Monday, September 16, 2024
Home / POLECAMY  / Kiedy przychodzi starość?

Kiedy przychodzi starość?

Wiek to tylko liczba

Kobieta w górach

Kiedy zaczyna się starość? Fot. Adobe Stock / AI

Ewa, kobieta w wieku 58 lat, zdradza Onetowi, że pierwszy raz usłyszała o swoim „starzeniu się”, kiedy skończyła 40 lat. Znajomi mężczyźni zaczęli jej sugerować, że w jej wieku nie powinna nosić krótkich spódnic czy głośno się śmiać. Negatywne komentarze dotyczące wieku pojawiają się również w kontekście 40-letnich aktorek, które według niektórych, „powinny zejść z ekranu, bo są za stare”.

Kiedy zaczyna się starość?

Ale kiedy zaczyna się starość? To pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Ania Oka, dziennikarka specjalizująca się w tematach dojrzałości, w rozmowie z Onetem wskazuje, że mamy do czynienia z różnymi typami starości: biologiczną, odczuwalną i formalną. W Polsce mówimy o starości, gdy osoba przekracza 60 lat. Jednak w niektórych krajach granicę starości ustala się na 70-75 lat.

Ania Oka uważa, że zarzucanie innym „starości, starzenia się, starego wyglądu” jest silnie powiązane z własnym lękiem przed starzeniem się. W naszej kulturze kobiety najczęściej boją się utraty atrakcyjności, która jest utożsamiana z młodością, a mężczyźni obawiają się utraty sprawności seksualnej.

Polecamy:
Dziadkowie w alkowie

Wiek, to tylko liczba

Alina, 62-letnia kobieta, opowiada Onetowi, że nigdy nie czuła się tak dobrze jak teraz. Mimo swojego wieku, jest pełna energii, optymizmu i chęci do nauki i odkrywania nowych rzeczy.

Córka Aliny, 30-letnia Gaja, potwierdza, że jej matka jest pełna entuzjazmu i ciekawości świata.

58-letnia Ewa podkreśla, że wiek nie jest dla niej ograniczeniem. Uważa, że to stan umysłu, a nie kwestia metryki. W Polsce, mówi, kobieta jest uważana za „starą” po czterdziestce.

Zobacz koniecznie:
Nie w głowie im emerytura! Najpopularniejsze modelki 60+

Nowy etap życia

Ania Oka dodaje, że ludzie, którzy traktują starość jako naturalny element życia i widzą w niej plusy, nie używają określenia „starość” jako epitetu. Dla zdrowego emocjonalnie człowieka starość czy młodość to wyłącznie określenie etapów życia.

Ewa mówi: „Mam znajomą, która stara była całe życie”. Ta znajoma po 40-tce zamknęła się w sobie i odcięła od przyjaciół, uważając, że niektóre aktywności „już nie są dla niej”.

Więcej przeczytasz w Onecie: https://kobieta.onet.pl/wiadomosci/60-to-nowe-40-jak-dzisiejsi-szescdziesieciolatkowie-przedefiniuja-starosc/p9vmgw6

Oceń artykuł
BRAK KOMENTARZY

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