animacji społeczno-kulturalnej. Czułam się w tej aktywności jak ryba w wodzie.

 

Momentem przełomowym była decyzja o podjęciu stażu na stanowisku doradcy zawodowego w Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej w Krakowie. Do tej pory pracowałam głównie z młodzieżą. Chciałam się też sprawdzić w pracy z dorosłymi w obszarze konstruowania kariery. Potrzebowałam zmiany, przeorientowania i ukonstytuowania swojej dalszej ścieżki zawodowej. Czułam, że jeśli nic nie zmienię, zaprzepaszczę swoje talenty i dopadnie mnie finalnie wypalenie zawodowe. Taka typowa potrzeba kobiety po 40-tce;) Nie była to łatwa decyzja. Wyjście ze strefy komfortu po kilkunastu latach pracy na tym samym stanowisku, mimo różnorodności jego funkcji, wymagało ode mnie nie lada determinacji, było prawdziwym wyzwaniem. Pamiętam, jak intensywnie uczyłam się , zanim przystąpiłam do konkursu. Wzięłam listę wymagań do ręki i jeśli czegoś nie wiedziałam (stanowisko w Wojewódzkim Urzędzie Pracy wymagało ode mnie nowej, nieznanej mi dotąd wiedzy), wertowałam przepisy i strony www, związane z pracą w administracji. Opłaciło się! Przeszłam dumnie i w pięknym stylu wszystkie etapy rekrutacji i szczęśliwie znalazłam się w gronie pracowników służby publicznej. Wspierałam głównie pracujące osoby pomiędzy 30 a 50 rokiem życia, szukające zmiany zawodowej, rozwoju i satysfakcji. Przyjmowałam średnio 15-20 osób w miesiącu. Z jednej strony radość, praca non stop bezpośrednio z drugim człowiekiem, z drugiej – zmiana środowiska na bardziej formalne, elektroniczne systemy danych, statystyki… Szczerze mówiąc, nie przepadałam za tymi elementami mojej pracy. Uff… – powiedziałam do siebie, kiedy zobaczyłam nowoczesne kolorowe fotele w strefie dla klientów, w której pracowałam. Tak pół żartem, pół serio, to te fotele uratowały moją artystyczną duszę! 😉 A tak na prawdę, to grono fantastycznych osób, z którymi wówczas pracowałam. To był intensywny czas nowych doświadczeń, poszukiwań dalszych dróg rozwoju oraz przeorientowania myślenia o swoich możliwościach. Jestem za ten moment życiowy niezmiernie wdzięczna.

 

Kolejny przystanek – Leon, mój najmłodszy, obecnie 3 letni syn. To jemu „zawdzięczam” pracę na pełnym etacie na stanowisku doradcy zawodowego w liceum. Kiedy się pojawił, nie miałam wątpliwości, że opieka nad nim + czterdziestogodzinny system pracy w urzędzie + czasochłonne dojazdy do pracy = nie najlepsze połączenie. Dzięki swojemu uporowi i przekonaniu o wartości mojej oferty, wypracowałam powstanie gabinetu doradcy zawodowego w pobliskim Centrum Edukacyjnym. Idealne miejsce na realizację moich pasji zawodowych i obecną sytuację życiową.

Skąd zatem pomysł na własny biznes?

Pod koniec ponad rocznego urlopu macierzyńskiego, chcąc przygotować się na powrót do pracy i do nowego stanowiska, wyjechałam na trzydniowe szkolenie dla doradców zawodowych. Świetna merytoryka, mnóstwo przydatnych treści i ćwiczeń, ciekawe, barwne osobowości. Podczas jednego z ćwiczeń doznałam olśnienia i przeleciała mi przez głowę taka myśl: „Przecież ja to wszystko znam i potrafię, ludzie podchodzą do mnie na przerwach i zadają pytania dotyczące poruszanych podczas zajęć tematów – mogłabym sama z powodzeniem prowadzić takie szkolenia dla doradców kariery”. Miałam już spore wcześniejsze doświadczenie jako szkoleniowiec i trenerka. Nałożył mi się wtedy w pamięci drugi obrazek. Kilka lat wcześniej, na początku swojej pracy w Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej w Krakowie, uczestniczyłam w dużej konferencji połączonej z warsztatami. Na jednych z nich dwie prowadzące uczyły nas, jak tworzyć high pitch. Chętni mieli możliwość przedstawić efekt swojego ćwiczenia na forum uczestników konferencji.

