Agnieszka Molek-Rusin: Od najwcześniejszych lat wiedziałam, że fryzjerstwo to coś, co kocham. Ludzie zawsze zauważali moją pasję do fryzjerstwa i przewidywali, że pewnego dnia poprowadzę własny biznes. To był dla mnie dodatkowy bodziec do ciężkiej pracy
Kim jesteś i czym się zawodowo zajmujesz?
Agnieszka Molek-Rusin: Jestem doświadczoną fryzjerką z 20 letnim stażem. Początki miałam skromne. Swoją przygodę z zawodem, który stał się moją pasją, zaczynałam w Krakowie. Potem zostałam rzucona na głęboką wodę ‒ znalazłam się w Londynie i musiałam skonfrontować swoje umiejętności z oczekiwaniami tamtejszych klientek. Z próby tej wyszłam zwycięsko. Gdy wróciłam do kraju, znalazłam się w Wieliczce, i drobnymi kroczkami osiągnęłam to, co sobie zamierzyłam ‒ stworzyłam kilka własnych salonów.
Jaką drogę przebyłaś, by dotrzeć do punktu, w którym jesteś?
Od najwcześniejszych lat wiedziałam, że fryzjerstwo to coś, co kocham. Już w podstawówce zaczęłam eksperymentować z włosami i wiedziałam, że to jest moje powołanie. Krok po kroku, zdobywając doświadczenie, doszłam do punktu, w którym jestem dziś. Ludzie zawsze zauważali moją pasję do fryzjerstwa i przewidywali, że pewnego dnia poprowadzę własny biznes. To był dla mnie dodatkowy bodziec do ciężkiej pracy. Moje umiejętności, jako ekspertki w dziedzinie fryzjerstwa, ewoluowały wraz z rynkiem mody i trendami. Nie tylko je śledzę, ale również sama je tworzę, dostosowując je do indywidualnych potrzeb moich klientek. Dzięki mojej pasji i zaangażowaniu, kobiety wychodzą ze salonów nie tylko z pięknymi fryzurami, ale także z uśmiechem i poczuciem pewności siebie. Kreując wyjątkowe doświadczenia, staram się sprawić, by moje salony były miejscem, gdzie każda klientka czuje się wyjątkowo. Prowadząc własne salony, czuję się spełniona.
Wydarzenia, które Cię zmieniły?
Sam zawód fryzjerki zmienił moje życie ‒ nie tylko zawodowe, ale i osobiste. Decyzja o jego wyborze przekształciła moje zainteresowania w codzienność. Praca z ludźmi, tworzenie pięknych fryzur to dla mnie nie tylko zajęcie, ale prawdziwa życiowa pasja.
Jakie są Twoje supermoce?
Musiałam się nauczyć radzić sobie z wyzwaniami branży, jednocześnie nieustannie dbając o profesjonalizm tego, czym się zajmuję. Dałam radę dzięki zdolności do skutecznego stawiania czoła trudnym sytuacjom. Ta zdolność sprawia, że jestem gotowa na wyzwania. Potrafię też szybko podejmować decyzje, co z pewnością świadczy o pewności siebie i zdolności do efektywnego działania. Widzę „szklankę do połowy pełną”, i to dodaje mi otuchy w różnych sytuacjach. Myślę też, że mam nietuzinkowy umysł.
Najlepsza / najgorsza rada, jaką w życiu dostałaś?
Najlepsza rada, jaką dostała, brzmiała: „Pańskie oko konia tuczy”. Najgorszą ( że tylko ciężką pracą można osiągnąć sukces ) za bardzo wzięłam sobie do serca. Dziś widzę, że zamiast szukać mądrych rozwiązań, pracowałam coraz ciężej.
Masz jakieś swoje patenty/rady ułatwiające życie, którymi chciałabyś się podzielić z innymi kobietami?
Od serca mogę polecić, abyście zawsze dbały o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne. Pamiętajcie o czasie dla siebie, rozwijajcie swoje pasje i otaczajcie się ludźmi, którzy was wspierają. Wspólnota i równowaga są kluczowe dla pełni życia. Bądźcie pewne swoich wartości, śmiało wyrażajcie swoje zdanie i ufajcie swoim instynktom. W drodze do osiągania celów nie zapominajcie o własnej równowadze i szczęściu.
Najlepsza / najtrudniejsza decyzja, jaką podjęłaś w życiu?
Trudną była dla mnie decyzja o rozwodzie. Na dzień dzisiejszy okazała się słuszna i mądra.
Ciemne strony biznesu?
Choć lubię wkładać serce w to, co robię, czasami nadmiar obowiązków może prowadzić do utraty orientacji. A do tego brak czasu, ciągła gonitwa myśli, co jeszcze mam do zrobienia. Niby wiem, że nie dogodzę wszystkim, choć pracuję tak dobrze, jak potrafię, ale pretensje ludzi potrafią mi zwarzyć dobry nastrój. Poza tym wahania rynku, wysokie koszty utrzymania salonów ‒to mi spędza sen z powiek.
Co Cię kręci, motywuje, irytuje?
