Co zamiast kwiatów?

Jaki prezent na ślub jest najbardziej odpowiedni?

Państwo młodzi coraz częściej w zaproszeniach ślubnych dodają adnotację: „Prosimy, aby zamiast kwiatów przynieść…” no właśnie, co? Oto najbardziej ekscentryczne propozycje.

ZIARNKO DO ZIARNKA

Wesele nie powinno być orgaznizowane z myślą o dorobieniu się na prezentach ślubnych, ale koszt wiązanki kwiatów, które choć ładne – szybko więdną, na pewno można wykorzystać lepiej. Dlatego coraz częściej w zaproszeniach ślubnych pojawiają się oryginalne adnotacje: prosimy, aby zamiast kwiatów przynieść… no właśnie, co?

Kolekcjonerzy mogą w tym miejscu popuścić wodze fantazji. Ilość przyniesionych produktów mnożona przez ilość gości z pewnością przyczyni się do stworzenia niebywałej kolekcji. Hitem ostatnich sezonów ślubnych są książki – do własnej biblioteki oraz butelki dobrego wina – do własnej winiarni. Coraz częściej, zwłaszcza wśród par, którzy przyspieszyli swą decyzję o związku małżeńskim wraz z informacją o stanie błogosławionym panny młodej, pojawiają się też ubranka i akcesoria dziecięce. Z pewnością przydadzą się one bardziej niż kontener uschłych kwiatów, które po hucznym weselu trzeba będzie wywieść na śmietnik.

PODZIELMY SIĘ SZCZĘŚCIEM

Bywa, że szczęście chodzi parami – stąd pomysł, by wraz z życzeniami zdrowia i szczęścia wręczać młodym kupony konkursowe, zdrapki i losy w totka. Tu znów, prawdopodobieństwo wygranej – zwiększa się proporcjonalnie do ilości zaproszonych gości.

Warto także w tym szczególnym dniu pomyśleć o tych, którym tego szczęścia brakuje. Zebrane po weselu maskotki, zabawki czy ubranka dla dzieci można przekazać do domu dziecka. Przybory szkolne i… środki czystości – a takie adnotacje na zaproszeniach również się zdarzają – do biedniejszych gmin i instytucji. A karmę dla psów – oddać do schroniska… choć pewnie wszystkie ciocie będą śmiertelnie oburzone, zmuszone zamiast kwiatów wręczać młodym pod kościołem – puszki!

 [DP]