Żądna przygód i chcąca otrzymać informację zwrotną (w końcu człowiek uczy się najlepiej w działaniu), stanęłam na środku sceny z bijącym sercem i suchym gardłem. To było 30 sekund – 30 sekund improwizacji – 30 sekund pełnych uwagi i… ku mojej radości, zakończonych gromkimi brawami! Podczas przerwy obiadowej obcy ludzie tłoczyli się wokół mnie, zanim zdołałam cokolwiek nałożyć sobie na talerz: „To było fantastyczne”, „To ty powinnaś prowadzić to szkolenie”, Chętnie bym się uczył u ciebie”, „Gosiu, powinnaś pomyśleć o własnym biznesie szkoleniowym”.

„TAK”, myślałam sobie wtedy z wypiekami na twarzy „to świetny pomysł!”. Gloria i euforia trwały przez parę dni. Powróciłam jednak pokornie do pracy na etacie i zapomniałam o całym tym wydarzeniu. Jednakże wtedy, podczas tamtego zimowego warsztatu, kiedy już byłam mamą z półtorarocznym berbeciem u boku, wszystko powróciło w pamięci bardzo klarownie i wyraźnie ¬zapragnęłam ZMIANY. Zmiany zewnętrznej i wewnętrznej. WIZJA wartościowego miejsca, barwnego, nieszablonowego, z artystyczną nutą, przyciągającego klienta, nie dawała mi spokoju. Zmieniała się, ewoluowała, aż urosła do BIZNESU SZKOLENIOWEGO ONLINE w postaci SZTUKI KARIERY Przestrzeni Szkoleń i Rozwoju. TOP Women w e-biznesie i kurs Webinar Master, to już były konkretne kroki, które przybliżyły mnie do jej realizacji. WARTO BYŁO.

Wydarzenia, które Cię zmieniły?

Odkąd pamiętam, moje życie to walka o siebie, swoją przestrzeń, swoje potrzeby, swój własny oddech. Wyjechałam z domu rodzinnego do Krakowa jedynie z niewielkim plecakiem na ramieniu, nie mając pracy, ani bazy noclegowej na dłuższy pobyt. Ciężko przeżyłam cierpienia i zmagania mojego taty z nowotworem oraz walkę z chorobą mojej jedynej ukochanej siostry. Jednak najtrudniejszym momentem w moim życiu była śmierć mojego niespełna miesięcznego dziecka. Kuba urodził się z wielowadziem. Podczas USG genetycznego lekarze nie wykryli żadnych nieprawidłowości. Byliśmy razem z mężem w szoku. Nie spodziewaliśmy się tego. Powiedziano nam, że to spontaniczna mutacja i że „to tak, jakbyśmy wygrali los na loterii..”. Z każdym dniem szanse na uratowanie naszego syna malały, a nam serce pękało z bezsilności. Mimo tak traumatycznych przeżyć i ton wylanych łez, pamiętam swój wewnętrzny spokój i ufność w bezgraniczną miłość Boga. Tamte chwile nauczyły mnie, aby odważnie sięgać po swoje pragnienia i nie czekać na lepsze okazje. Splot dodatkowych trudnych zdarzeń spowodował, że finalnie zdecydowałam się na terapię. Wygrałam z depresją i lękiem. Urodziłam jeszcze dwójkę dzieci. Te doświadczenia uświadomiły mi, jak potężne siły drzemią w człowieku, jak warto trzymać się choćby wizji światła, skoro wokół mrok. Teraz moją misją jest wspierać inne Kobiety w budowaniu swojej wewnętrznej MOCY. Życie tu na Ziemi, to tylko przystanek – twórz je najlepiej jak potrafisz i ŻYJ, TWÓRCZA KOBIETO.

