Kobieta Krakowa: Iwona Sewiło

Iwona Sewiło: Wielowymiarowość to klucz do odkrywania mojego potencjału. Ludzki potencjał jest niemal nieskończony, a odkrywanie własnych zdolności to najważniejszy krok na drodze do sukcesu. Moja droga jest tego dowodem – przekonuję się każdego dnia, że życie oferuje więcej, niż jesteśmy sobie w stanie wyobrazić

 

 Kim jesteś i czym się zawodowo zajmujesz?

Iwona Sewiło: Cześć, jestem Iwona – kobieta z głową pełną pomysłów. Jestem energiczna, kreatywna, z dystansem do siebie. W wirze działania odnajduję siebie i realizuję swoje cele. To, co robię, motywuje mnie do podejmowania kolejnych wyzwań. Cenię sobie też chwile medytacji, bo w ciszy znajduję energię, moc i siłę do nowych zadań.
Jako prawniczka i finansistka z bogatym doświadczeniem zawodowym specjalizuję się w analizie wypłacalności firm, co wymaga nie tylko dogłębnej wiedzy z zakresu finansów, ale też umiejętności dostrzegania ryzyka i szans dla przedsiębiorstw w różnych branżach.

Zajmuję się oceną zdolności płatniczej, analizuję wskaźniki finansowe, aby z dużą dokładnością przewidzieć potencjalne ryzyka i ocenić stabilność finansową podmiotów gospodarczych. W ten sposób wspieram firmy w podejmowaniu decyzji, które przyczyniają się do ich długofalowego rozwoju.

Przedmiotem mojego zawodowego zamiłowania są umowy w obrocie gospodarczym – od lat z zaangażowaniem tworzę, negocjuję i analizuję kontrakty, dbając o to, aby były zgodne z obowiązującymi regulacjami prawnymi i jednocześnie odpowiadały na indywidualne potrzeby moich klientów. Wierzę, że dobrze skonstruowana umowa to podstawa stabilnej współpracy, dlatego z ogromną precyzją podchodzę do każdego zapisu i klauzuli, dbając o interesy obu stron oraz minimalizując ryzyko sporów. Łącząc wiedzę prawniczą z doświadczeniem finansowym jestem w stanie dostarczać rozwiązania, które skutecznie wspierają działalność gospodarczą moich klientów i budują zaufanie na rynku.

 

Poza pracą zawodową aktywnie angażuję się w działania na rzecz lokalnej społeczności. Już ponad 10 lat pełnię funkcję radnej Dzielnicy XVIII Miasta Krakowa, współpracując z mieszkańcami i innymi członkami samorządu. Przewodniczę Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego, zasiadam również w Komisji Zdrowia Seniorów i Osób ze Szczególnymi Potrzebami oraz w Komisji Kultury i Turystyki. Działam jako społeczniczka i wolontariuszka, organizując i wspierając różnorodne inicjatywy lokalne. Jako czeladniczka naturopatii pomagam dbać o zdrowie i dobrostan, doradzając w zakresie holistycznego podejścia do zdrowia. Pełnię również funkcję Prezesa Stowarzyszenia Sprzymierzeni.

Jaką drogę przebyłaś, by dotrzeć do punktu, w którym jesteś?

Od zawsze dążyłam do samowystarczalności i umiejętności znalezienia się w każdej sytuacji, dlatego mój zakres zainteresowań jest niezwykle szeroki. Ukończone przeze mnie kierunki studiów – zarządzanie firmą, rachunkowość, prawo – oraz udział w różnych formach dodatkowego kształcenia (m.in. mediacje, studium psychotroniki, naturoterapia, opiekun medyczny) pozwalają mi się rozwijać, zdobywać wiedzę i łączyć różne dziedziny w spójną całość. Cały ten proces przebiega niemal naturalnie ‒ pojawia się intencja, a za nią podąża realizacja.

Wydarzenia, które Cię zmieniły?

Każdy dzień niesie wydarzenia, które nas kształtują, niezależnie od tego, czy są to chwile radości, trudne wyzwania, czy proste codzienne doświadczenia. Nawet drobne sytuacje, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się mało istotne, mają wpływ na nasze postrzeganie świata i siebie samych. Wszystkie te momenty wpływają na naszą osobowość, na nasze przekonania, a także na to, jak zareagujemy w przyszłości. Każdy dzień to kolejna lekcja, która ‒ choć nie zawsze od razu dostrzegalna ‒ kształtuje nas krok po kroku, wzbogaca o doświadczenia i nowe perspektywy.

 Co uznajesz za swój największy sukces?

Największym sukcesem jest dla mnie to, że nie poddałam się ‒ i nie poddaję ‒ w trudnych momentach. Każdy z nas mierzy się w życiu z różnymi wyzwaniami – czasem są to problemy zawodowe, innym razem trudności w życiu osobistym. To, że nie zrezygnowałam w obliczu trudności, nauczyło mnie wytrwałości i uświadomiło, jak ważna jest wiara we własne możliwości. Zamiast poddawać się i odpuszczać, zaczęłam szukać rozwiązań i sposobów na radzenie sobie z wyzwaniami. Nauczyłam się, że czasem warto odpuścić kontrolę, zaufać sobie i swoim umiejętnościom, oraz że każde, nawet najtrudniejsze doświadczenie, może być cenną lekcją.

