Dorota Uszko / fot. Barbara Bogacka
Dorota Uszko: Zdarzają się osoby, które oczekują, że moje CV daje im gwarancję zatrudnienia. W rzeczywistości dobre CV to jedynie początek drogi. Poszukiwanie pracy to proces – bardziej przypomina maraton niż sprint. A stworzenie profesjonalnego CV to dopiero pierwszy krok
Kim jesteś i czym się zawodowo zajmujesz?
Dorota Uszko: Jestem mentorką kariery, specjalizującą się w przygotowywaniu kandydatów do procesu rekrutacyjnego. Pomagam wyróżnić się na rynku pracy, tworząc profesjonalne CV i listy motywacyjne oraz przygotowując do rozmów rekrutacyjnych w języku polskim i angielskim. Dzięki mojemu wsparciu kobiety odzyskują pewność siebie i skutecznie prezentują swoje umiejętności, zwiększając szanse na zatrudnienie.
Jaką drogę przebyłaś, by dotrzeć do punktu, w którym jesteś?
Moja kariera zaczęła się 15 lat temu, od tradycyjnych krakowskich korporacji. Byłam kilka lat trenerką biznesu, potem pracowałam przy międzynarodowych projektach. Zawsze miałam pasję do wspierania innych w odkrywaniu ich pełnego potencjału, dlatego decyzja o wejściu na ścieżkę doradztwa zawodowego była przełomowa — poczułam, że naprawdę mogę mieć wpływ na życie innych kobiet, pomagając im spełnić swoje zawodowe marzenia. Moim celem jest motywowanie kobiet do zmiany, do szukania siebie i swoich celów. A potem ich realizowanie.
Wydarzenia, które Cię zmieniły?
Takim wydarzeniem było odkrycie swojego celu, zarówno życiowego jak i zawodowego, i tego, w czym jestem naprawdę dobra.
Kiedy zobaczyłam, jak na napisane przeze mnie CV budzi zachwyt… „Nigdy bym tak o sobie nie napisała” ‒ bardzo często to słyszę. Przygotowanie CV poprzedza często rozmowa, podczas której wyciągam z kobiet to, co jest w nich najlepsze. Kiedy potem dostaję informację, że dostały zaproszenie na rozmowę rekrutacyjną, albo że dostały pracę, uświadamiam sobie, dlaczego to robię ‒ każdy ich sukces jest moim osobistym osiągnięciem.
Co uznajesz za swój największy sukces?
Momentem przełomowym w mojej karierze był ten, kiedy wpadłam na pomysł, aby przejść na drugą stronę mocy i z osoby rekrutującej stać się przewodniczką, pokazującą kandydatom, jak przejść rekrutację. Moim największym zawodowym sukcesem są sukcesy kobiet, z którymi pracuję, które osiągają swoje cele i realizują zawodowe marzenia. Każda ich rozmowa kwalifikacyjna zakończona sukcesem, każda nowa praca, którą zdobywają, to dla mnie niesamowite wyróżnienie i potwierdzenie, że moja praca ma sens.
Dorota Uszko / fot. Barbara Bogacka
Jakie są Twoje supermoce?
Motywuję. Wspieram. Pomagam. Myślę, że jedną z moich największych supermocy jest umiejętność słuchania i dostrzegania potencjału tam, gdzie inni mogą go nie widzieć. Potrafię wydobyć z moich klientek to, co w nich najlepsze. W pracy pomaga mi również konsekwencja i determinacja – wiem, że czasem sukces wymaga drobnych kroków, ale warto je robić każdego dnia.
Najlepsza / najgorsza rada, jaką w życiu dostałaś?
Najlepszą radą była ta, aby nigdy nie rezygnować ze swoich wartości i działać w zgodzie ze sobą. Praca w doradztwie zawodowym wymaga autentyczności – klienci od razu wyczuwają, czy robisz to z pasji, czy jedynie z obowiązku. Najgorszą radą, którą kiedyś dostałam, było, aby unikać ryzyka i trzymać się utartych ścieżek. Dziś wiem, że największy rozwój przynosi właśnie wyjście poza strefę komfortu.