Kręcą mnie moje pasje! I małe sukcesy. Radość tworzenia kreacji. Rozmowy z ludźmi na ciekawe tematy. Irytuje mnie, jak nie zdążam zrobić wszystkiego na czas i mam bałagan!
Kto Cię inspiruje?
Oprah Winfrey i Elon Musk to dwie wybitne postacie, które inspirują ludzi na całym świecie. Oprah, przez swoją niezwykłą karierę w mediach, zdobyła szacunek za empatię, otwartość i wsparcie dla ludzi. Wartości, którym hołduje, takie jak rodzina, dobro, serce oraz troska o ludzi i ekologię, są wyraźnie widoczne w jej życiu i działalności filantropijnej.
Z kolei Elon Musk, wizjoner technologiczny, dąży do innowacji i zdobywania nowych horyzontów w trosce o przyszłość ludzkości. Jego pasja do ekologii przejawia się w zaangażowaniu w rozwój samochodów elektrycznych i eksplorację kosmosu.
Obie postaci pokazują, że ich wartości są nie tylko fundamentem osobistego sukcesu, ale także kluczem do wpływania na świat. Inspirujące historie ich życia ukazują, jak wartości te mogą kształtować nie tylko indywidualne losy, ale również wpływać na społeczeństwo.
Co ostatnio usłyszałaś na swój temat?
Że nieustannie oczekuję wdzięczności. Totalny nonsens…
Co powiedziałabyś 18 letniej sobie?
Zastanów się nad swoimi pasjami, marzeniami i tym, co chciałabyś osiągnąć w najbliższej przyszłości. Ten wiek to również dobry czas na zdobycie nowych umiejętności, poznawanie ludzi i odkrywanie, jakie wartości są dla ciebie najważniejsze. Pamiętaj, że każdy ma swój własny rytm rozwoju, i ważne jest, abyś podążała ścieżką, o której przeczuwasz, że jest dla ciebie właściwa.
Co jest dla Ciebie ważne?
Autentyczność, dobro, kierowanie się sercem, rozwój osobisty, rodzina i radość z wykonywanej pracy oraz dawanie radości innym. Wszystko to stanowi solidne fundamenty dla pełnego i satysfakcjonującego życia.
Trzymając się tych wartości, możesz kierować swoimi wyborami i działaniami w sposób zgodny z tym, co dla ciebie najważniejsze. To także podejście, które może przynieść zarówno osobiste spełnienie, jak i pozytywny wpływ na otaczających cię ludzi.
Na co zawsze masz czas?
Na dobre jedzenie, masaż, podróże, góry, trening, spacer po lesie.
Jaka jest najcenniejsza rzecz, jaką posiadasz?
To, co naprawdę najcenniejsze, nie jest konkretnym przedmiotem ‒ ma charakter emocjonalny, duchowy. Do takich rzeczy należą zdrowie, miłość bliskich, życiowe doświadczenia czy umiejętność dostrzegania piękna w codziennych chwilach.
Co zawsze masz przy sobie?
Krem do rąk, walizkę z narzędziami, notatnik i książkę na wypadek, gdybym musiała gdzieś czekać. Wtedy nie lubię marnować czasu i czytam tyle, ile zdołam.
Na co przeznaczyłabyś dużą sumę, gdyby spadła Ci z nieba?
Kupiłabym sobie wymarzony dom, wsparła potrzebujących i zainwestowała w nieruchomości. Z pewnością też podniosłabym standard moich salonów, a potem pojechałabym na pasjonujące wakacje.
Czego o Tobie nikt nie wie?
Nie zawsze jestem taka silna, na jaką wyglądam i na jaką się kreuję! Bywam słaba, bezsilna, zdarza mi się płakać pod prysznicem, wzruszam się też opowieściami klientek.
Czego chciałabyś się jeszcze nauczyć?
Zamierzam się nauczyć technik ucisków głowy, które pobudzają porost włosów. Chcę też dalej się rozwijać w moim zawodzie i w zarządzaniu zespołem i czasem.
Kiedy się uśmiechasz?
Uśmiecham się, oglądając komedie. Również kiedy przy facetach rozmawiam o śmiesznych rzeczach. Oni mają więcej luzu, my takie bardziej poważne jesteśmy. Ulubiony moment tygodnia to ten, kiedy mogę wypić kawę w łóżku i czytać sobie spokojnie książkę, nigdzie się nie spiesząc.
Ulubione miejsca w Krakowie?
Moje ulubione miejsce to Kazimierz ‒ lubię tam bywać, często jadamy śniadania ze znajomymi w Nowej. Lubię też teatr i kino. Jedzenie indyjskie wprost uwielbiam. Bo spacery to raczej na wsi, u moich rodziców.
Gdzie Cię znajdziemy?
W Wieliczce, przy Rynku Głównym 4 i w Krakowie, przy ul. Limanowskiego 36.
Moja strona internetowa to www.kataluna.pl
Fb: Agnieszka Molek
Kataluna
Kataluna krakow
Kataluna nowy wisnicz
Projekt #KobietyKrakowa
Fotografia: Barbara Bogacka
Wizaż: Małgorzata Braś
Wnętrza sesji zdjęciowych: AC Hotel Kraków
Chcesz zostać #KobietąKrakowa? Kobiety Krakowa