Co uznajesz za swój największy sukces?

Sukces dla mnie, to wierne trwanie przy sobie i swoich naturalnych talentach. Dzięki temu osiągam efekty pracy, które doceniają inni, chętnie przychodząc do mnie po wsparcie oraz rekomendując współpracę ze mną. Potrafię inspirować do działania. Bez fałszywej skromności – jestem naprawdę wyjątkowo dobra w budowaniu atmosfery sprzyjającej osobistemu rozwojowi. Nigdy nie zwątpiłam w swoje pomysły i intuicję, która często jest moim przewodnikiem. Kiedy miałam 10 lat „rekrutowałam” koleżanki z bloku podczas wakacji i organizowałam wspólnie z nimi dla młodszych dzieci „Zielone Przedszkola”. Tak je nazwałam. Rozbijałam namioty na pobliskiej polanie i wspólnie z koleżankami całymi dniami organizowałyśmy konkursy i zabawy. Mieszkałam w małym miasteczku, za moim blokiem pasły się krowy i dzieci, tak jak one, chodziły „samopas” . To ja jestem jednym z tych maluchów z „kluczem na szyi”. Czy to był trudny i smutny czas w związku z tym? Wręcz przeciwnie! To był czas burzy pomysłów, twórczych szaleństw, kipiący śmiechem i aktywnością, w ciągłym ruchu, w przestrzeni, w wolności – razem tworzyliśmy nasz świat, a pojawiająca się czasem nuda była jedynie wstępem do kolejnych kreatywnych zabaw i odkryć. Z biegiem czasu dostrzegłam, że wspólnym motywem moich działań jest TWORZENIE – tworzenie przestrzeni, która służy rozwojowi wiary w siebie i swojej wyjątkowej wewnętrznej siły. SZTUKA KARIERY jest naturalną kontynuacją tego, co robię od najmłodszych lat. Jest Przestrzenią Rozwoju dla wszystkich Kobiet, które najpierw potrzebują spędzić czas w twórczym namiocie, aby w kolejnym kroku wejść w naturalną przestrzeń swoich możliwości i z pewnością siebie tworzyć swoją karierę, tak jak chcą. To jest mój SUKCES.

Małgorzata Perlińska

Małgorzata Perlińska / fot. Barbara Bogacka

Jeśli chodzi o typowe sukcesy zawodowe, sporo tego się uzbierało przez te wszystkie lata, ale skupię się nietypowo na moich sukcesach mentalnych. Samo przełamanie się przeze mnie do pracy online oraz poprowadzenie cyklu pierwszych webinarów „Obudź w sobie Twórcę swojej Kariery” w sierpniu 2021 roku odbieram jako przełomowy sukces w mojej karierze i przede wszystkim w mojej głowie. Do tej pory nie wyobrażałam sobie innej pracy, jak tylko na sali szkoleniowej. Na listę mailingową wpisało się 178 zainteresowanych osób. Nie spodziewałam się takiego odzewu w momencie, kiedy nie byłam jeszcze w ogóle znana w świecie online i dopiero zaczynałam budować swój profil na FB. Otrzymałam mnóstwo pozytywnej informacji zwrotnej oraz zapytania o kolejne spotkania ze mną. Podobały się zarówno treści jak i sposób przekazu. To był zdecydowanie jeden z przyjemniejszych moich sukcesów:)

 

Swój pierwszy webinar poprowadziłam na zaproszenie Marzeny Żuławnik – autorki książki „Popraw Koronę i idź po swoje”. Do tej pory jesteśmy w kontakcie. To bardzo cieszy i motywuje. Samo budowanie profilu firmowego na FB i przekonanie się do mediów, to dla mnie krok milowy. Do niedawna media praktycznie dla mnie nie istniały.
Kolejny sukces, z którego jestem prawdziwie dumna, to stworzenie pierwszego, wyróżniającego się na rynku, produktu online. W styczniu 2022 roku wystartowałam z moim pierwszym 6 tygodniowym programem rozwojowym: MasterClass Doradcy Kariery ‒ Trening budowania MOCY. Jest to program coachingowo-mentoringowy dla początkujących doradców i coachów kariery, którzy chcą z lekkością i pewnością siebie wspierać innych oraz dla tych osób, które rozważają rozwój zawodowy w tym kierunku i chcą przetestować, czy to odpowiednia droga dla nich. Pierwsza pilotażowa edycja zaowocowała spektakularnymi efektami uczestniczek. Zebrała bardzo pochlebne rekomendacje. Będą z pewnością kolejne edycje!:)

Jakie są Twoje super moce?

