Kobiece spojrzenie na Euro
Sezon Euro 2012 właśnie się zaczyna. Męska ekscytacja już niedługo sięgnie zenitu. Pub, kawalerka kumpla czy bar na rogu – wszędzie dobrze, byle był dostęp do szerokokątnego telewizora
Sezon Euro 2012 właśnie się zaczyna. Męska ekscytacja już niedługo sięgnie zenitu. Pub, kawalerka kumpla czy bar na rogu – wszędzie dobrze, byle był dostęp do szerokokątnego telewizora. Do tego piwko, paluszki, chipsy – słowem męskie święto w pełni. Co zatem ma zrobić ze sobą „porzucona” kobieta?
Uwaga dziewczyny! Zbliża się męskie święto. Oczywiście chodzi mi o EURO. Dla przeciętnej kobiety piłka nożna to nudy: grupa facetów biega za kawałkiem skóry… Paranoja. I co w tym niby takiego fajnego? A męska część podnieca się, jakby to miało kolosalne znaczenie dla ich przyszłości. Ale uwaga… piłka nożna może być bardzo, bardzo SEKSI. Mam na myśli nie samą grę, ale piłkarzy i co poniektórych trenerów. Spójrzcie na ten sport z zupełnie innej strony, najlepiej na dużym ekranie albo na żywo. Wybierzcie się ze swoim partnerem, kumplem, przyjacielem albo ojcem na mecz, np. do kina lub na jeden z ośmiu stadionów i zobaczcie te zgrabne, jędrne, męskie tyłeczki. Naprawdę warto czasami sobie pofolgować i pooglądać takie okazy zdrowia, zwłaszcza w ruchu!
A przed sportowymi roz(g)rywkami proponuję zrobić ranking najseksowniejszych piłkarskich ciasteczek. Głosujcie i przesyłajcie własne propozycje!
Subiektywny ranking „Miasta Kobiet”:
1. Thierry Henry
2. Francesco Totti
3. Fredrik Ljungberg
4. David Beckham
5. Fabio Cannavaro
6. Cesc Fabregas
7. Yoann Gourcuff
8. Gerard Pique
9. Mladen Petrić
10. Milan Barosz
11. Mathieu Debuchy
12. Rafael van der Vaart
13. Zlatan Ibrahimović
Marta Sołdyńska