Masz jakieś swoje patenty / rady ułatwiające życie, którymi chciałabyś się podzielić z innymi kobietami?
Moje motto to: „Nigdy nie przestawaj się uczyć i rozwijać”. Świat zawodowy jest dynamiczny i wymaga, abyśmy były elastyczne i gotowe do zmiany. Zawsze radzę kobietom, aby inwestowały w siebie – w swoje umiejętności i rozwój osobisty – i były pełne wiary we własne możliwości. Nawet jeśli coś wydaje się trudne lub odległe, warto.
Najlepsza / najtrudniejsza decyzja, jaką podjęłaś w życiu?
Była to zmiana kierunku kariery, o której już wspomniałam.
Ciemne strony biznesu?
Praca z ludźmi bywa wyczerpująca emocjonalnie, zwłaszcza kiedy klienci mają niską samoocenę lub doświadczają trudności w życiu zawodowym, np. bardzo długo szukają pracy. Trzeba zmierzyć się z ich frustracją i rozczarowaniem, a jednocześnie być dla nich wsparciem i źródłem motywacji.
Czasami są to także wygórowane oczekiwania. Zdarzają się osoby, które oczekują, że moje CV daje im gwarancję zatrudnienia. W rzeczywistości dobre CV to jedynie początek drogi. Poszukiwanie pracy to proces – bardziej przypomina maraton niż sprint. A stworzenie profesjonalnego CV to dopiero pierwszy krok.
Dorota Uszko / fot. Barbara Bogacka
Co Cię kręci / motywuje / irytuje?
Motywuje mnie możliwość pozytywnego wpływania na życie innych kobiet. Każdego dnia widzę, że moje wsparcie naprawdę ma znaczenie i może im pomóc zrealizować marzenia. Każdy lajk pod moim postem, każdy komentarz podnosi człowieka i wiem, że robię coś dobrego, że pomagam komuś zmienić życie.
Natomiast irytuje mnie, gdy widzę, jak wartościowe osoby nie wierzą w siebie i swoje możliwości – dlatego moją misją jest dodawanie im odwagi i wiary we własne siły.
Kto Cię inspiruje?
Inspirują mnie kobiety, które pomimo przeciwności losu osiągnęły swoje cele, jak Maria Skłodowska-Curie. Ich determinacja, siła charakteru i pasja są dla mnie dowodem na to, że nie ma rzeczy niemożliwych, jeśli wierzymy w możliwość realizacji swoich marzeń.
Co ostatnio usłyszałaś na swój temat? Najbardziej absurdalna rzeczna Twój temat?
Ostatnio usłyszałam, że ludzie postrzegają mnie jako bardzo odważną osobę, która nie boi się ryzykować. To dla mnie bardzo miłe, choć czasem mam ochotę zredefiniować tę „odwagę” na spontaniczność. Najbardziej absurdalne, co usłyszałam, to że moja praca w doradztwie zawodowym polega na czytaniu ludziom w myślach – myślę, że to bardziej efekt mojej empatii i umiejętności słuchania.
Co powiedziałabyś 18-letniej sobie?
Powiedziałabym jej, żeby bardziej wierzyła w siebie i ufała sobie. Życie będzie pełne niespodzianek i nie zawsze potoczy się tak, jak planowała, ale każdy krok – nawet te błędne – doprowadzi ją do miejsca, w którym będzie szczęśliwa i spełniona.
Co jest dla Ciebie ważne?
Najważniejsze są dla mnie autentyczne relacje. Cenię sobie także uczciwość, empatię i dążenie do ciągłego rozwoju – zarówno osobistego, jak i zawodowego. Odwaga w próbowaniu nowych rzeczy, i nie poddawanie się, nawet jak nie wychodzi. Wytrwałość i ambicja też są dla mnie niezmiernie ważne. Nawet jak nie mam sił, ani psychicznie ani fizycznie, przypomianam sobie, co mnie motywuje i napędza do działania. Nie masz sił wstać z łóżka? To się z niego sturlaj. A potem kolejny krok. i kolejny…
Na co zawsze masz czas?