Lubię swoje TOP 5 talentów Gallupa: Uczenie się, Maksymalista, Zbieranie, Odkrywca, Czar.
Uczenie się. Pozwala mi na łączenie teorii z improwizacją w praktyce – moim zdaniem to nieodzowne dwa elementy profesjonalnych działań, szczególnie w moim zawodzie. Lubię być na bieżąco i pracować według najnowszych trendów, ale sięgam również do starszej bazy wiedzy i wybieram to, co przynosi efekty. Sprawdzam i testuję to w doświadczeniu. Typ badawczy w Teście Zainteresowań Zawodowych plasuje się u mnie na najwyższej skali, ale nie muszę robić testu, aby o tym wiedzieć. Mogę zagłębiać się w fachową literaturę godzinami – wpadam wtedy w efekt FLOW i trudno mnie z niego wyrwać. Dzięki temu talentowi uczestnicy moich szkoleń zyskują gwarancję sprawdzonej cennej wiedzy i merytorykę na najwyższym poziomie.

 

Maksymalista. Raz pomocnik, raz najgorsza zmora. Śrubuję wymagania bardzo często, głównie sobie. Mam wysokie standardy pracy, dzięki czemu oferowane przeze mnie usługi spełniają wysokie standardy jakości, a materiały przygotowuję z wielką dbałością. Zawsze jest coś do dociągnięcia. Mój ograniczony czas nie pozwala mi niekiedy dopiąć wszystkiego tak, jakbym chciała, ale gdybym tylko mogła… Kiedy organizuję przyjęcia, wszystko musi być dopięte i wymuskane w najdrobniejszym szczególe. Jestem estetką, uwielbiam piękne rzeczy. Moje prezentacje, workbooki również staram się przygotować w ten sposób, aby były nie tylko praktyczne, ale też przyjemne dla oka. Czasem dopada mnie nadmierna, maksymalna twórczość, tak jak to widać w przypadku długości tej wypowiedzi;) Moje produkty online to najczęściej „mega wypaśne paki”, uczę się krótkich form, ale wciąż jakby słyszę „więcej, więcej”:)

 

Zbieranie. Dzięki temu talentowi potrafię zbierać i analizować informacje, wszelkiego rodzaju dane o drugim człowieku. To zdecydowanie jest pomocne w mojej pracy, kiedy prowadzę dialog czy jednocześnie słucham i obserwuję komunikację pozawerbalną osoby, którą wspieram. Kolekcjonuję wiedzę, wszelkiego rodzaju treści związane z moją branżą. Dzięki temu mam pokaźne portfolio materiałów i narzędzi do pracy. Lubię tę różnorodność. Mogę wówczas dobrać odpowiednie ćwiczenie do konkretnej osoby i mocniej zindywidualizować proces.
Odkrywca. Ten talent powoduje, że wciąż szukam nowych rozwiązań. Nie zadowalam się pierwszym lepszym. Pomaga to bardzo w towarzyszeniu drugiemu człowiekowi na etapie generowania opcji i tworzenia alternatywnych planów kariery. Podążam za nowoczesnymi trendami w karierze, wyszukuję „smaczki”. Jestem elastyczna i otwarta na nowe formy pracy. Chętnie eksploruję razem ze wspieraną przeze mnie osobą jej potencjał. Zachwycam się jej niepowtarzalnością. Widzę z niestandardowej perspektywy. Poszerzam perspektywę postrzegania i pole działania.

