Tuesday, June 17, 2025
Home / PARTNER MK  / Kawa bezkofeinowa i inne zamienniki małej czarnej. Ich smak pieści podniebienie!

Kawa bezkofeinowa i inne zamienniki małej czarnej. Ich smak pieści podniebienie!

Warto przetestować. A nuż się przyjmie?

Kawa bezkofeinowa

fot. materiał Partnera

Wiele osób rusza od razu po przebudzeniu do kuchni, by zaparzyć sobie filiżankę (a czasami wielki kubek) kawy. Nic w tym dziwnego – jej smak, aromat i pobudzające właściwości sprawiły, że na stałe wpisała się w codzienność naszych poranków. Co zrobić, jeśli akurat musisz pożegnać się z kawą lub masz ochotę na zmianę? Mamy dobrą wiadomość: na pewno nie będziesz narzekać na brak wyboru, bo kawa bezkofeinowa to tylko jedna w wielu dostępnych opcji. Zobacz inne z nich!

Dlaczego warto szukać zamienników kawy?

Na początku chcemy uczciwie zaznaczyć: nie chodzi o to, aby demonizować kawę. Nie tylko nie jest zła – może mieć wręcz pozytywny wpływ na Twoje zdrowie, o ile pijesz ją w umiarkowanych ilościach. Wtedy wspomaga pracę układu nerwowego, poprawia koncentrację, a nawet podkręca metabolizm. Problem zaczyna się wtedy, gdy sięgasz po nią za często lub traktujesz ja jako jedyne źródło energii. Niektórzy mogą także odczuwać nieprzyjemne objawy ze strony układu pokarmowego po wypiciu filiżanki małej czarnej.

 

Jeżeli tak jest u Ciebie – nasze zamienniki są strzałem w dziesiątkę, które zaskoczą Cię nie tylko swoim działaniem, ale także smakiem. Jeśli jednak lubisz kawę i czujesz się po niej dobrze – nie rezygnuj z niej, a poniższe propozycje traktuj jako urozmaicenie codziennej diety. Zaczynamy!

Kawa bezkofeinowa – czy naprawdę smakuje jak „prawdziwa”?

fot. materiał Partnera

Kawa bezkofeinowa, czyli tzw. decaf, to często pierwsze skojarzenie, które przychodzi do głowy, gdy mówi się o zamiennikach małej czarnej. I jednocześnie… najbardziej kontrowersyjna pozycja na liście zamienników. Dlaczego? Bo przez lata obrosła w mity: że bez smaku, że chemiczna, że tylko dla starszych pań. Tymczasem nowoczesne metody produkcji sprawiają, że różnica w smaku między „zwykłą” a „bez” może być naprawdę subtelna – zwłaszcza jeśli sięgniesz po dobrą jakość, gwarantowaną np. przez kawy bezkofeinowe dostępne w ofercie Coffeedesk.

 

Jak powstaje kawa bezkofeinowa? Kofeinę usuwa się np. w procesie wodnym, przy użyciu rozpuszczalników czy za pomocą dwutlenku węgla. Jeśli powstaje z dobrej jakościowo arabiki, efekt smakowy może Cię pozytywnie zaskoczyć. Mieszanka będzie nieco łagodniejsza od swojej kofeinowej odpowiedniczki, z mniej wyczuwalną kwasowością, ale za to bardziej czekoladowa lub orzechowa. Napełnij nią kubek termiczny na kawę i możesz pić ją nawet w trakcie wieczornego spaceru z psem.

Matcha – japońska herbata z efektem zen

fot. materiał Partnera

Matcha to wysokogatunkowa, sproszkowana zielona herbata pochodząca z Japonii. W przeciwieństwie do swoich klasycznych odpowiedników zawiera całe zmielone liście, które wypijasz po zaparzeniu. Dzięki temu do Twojego organizmu trafia nie tylko kofeina, ale również prawdziwa bomba cennych antyoksydantów, aminokwasów i chlorofilu.

Jak działa?