Jakie są Twoje supermoce?

Za swoją najważniejszą supermoc uznaję kreatywność. To coś więcej, niż umiejętność rozwiązywania problemów. To proces pełen odkrywania, odważnego eksperymentowania, a także błędów, które niosą ze sobą cenną naukę. Potrafię mocno stąpać po ziemi, ale jednocześnie kierować się intuicją – łącząc te dwa światy, można o wiele więcej osiągnąć. Trzeźwa ocena rzeczywistości i logiczne podejście pozwalają mi zachować stabilność i pewność w działaniach. Intuicja pomaga dostrzegać niuanse, wyczuwać nastroje innych ludzi, przewidywać konsekwencje działań, zanim jeszcze się w pełni ujawnią.

Najlepsza / najgorsza rada, jaką w życiu dostałaś?

To ciekawe pytanie, bo najlepsze i najgorsze rady często dają cenne lekcje – nawet te mniej trafne mogą wskazać, czego należy unikać. Ważne jest, aby rady przemyśleć, przełożyć na swoją sytuację i wdrażać to, co naprawdę nam służy.

Jakie jest Twoje życiowe motto?

Moje motto brzmi: „Jeśli nie możesz czegoś zmienić, znajdź sposób, aby to obejść i dąż do wyznaczonego celu.” To podejście inspiruje mnie do działania, ale również do motywowania innych.

 Masz jakieś swoje patenty / rady ułatwiające życie, którymi chciałabyś się podzielić z innymi kobietami?

Nie mówię nikomu, jak ma żyć, bo nie widzę swojej roli w narzucaniu innym moich przekonań czy sposobu patrzenia na świat. Każdy człowiek ma swoją własną drogę, swoje doświadczenia, które kształtują jego wybory i działania. Wierzę, że każdy ma prawo do podejmowania własnych decyzji, nawet jeśli nie zawsze je rozumiem czy popieram.

 

Moje życie nauczyło mnie, że wartości takie jak wolność, zrozumienie i empatia wobec innych są kluczowe. Dlatego moje credo jest proste, ale głęboko przemyślane: postępuj wobec innych tak, jakbyś chciała, aby postępowano wobec ciebie. Dążę do tego, by kierować się tym przesłaniem we wszystkich sytuacjach, zarówno tych codziennych, jak i bardziej skomplikowanych. W ten sposób staram się budować wokół siebie przestrzeń wzajemnego szacunku i uczciwości.

 Najlepsza / najtrudniejsza decyzja, jaką podjęłaś w życiu?

Pierwszą z nich była z pewnością decyzja o podjęciu kolejnych studiów, tym razem prawniczych, gdy już miałam stabilną pracę. Z początku ta decyzja wydawała mi się niezwykle trudna, wręcz ryzykowna. Jednak z perspektywy czasu widzę, jak bardzo mnie ukształtowała i otworzyła mi nowe możliwości. Choć wymagała dużego zaangażowania, samodyscypliny i wielu wyrzeczeń, to właśnie dzięki niej zyskałam nowe umiejętności, poszerzyłam horyzonty. Dziś uważam ją za jedną z najlepszych decyzji w moim życiu, ponieważ pozwoliła mi zrealizować marzenia zawodowe i osobiste.

 

Drugą ważną decyzją, którą podjęłam, było zaangażowanie się w życie społeczności. Postanowiłam wystartować w wyborach samorządowych ‒ i była to decyzja zarówno najlepsza, jak i niezwykle wymagająca. Angażując się w działalność samorządową, otworzyłam przed sobą zupełnie nowe wyzwania. Praca na rzecz innych wymagała ode mnie nie tylko zdobycia wielu nowych umiejętności, ale także zrozumienia potrzeb i oczekiwań ludzi, którzy na co dzień borykają się z różnorodnymi problemami. Ta decyzja z kolei przyniosła mi spełnienie marzenia o założeniu stowarzyszenia, które obecnie jest w trakcie rejestracji.

Ciemne strony biznesu?

Ciemne strony, czy też negatywne aspekty biznesu mogą zaistnieć na wielu płaszczyznach. Jednakże można je zmieniać na pozytywne poprzez odpowiednie planowanie, edukację oraz zrównoważenie podejście do pracy i rozwoju.

 Co Cię kręci / motywuje / irytuje?

Kręcą i motywują mnie nowe cele i pasje. Chęć stawiania im czoła i zdobywania nowych umiejętności sprawia, że każdy dzień staje się okazją do nauki i rozwoju.  Wreszcie drobne przyjemności ‒ czasami to właśnie małe rzeczy, jak ulubiona kawa czy spacer, mogą być wystarczającą motywacją, by wstać z łóżka i cieszyć się dniem.