 

Czar. Ten z kolei działa jak magnes. Mam jakieś nadprzyrodzone moce przyciągania innych do siebie, zjednywania, budowania klimatu współpracy, sieci wzajemności. Uwielbiam pracować z ludźmi. Posiadam wysokie kompetencje komunikacyjne, budzę szybko zaufanie, szybko nawiązuję nowe kontakty. Potrafię inspirować i tworzyć wspólne projekty dzięki gromadzeniu wokół siebie osób z różnych grup i kultur. Gdzie się nie udam, tam zawsze słyszę, że mam „dobrą energię” i że chce się przebywać w moim towarzystwie. Na całe szczęście dla moich klientów:)

Najlepsza/najgorsza rada, jaką w życiu dostałaś?

„Nie zakładaj firmy, etat jest najlepszy”. To częste przekonanie osób, które całe swoje życie spędziły pracując u kogoś. Ja w obu opcjach widzę plusy i minusy. Na razie łączę obie te formy i bardzo sobie to cenię. Na etacie pracuję z młodzieżą. Lubię to bardzo. Poza etatem również z osobami dorosłymi, prowadzę indywidualne i grupowe procesy oraz warsztaty. Łatwiej realizować własne pomysły mimo, że samemu trzeba zabiegać o środki.

Najlepsza/najtrudniejsza decyzja, jaką podjęłaś w życiu?

Najlepsza moja życiowa decyzja, to założenie rodziny i przeprowadzka w spokojne miejsce blisko lasu. Zawsze marzyłam o domu blisko miasta, a jednocześnie blisko natury, o zabawach w ogrodzie razem z dziećmi, i krok za krokiem spełniłam swoje marzenia. Jestem mamą trójki dzieci. One dają mi napęd do działania. Są moim motywatorem. Uwielbiam patrzeć, jak się rozwijają, pokonują trudności, chcą o sobie stanowić. Często je fotografuję, łapię ulotne chwile przez obiektyw aparatu. Widzę wyższy sens istnienia, kiedy tak się im przyglądam. One uczą mnie pokory, cierpliwości i radości z codziennych małych cudów. To bardzo cenne lekcje.

Ciemne strony biznesu?

W biznesie online dużym utrudnieniem jest dla mnie to, że podczas webinarów nie widzę uczestników. Jestem przyzwyczajona do prowadzenia szkoleń i warsztatów na sali, kiedy mogę łatwiej wychwycić komunikację pozawerbalną, podejść bliżej, zmienić aktywności adekwatnie do zauważonych reakcji uczestników, zbudować bliższą relację, mieć lepszy kontakt wzrokowy. Podczas webinarów nie mam całkowitej pewności, czy uczestnicy się angażują, trudniej jest indywidualizować spotkanie. Podobno z czasem człowiek się przestawia i nie czuje już tak bardzo tej różnicy. Sama zauważam, że faktycznie z każdym dniem jest coraz lepiej.

Twój biznes a rodzina?

Docieramy się w tej kwestii. To nie łatwe tak ułożyć grafik spotkań online, żeby w domu była cisza (dzień w dzień buszuje tu drużyna złożona z trójki moich żywiołowych dzieci 17 lat, 12 lat i 3 lata:). Nie mam na dzień dzisiejszy osobnego biura, z resztą nie wiem, czy będę go potrzebować, raczej planuję zaadaptować jedno z domowych pomieszczeń. Do południa najczęściej pracuję na etacie. Webinary, sesje indywidualne i warsztaty na ten moment prowadzę w godzinach popołudniowych i wieczornych:16.00 – 20.00, czasem do 22giej, kiedy jest prawdopodobieństwo, że chociaż najmłodszy syn już śpi.

To byłoby zbyt bajeczne: kładę syna spać, puszczam pozytywkę, zasypia, a ja na spokojnie prowadzę w tym czasie webinar lub sesję. No nie, nie jest tak różowo i kolorowo. Takie życie wybrałam, takie ma swój urok i wdzięk, w takim mam swoje marzenia, w takim chcę je realizować i robię to, mimo codziennych zmagań. Owszem, tak po ludzku zdarzają się czasem spięcia i wtedy pojawiają się refleksje typu: „To nie czas, nie masz przestrzeni i warunków”. Wiem, że są to tylko tymczasowe myśli, które nie mają same w sobie mocy sprawczej. To ja nadaję im moc – zamieniam je wtedy w te wspierające.