Co prawda matcha zawiera kofeinę, ale w towarzystwie L-teaniny – aminokwasu, który uspokaja i jednocześnie poprawia koncentrację. Dzięki temu nie powoduje nagłego „kopa” i skoku energii, tylko łagodne, stabilne pobudzenie. Miłośnicy sproszkowanej zielonej herbaty często opisują ten stan jako „czujny spokój” – idealny do pracy umysłowej, nauki, a nawet medytacji.
Dodatkowo dzięki zawartości katechin, zwłaszcza EGCG, matcha może wykazywać działanie przeciwzapalne i przeciwutleniające. Wspiera także metabolizm i może pomóc w redukcji poziomu stresu oksydacyjnego.

Jak smakuje?

Matcha ma ziemisty, lekko gorzki i jednocześnie kremowy profil smakowy. Dobrze przyrządzona (z wodą o temperaturze ok. 70–80°C i z użyciem bambusowej trzepaczki) daje gęsty, intensywnie zielony napar o bogatym aromacie i gładkiej konsystencji. Nie każdej kobiecie od razu przypadnie do gustu – jednak te, które się do niej przekonają, zwykle zostają z matchą na dłużej.

Yerba mate – południowoamerykański zastrzyk energii

Kawa bezkofeinowa

fot. materiał Partnera

Yerba mate to suszone liście ostrokrzewu paragwajskiego, popularne przede wszystkim w Argentynie, Paragwaju, Urugwaju i Brazylii. Chociaż tradycyjnie pije się ją z charakterystycznej tykwy przez metalową rurkę (bombillę), to coraz częściej można spotkać yerbę w zwykłym kubku termicznym na kawę.

Jak działa?

Yerba mate zawiera mateinę, czyli naturalny związek pokrewny kofeinie – różniący się jednak sposobem działania. Smakosze zauważają, że pobudzenie po yerbie jest bardziej równomierne, długotrwałe i pozbawione typowego „zjazdu”, który często towarzyszy kawie. Poza kofeiną yerba zawiera także polifenole, witaminy z grupy B, magnez i potas. Dzięki nim działa nie tylko stymulująco, ale także wpływa pozytywnie na pracę układu nerwowego i mięśniowego.

Jak smakuje?

Powiemy wprost: podobnie jak matcha czy nawet kawa bezkofeinowa yerba mate nie jest napojem dla każdego. Ma wyraźnie gorzki, trawiasty, lekko dymny smak. Z czasem jednak Twoje podniebienie się do niego przyzwyczai. Na początek możesz wybierać łagodniejsze odmiany (tzw. despalada – z mniejszą ilością gałązek) albo którąś z wersji smakowych, np. z miętą, cytrusami czy dodatkiem guarany.

Kakao – czekoladowa energia

Kakao to już klasyka, ale w wersji naturalnej (bez dodatku cukru i mleka w proszku) staje się świetnym zamiennikiem dla kawy. Wynika to z zawartości teobrominy – związku podobnego do kofeiny, jednak działającego subtelniej, bez gwałtownego skoku energii.

Jak działa?

Teobromina poprawia krążenie i delikatnie pobudza. W przeciwieństwie do kofeiny nie wpływa bezpośrednio na centralny układ nerwowy, dzięki czemu nie powoduje rozdrażnienia, przyspieszonego tętna czy bezsenności. W kakao znajdziesz też magnez, żelazo, cynk i liczne antyoksydanty.

Jak smakuje?

Naturalne, gorzkie kakao ma intensywny, głęboko czekoladowy smak – zupełnie inny niż rozpuszczalne napoje dla dzieci. Możesz je przygotować na mleku albo na wodzie – z odrobiną cynamonu, chili, soli lub nawet oleju kokosowego.

 

Kawa bezkofeinowa, matcha, yerba, a może kakao – to tylko początek długiej listy zamienników małej czarnej. Wiesz już, który z nich będzie Ci codziennie towarzyszyć w kubku termicznym?

Artykuł sponsorowany
Oceń artykuł
BRAK KOMENTARZY

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