Na to, co jest dla mnie ważne. Dla mnie nie istnieje wymówka „nie mam czasu”. To jest tylko kwestia priorytetów.
Jaka jest najcenniejsza rzecz, jaką posiadasz?
To nie rzecz, ale moja umiejętność organizacji i planowania. Czasu, przestrzeni, ludzi, projektów.
Co zawsze masz przy sobie? Co nosisz w torebce?
Uwielbiam mini-torebki, więc moja torebka zwykle jest dość mała. Zawsze mam w niej telefon i ładowarkę oraz słuchawki. Lubię mieć możliwość zapisania swoich myśli (notatnik w telefonie) lub zainspirowania się ciekawym TED talkiem ‒ nawet podczas krótkiej przerwy.
Na co przeznaczyłabyś dużą sumę, gdyby spadła Ci z nieba?
Od lat marzę o otwarciu prywatnej szkoły, opartej na nowoczesnych metodach nauczania i wspierania dzieci w rozwoju ich naturalnych talentów.
Gdybyś miała taką możliwość, z kim zamieniłabyś się życiem na jeden dzień?
Z Elonem Muskiem.
Czego o Tobie nikt nie wie?
Mało kto wie, że jestem pasjonatką tańca i uprawiałam taniec towarzyski. Prowadziłam także tymczasowy dom dla psów, aby przed adopcją nie trafiały do schroniska.
Plany na przyszłość? W jakim kierunku chcesz się rozwijać?
Chciałabym zgłębić psychologię pozytywną i efektywne techniki radzenia sobie ze stresem, aby móc jeszcze lepiej wspierać moich klientów. Jestem także w trakcie tworzenia kursu o produktywności.
Kiedy się uśmiechasz? Jaki jest Twój ulubiony moment tygodnia?
Uśmiecham się najczęściej, gdy widzę postępy moich klientek i gdy opowiadają mi o sukcesach, które osiągnęły dzięki naszej współpracy. A ulubiony moment tygodnia? Piątkowy wieczór, kiedy mogę zwolnić i zapomnieć na chwilę o minionym tygodniu.
Ulubione miejsca w Krakowie?
Rynek, Wawel, Planty… wieczorny spacer w tych miejscach to dla mnie idealny sposób na relaks, a spotkania z przyjaciółmi najchętniej urządzam na Kazimierzu – to dzielnica, która nigdy nie przestaje mnie inspirować.
Gdzie Cię znajdziemy?
Znajdziecie mnie na mojej stronie internetowej i w mediach społecznościowych. Regularnie publikuję na Facebooku, dzieląc się inspiracjami, poradami i historiami o rozwoju zawodowym kobiet. Napisałam ebooka „3 kluczowe powody dlaczego kobiety zmieniają pracę” ‒ można go ściągnąć bezpłatnie, klikając w baner mojego profilu na Fb: https://www.facebook.com/dorota.uszko
https://dorotauszko.my.canva.site/dorota-uszko-carrier-lab?fbclid=IwY2xjawGbRSNleHRuA2FlbQIxMAABHWiH3B8sV9jjuOYMDrIbOvk301nj8LpMH9b5vAVqw73IFgP3LD9XV2tIsA_aem_Ar9FvmAW5qVB9SIBHIprpQ
oraz zamknięta grupa dla kobiet: https://www.facebook.com/groups/529079196463461
Projekt #KobietyKrakowa
Fotografia: Barbara Bogacka
Wizaż: Małgorzata Braś
Wnętrza sesji zdjęciowych: Garamond, a Tribute Portfolio Hotel
Chcesz zostać #KobietąKrakowa? Kobiety Krakowa