Masz jakieś swoje patenty/rady ułatwiające życie, którymi chciałabyś się podzielić z innymi kobietami?

W tych codziennych zmaganiach pomagają mi takie zdania: „Zacznij tam, gdzie jesteś, użyj co masz, zrób co możesz”. Mogłabym czekać na „lepszy moment”, ale wiem, że nie ma idealnych momentów. Jak mówi Mark Fischer: „Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz”. Moja dewiza to „Małymi krokami, a do celu…”
Mam specjalnie dla Czytelników jeszcze inne cytaty, które mogą pomóc w codziennej Mobilizacji, np: „Marzenia się spełniają, ale nigdy tym, którzy tylko marzą”, „Marzenia się nie spełniają, marzenia się spełnia”. Mnie pomagają.

Co Cię kręci / motywuje / irytuje?

Motywuje mnie to, że jest jeszcze tyle ciekawych rzeczy do zrobienia, obejrzenia, odkrycia, nauczenia się, a przede wszystkim to, co mam tu jeszcze do zrobienia na tym świecie. Zarówno dla siebie, swojego męża, dzieci, jak i dla innych osób.
Mój pomysł na biznes zrodził się w toku moich osobistych doświadczeń i refleksji nad rozwojem potencjału, obecną edukacją, potrzebą adaptacji do nowych wyzwań rynku pracy i trendów w karierze oraz zadumą nad przyszłością moich dzieci. Pracując z dorosłymi i z młodzieżą dostrzegam, jak zagubieni są dzisiejszych szybkich zmianach i w morzu możliwości. Boją się realnych doświadczeń, nie znają swojego potencjału oraz nowych możliwości. Zamknięci i odizolowani, zatracają umiejętności osobiste i społeczne, tak potrzebne w budowaniu satysfakcjonującej ścieżki kariery. Potrzebują wsparcia w podejmowaniu samodzielnych decyzji i stawianiu pewnych kroków w przyszłość.

Kto może zaoferować im to wsparcie? Nauczyciele, doradcy zawodowi, coachowie kariery, rodzice. Szkopuł tkwi w tym, że nierzadko my sami nie nadążamy, czujemy się przytłoczeni liczbą informacji, przestarzałym modelem szkolnictwa pruskiego, które nadal pokutuje w wielu polskich szkołach, brakiem wiedzy i umiejętności odkrywania oraz wspierania potencjału ucznia/dziecka/dorosłego. Pamiętam, jak mocne wrażenie zrobiło na mnie zasłyszane stwierdzenie: „Nauczyciele z WCZORAJ uczą DZISIAJ tego, co będzie JUTRO”. Od tamtego czasu postanowiłam szerzyć ideę profesjonalnego i nowoczesnego doradztwa kariery.

MOJA OFERTA jest ODPOWIEDZIĄ NA POWYŻSZE POTRZEBY i WYZWANIA Pobudzam doradców kariery, nauczycieli i rodziców do ciągłego poszerzania wiedzy i UCZENIA SIĘ w doświadczaniu, rozwijam KOMPETENCJE JUTRA, wspieram w PROJEKTOWANIU i TWORZENIU kariery PRZYSZŁOŚCI. Pomagam w adoptowaniu się do ZMIAN. Sprawiam, że początkujący doradcy zawodowi i ci z dłuższym stażem z większą lekkością i pewnością siebie mistrzowsko pomagają innym, są bardziej INNOWACYJNI, KREATYWNI i „NA CZASIE”.
SZTUKA KARIERY to Przestrzeń Rozwoju Zawodowego, która powstała z myślą o stworzeniu miejsca, które łączy ludzi z PASJĄ do DORADZTWA KARIERY i wzmacniania osób, które mają skrzydła, ale potrzebują podmuchu przyjaznego wiatru, aby je rozwinąć i z lotu ptaka zobaczyć MOC MOŻLIWOŚCI oraz ALTERNATYWNE ŚCIEŻKI ROZWOJU.
Dla takiej MISJI warto wstać z łóżka.

