Aneta Stingl: Mimo tylu kamieni, które znalazły się na mojej drodze, nigdy się nie poddałam. Zawsze miałam wolę walki, ogromną chęć przetrwania i ambicje
Kim jesteś i czym się zajmujesz?
Aneta Stingl: Jestem rodowitą krakowianką, absolwentką Uniwersytetu Jagiellońskiego. Po ukończeniu studiów wyjechałam na tydzień zwiedzić Norymbergę i… zostałam 15 lat. Za granicą próbowałam różnych zajęć ‒ od kelnerki, sprzątaczki, przez prowadzenie własnego butiku z włoską odzieżą, aż po pracę jako stewardessa. Zawsze jednak moją pasją były włosy. Pomimo, że było to hobby i raczej dodatek do pracy zawodowej, nieustannie rozwijałam się w tym kierunku, uczestnicząc w kursach i szkoleniach. Po powrocie do kraju w październiku 2023 roku postanowiłam wreszcie zająć się tym, co kocham ‒ zostałam ekspertką w przedłużaniu i zagęszczaniu włosów. Sprawiam, że kobiety nabierają większej pewności siebie, czują się kobieco i sexy.
Jaką drogę przebyłaś, by dotrzeć do punktu, w którym jesteś?
Już jako mała dziewczynka lubiłam eksperymentować z włosami, nigdy jednak nie byłam w stanie włosów zapuścić, więc wplątywałam w nie chusty i apaszki mojej mamy i udawałam, że mam je sięgające do pasa. Im dłuższa chusta, tym dłuższe były moje udawane włosy. O możliwości przedłużenia włosów pierwszy raz usłyszałam podczas studiów.
Pamiętam, że była to usługa bardzo luksusowa i droga. Włosy były syntetyczne i umocowane za pomocą miniwarkoczyków. Na pierwsze przedłużanie włosów zbierałam przez rok. Temat był dla mnie na tyle ciekawy, że zaczęłam uczyć się sama zakładania włosów. Metodą prób i błędów coraz bardziej udoskonalałam to, co robię. Włosy stały się moją pasją.
Wydarzenia, które cię zmieniły?
Zaraz po studiach wyjechałam do Niemiec. Chciałam podszkolić język i znaleźć pracę na wakacje. Niestety w tamtych czasach Polacy potrzebowali pozwolenia na pracę w tym kraju, a to zależało od przychylności urzędników. Po dziesięciu próbach zdobycia dokumentu i niemiłej rozmowie z urzędniczką postanowiłam, że wykorzystam swój talent i pasję i spróbuję utrzymać się z tego, co najlepiej potrafię. Założyłam małą jednoosobową działalność o nazwie Mobile Haarverlängerung und Haarverdichtung, czyli mobilne przedłużanie i zagęszczanie włosów (nie miałam salonu, więc jeździłam do klientek do domu) i wkrótce ich grono powoli zaczęło się powiększać.
Co uznajesz za swój największy sukces?
Chyba to, że mimo tylu kamieni, które znalazły się na mojej drodze, nigdy się nie poddałam. Zawsze miałam wolę walki, ogromną chęć przetrwania i ambicje.
Jakie są Twoje supermoce?
Wiele sytuacji w moim życiu, dobrych i złych doświadczeń, nauczyło mnie ogromnej cierpliwości. Posiadam niezwykła intuicję, również do ludzi, i nigdy mnie ona nie zawiodła.
Najlepsza / najgorsza rada, jaką w życiu dostałaś?
Najlepszą była ta, aby wykorzystać moc social mediów. Najgorsza: „skoncentruj się tylko i wyłącznie na jednej metodzie przedłużania włosów“.
Masz jakieś swoje patenty / rady dla innych kobiet?
Walcz ze swoimi lękami, nie poddawaj się, masz tylko jedno życie, więcej odwagi!
Najlepsza /najtrudniejsza decyzja w życiu?
Najtrudniejszą była ta, aby mimo wszystkich przeciwności nie poddać się i zostać w Niemczech. Natomiast najlepszą okazała się decyzja o powrocie do Polski po 15 latach.
Co cię kręci / motywuje?
Najcenniejszym źródłem motywacji jest dla mnie uśmiech, a czasem nawet łzy wzruszenia, szczęścia moich klientek. Gdy kończę nad nimi pracować, nie są w stanie powiedzieć ani słowa, tylko przez kolejne pół godziny przeglądają się w lustrze, by w końcu wyrazić słowami swój zachwyt.
Co powiedziałabyś 18 letniej sobie?
Bądź sobą, bo jesteś wartościowa i masz wielkie serce. Miej marzenia i pasję. Przestań już myśleć o Tomku z 4b.
Co jest dla Ciebie ważne?
Czas spędzony z moim synkiem i mężem. Stabilizacja finansowa. Zdrowie. Radość z życia.
Co zawsze masz w torebce?
Portfel, wzornik odcieni włosów, szczotkę do włosów i telefon.
Na co przeznaczyłabyś dużą sumę, gdyby spadła Ci z nieba?
Kupiłabym Bitcoina, zainwestowałabym.
Z kim zamieniłabyś się życiem na jeden dzień?
Z kotem sąsiadki, który cały dzień tylko je i śpi. A poważnie, to myślę, że chciałabym być na jeden dzień mężczyzną, najlepiej Christianem Ronaldo lub jakimś bogatym arabskim szejkiem.
Czego o Tobie nikt nie wie?
W trakcie studiów byłam informatorką wydziału kryminalnego policji.
Czego chciałabyś się jeszcze nauczyć?
Chciałabym poprawić swój angielski, nauczyć się hiszpańskiego i w dalszym ciągu doskonalić technikę mojej pracy.
Ulubione miejsca w Krakowie?
Bubble Toast, restauracja Portobello i Park Decjusza.
Gdzie Cię znajdziemy?
extendyourhairkrakow.booksy.com
Facebook: Extend your hair Krakow
Instagram: Extend your hair Krakow
Projekt #KobietyKrakowa
Fotografia: Barbara Bogacka
Wizaż: Małgorzata Braś
Wnętrza sesji zdjęciowych: The Crown Krakow Center – Handwritten Collection
Chcesz zostać #KobietąKrakowa? Kobiety Krakowa