 

A co mnie irytuje? Jedną z bardziej irytujących mnie rzeczy jest ludzka obojętność oraz brak zaangażowania. Często zauważam, że ludzie nie przejawiają żadnej inicjatywy, by budować lepsze relacje z innymi. Kolejnym zjawiskiem, który mnie irytuje, jest brak poszanowania dla cudzej pracy i wysiłku.

Irytuje mnie również nieustanne powtarzanie oczywistych rzeczy, jak to, że w samorządzie przybywa kobiet, że potrafią one dobrze zarządzać i są równie wartościowe jak mężczyźni. To fakt, który nie powinien być powodem do ciągłych dyskusji i rozważań. Emocjonowanie się tymi informacjami oraz podkreślanie różnic w wartościach jest frustrujące. Wydaje mi się, że w dobie tak zaawansowanej cywilizacji powinno być oczywiste, że każdy ma równe prawa niezależnie od płci.

 Kto Cię inspiruje?

Inspirują mnie osoby, które wierzą w to, co robią, i autentycznie angażują się w swoje działania. Wielką wartością są dla mnie ci, którzy nie boją się przyznać do błędów. Umiejętność powiedzenia „przepraszam” wymaga odwagi. Tacy ludzie rozumieją, że błąd jest częścią procesu uczenia się, a nie oznaką słabości.

Co powiedziałabyś 18-letniej sobie?

Nie bój się spełniać swoich marzeń. Nie patrz na innych. Wiedz, że to ty jesteś architektem swojego życia. Bądź sobą i wyrażaj siebie bez obaw. Autentyczność to klucz do prawdziwego spełnienia. Nie obawiaj się okazać, że jesteś inny ‒ to właśnie twoja wyjątkowość czyni cię wartościowym.

 Co jest dla Ciebie ważne?

Zdrowie, poczucie samorealizacji, odwaga, bycie dobrym człowiekiem. Wszystkie te elementy są ze sobą ściśle związane. Dobre zdrowie sprzyja odwadze do działania, a odwaga może prowadzić do większej samorealizacji. Bycie dobrym człowiekiem nie tylko wpływa na innych, ale także wzbogaca nasze własne życie, dając mu sens i cel.

 Na co zawsze masz czas?

Na obserwację przyrody – jest to czas nie tylko przyjemny, ale także niezwykle wartościowy. To przypomnienie, że w naszej codzienności warto znaleźć chwilę, aby spojrzeć na świat z innej perspektywy.

Co zawsze masz przy sobie?

Zawsze noszę przy sobie kamienie szlachetne i szminkę. Kamienie mają dla mnie specjalne znaczenie – to źródło energii i przypomnienie o naturze; szminka to istotny składnik mojej codziennej pielęgnacji, mój osobisty amulet.

Na co przeznaczyłabyś dużą sumę, gdyby spadła Ci z nieba?

Gdybym na przykład wygrała dużą kwotę pieniędzy, stworzyłabym sąsiedzkie osiedle, w którym naczelną zasadą byłaby życzliwość, szacunek i pomoc sobie nawzajem.

Gdybyś miała taką możliwość, z kim zamieniłabyś się życiem na jeden dzień?

 Wtedy wybrałabym kogoś, kto ma zupełnie inny styl życia i doświadczenia. Może to być artysta, który codziennie tworzy coś nowego, lub naukowiec pracujący nad przełomowymi odkryciami. Taka zamiana mogłaby mi dać szansę na zobaczenie świata z innej perspektywy i przeżycie nowych, ekscytujących wyzwań.

 Czego o Tobie nikt nie wie?

Że zaczynam czytać książki od końca.

Jakie masz plany na przyszłość?

Pragnę, aby nowo założone stowarzyszenie nie tylko dążyło do realizacji swoich celów, ale także budowało pozytywne relacje w społeczności, inspirowało do działania i wprowadzało realne zmiany na lepsze.

Kiedy się uśmiechasz?

Zawsze, kiedy przychodzi do mnie mój pies, żeby się przytulić. Jego ciepło i bliskość sprawiają, że wszystkie zmartwienia znikają, a uśmiech na twarzy pojawia się mimowolnie.

Ulubione miejsca w Krakowie?

Łąki nowohuckie i ławeczka nad Wisłą. To miejsca, gdzie obserwuję ludzi i otaczającą mnie naturę.

 Gdzie Cię znajdziemy?

Znajdziecie mnie na stronie Facebooka jako: Iwona Sewiło
Profil FB Stowarzyszenia jest w trakcie doskonalenia
www.sprzymierzeni.org

---

Projekt #KobietyKrakowa

Fotografia: Barbara Bogacka

Wizaż: Małgorzata Braś

Wnętrza sesji zdjęciowych: Garamond, a Tribute Portfolio Hotel

Chcesz zostać #KobietąKrakowa? Kobiety Krakowa