Kto Cię inspiruje?

Osoby, które dążą śmiało i wytrwale do realizacji swoich marzeń. Katarzyna Skolimowska Fit Edukacja – Cudowna Kobieta, wizjonerka, wywrotowiec w systemie edukacji, odważnie realizuje wizję szkoły bez ocen, opartą na rozwoju kreatywności i naturalnych talentach dziecka. Jej Edu Leśny Dom, który stworzyła w Bielsku-Białej, to marzenie większości polskich dzieci. Uważam, że powinniśmy Kasię sklonować:) Agnieszka Kościuczyk Career Design – doświadczona Projektantka Kariery; cenię w niej holistyczne podejście do drugiego człowieka i niesamowity dar nawiązywania współpracy oraz tak mi bliskie podmiotowe podejście w poradnictwie kariery. Człowiek, który zdziałał wiele dobra w naszej branży. Jej nowo wydany Poradnik CV to perełka z górnej półki. Kamila Rowińska RBC – Niespotykany Talent motywowania innych ludzi. Mam przyjemność uczestniczyć w mastermindzie Kamili. Otrzymałam od Niej wiele cennych wskazówek na obecnym etapie mojego biznesu. Doceniam Jej starania dla budowania kobiecej siły i wspierania kobiecych biznesów. Sandra Zenka – Kobieta Sukcesu. Specjalistka, od której czerpię inspirację, jak budować markę osobistą i swój biznes. Sandra zaraża swoim optymizmem i determinacją w działaniu. Jest przykładem osoby, która spełnia swoje marzenia.

Co ostatnio usłyszałaś na swój temat?

Ostatnio słyszę same dobre rzeczy. Dziś zadzwoniła do mnie koleżanka zachwycona moimi materiałami i nagraniem z prowadzonego przeze mnie mini kursu online „6 Milowych Kroków w procesie poradnictwa kariery”. Usłyszałam: „Gosia, gdybym była doradcą/coachem kariery, po obejrzeniu tylko tych dwóch webinarów poszłabym wszędzie za tobą w ciemno”. To było bardzo miłe:)

Co powiedziałabyś 15-letniej sobie?

Dziękuję ci, że posłuchałaś głosu swojego serca.

Co jest dla Ciebie ważne?

Wiara, że to, co robię, ma sens. To wyznacza mój kierunek działania. Dzięki temu nabieram rozpędu i pokonuję codzienne trudności.

Jaka jest najcenniejsza rzecz, jaką posiadasz?

Autentyczność, empatia, jeśli chodzi o moją osobę. Jeśli chodzi o rzeczy fizyczne ‒ zdjęcia, wspomnienia są dla mnie bardzo cenne. Lubię do nich wracać w trudniejszych momentach i widzieć moje życie holistycznie, przypominając sobie te dobre chwile.

Co zawsze masz przy sobie?

Kartki i długopis do zapisywania pomysłów, błyszczyk, portfel ze zdjęciami najbliższych.

Na co przeznaczyłabyś dużą sumę, gdyby spadła Ci z nieba?

Na Dom Sztuki Kariery i pracownię malarską Marolt, jak u Arno Sterna. Zachwyciłam się Jego odkryciem i filozofią. Marzy mi się taka przestrzeń nieograniczonej, nieskrępowanej, niekierowanej aktywności twórczej, zmieniającej przeżywanie siebie, ułatwiającej dostęp do pierwotnej twórczości dziecka w nas. Taki oczyszczający proces przydałby się każdemu.

Czego o Tobie nikt nie wie?

Nikt nie wie o mnie tego, że kilkanaście lat temu zaprojektowałam logo dla akcji „Kraków przyjazny maluchom”. Jeszcze gdzieniegdzie można zobaczyć taką niebiesko-różową nalepkę z maluchem w środku wózka/filiżanki. To moje dzieło! Nie jestem graficzką. Projekt rozrysowałam na skrawku kartki. Zawsze się uśmiecham do siebie, jak widzę to logo:)

Czego chciałabyś się jeszcze nauczyć?

Mam taką szkoleniową mapę marzeń. Chciałabym zgłębić temat odporności psychicznej i jeszcze mocniej pochylić się nad tematem pracy z negatywnymi przekonaniami. To najczęstszy blok w podejmowaniu działań i w przechodzeniu przez zmianę. Wcale nie brak wiedzy czy kompetencji, ale właśnie mentalne bariery. Co za tym idzie, analizuję obecnie stosowane metody: terapię ACT, trening mentalny, pracę z metaforą, terapię schematu i inne.

Z pewnością coś wybiorę dla siebie po tym szerszym researchu. Ponadto będę pogłębiać umiejętności pracy z testem ACHTNICHA. Uważam, że to jedno z najlepszych i sprawdzonych na rynku, choć wymagających narzędzi. Uwzględnia w swych założeniach badawczych nieuświadomione aspekty dążeniowe. Inne testy nie umożliwiają tak wielowymiarowej diagnozy. W moich planach jest również współpraca z Agnieszką Kościuczyk i współtworzenie Akademi Kariery Młodzież. Już w tym miesiącu spotykamy się na omówienie pomysłów. To będzie działanie na skalę Polski. Takiego projektu jeszcze nie ma na rynku! Już nie mogę się doczekać. We wrześniu ruszam z kolei z Akademią Doradców Kariery Przyszłości „4CareerFuture” – to kolejna petarda! Cztery poziomy – 20 kompetencji – trening jednej w miesiącu. A co w najbliższym czasie? Na ten moment szukam sześciu Kobiet otwartych na innowacyjne metody pracy. Zarezerwowałam wstępnie w drugi weekend lipca Dom Pełen Pasji nad jeziorem Sulejowskim. Zapraszam na Letnią Szkołę Sztuki Kariery – weekendowe warsztaty twórczych metod w poradnictwie kariery. No i oczywiście ruszam z kolejnymi edycjami mojego topowego programu Master Class Doradcy Kariery – Trening Budownia Mocy. Z końcem maja odbędzie się w Krakowie Zjazd Absolwentów pilotażowej edycji.

Kiedy się uśmiechasz? Jaki jest Twój ulubiony moment w tygodniu?

Poniedziałek. Najczęściej mam wtedy zaplanowane jakieś spotkanie warsztatowe.

Ulubione miejsca w Krakowie?

Lubię klimat Krakowa, samą płytę Rynku Głównego, jednak najbardziej urokliwe są zakątki Krakowa i obrzeża. Jestem wierna Dyni na Krupniczej, jeśli chcę zjeść dobrą zupę krem, lubię też pobliskie muzeum Mehoffera. Zaglądam czasem do Bunkru Sztuki. Na rolki – Kolna, na spacer – Las Wolski. Uwielbiam w Krakowie tę różnorodność i możliwość szybkiego dojazdu w spokojniejsze miejsca bliżej natury.

Gdzie Cię znajdziemy?

Już niedługo na stronie www.sztukakariery.pl https://www.facebook.com/sztukakariery https://www.instagram.com/m.perlinska_sztukakariery/
www.linkedin.com/in/małgorzataperlińska sztukakariery@gmail.com

 


Projekt #KobietyKrakowa

Fotografia: Barbara Bogacka

Wizaż: Małgorzata Braś

Wnętrza sesji zdjęciowych: Teatr KTO

Chcesz zostać #KobietąKrakowa? Kobiety Krakowa

Dziennikarka, która nie boi się stawiania prostych pytań, w nadziei na usłyszenie nieoczywistych odpowiedzi. Prowadzi portal i media społecznościowe MK, koordynuje spotkania Klubu Miasta Kobiet, odpowiada za patronaty medialne, prowadzi kursy webwritingu. Propagatorka tworzenia i stosowania żeńskich derywatów zawodów.

Oceń artykuł
BRAK KOMENTARZY

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