Friday, February 7, 2025
Home / Rozwój  / Społeczeństwo  / Jak z ludzi zrobić narkomanów. Historia jednej pigułki

Jak z ludzi zrobić narkomanów. Historia jednej pigułki

Kto odpowiada za kryzys opioidowy w Ameryce?

ludzie we mgle

Mogą leczyć i uzależnić / fot. Adobe Stock / AI

Jak to możliwe, że jeden człowiek zrobił ćpunów z kilku milionów Amerykanów? W dodatku w białych rękawiczkach, bo legalnie, realizując misję – uwolnić od bólu, i będąc jednocześnie mecenasem sztuki.

Właściwie nie jeden człowiek, a jedna rodzina – Saclerów, ale to Richard Sacler najbardziej niechlubnie wybił się w tej historii, a przed nim jego wujek – Arthur, który stworzył fundamenty imperium Saclerów, a jednocześnie podwaliny najgorszych z możliwych marketingowych praktyk w branży farmaceutycznej.

Imperium bólu

Saclerowie przez kilkadziesiąt lat dążyli do tego, by kojarzono ich wyłącznie z działalnością filantropijną. Przekazywali pieniądze muzeom, galeriom, uniwersytetom, szpitalom. Dbali, by ich nazwisko nie pojawiało się w kontekście ich firmy Purdue Pharma, która od 1996 roku produkowała mocno uzależniający lek przeciwbólowy OxyContin. Za sprawą tego leku rodzina dołączyła do grona amerykańskich multimiliarderów, a kilka milionów Amerykanów stało się narkomanami.

Keefe Patrick Radden w książce „Imperium bólu. Baronowie przemysłu farmaceutycznego” rozpracowuje kok po kroku, tryb po trybiku, mechanizmy, które doprowadziły do kryzysu opioidowego w Stanach Zjednoczonych. To książka o tym, jak rodzi się zło. O chciwości i bezkarności. Rodzinna saga i thriller. Czyta się ją z niedowierzaniem i z nadzieją na dobre zakończenie, w którym sprawcy poniosą karę.

Ale czy ta historia ma szansę dobrze się skończyć? Prokurator Massachuset Maura Healey mówi:

„Nigdy nie uda nam się zgromadzić środków finansowych, które pozwoliłyby zniwelować skutki epidemii wywołanej przez członków tej rodziny”.*

Autor książki pisze:

„Według Centrów Kontroli i Prewencji Chorób w ciągu ćwierćwiecza, odkąd OxyContin trafił na rynek, około czterystu pięćdziesięciu tysięcy Amerykanów zmarło z powodu przedawkowania opioidów. Stało się to główną zewnętrzną przyczyną zgonów w Stanach Zjednoczonych: śmierć w wypadku samochodowym czy śmierć od ran postrzałowych, stanowiąca, zdawałoby się amerykańską specjalność, musiały się zadowolić dalszymi miejscami. Ba, więcej Amerykanów straciło życie wskutek przedawkowania opioidów, niż zginęło łącznie podczas wszystkich wojen z udziałem Stanów Zjednoczonych, począwszy od drugiej wojny światowej.”

Mimo prawie 3 tys. pozwów przeciwko Saclerom, wnoszonym zarówno przez osoby prywatne, instytucje, szpitale, władze miast i stanów; mimo ewidentnych dowodów, że Purdue Pharma rozpowszechniała nieprawdziwe informacje na temat leku i bezpieczeństwa stosowania, rodzina nigdy nie przyznała się do winy i nie wyraziła żalu. Przeciwnie, przerzucała odpowiedzialność na ofiary. To pacjenci byli winni tego, że wpadali w uzależnienie. Saclerowie jedynie sprzedawali jak najbardziej legalny farmaceutyk, produkt dopuszczony do obrotu przez amerykańską Agencję Żywności i Leków.

Osoby, które uzależniły się od OxyContinu, przerzuciły się potem na heroinę lub fentanyl. Jeśli dziś czytacie artykuły o ludziach-zombie na ulicach Portland, San Francisco czy innych amerykańskich miast, i o kryzysie uzależnień, z którymi władze sobie nie radzą, to wiedzcie, że nawet jeśli mowa jest o fentanylu, syntetycznym uzależniającym opioidzie, to prapoczątki tego kryzysu sięgają rodziny Saclerów i ich całkiem legalnej pigułki OxyContin.

Cały artykuł przeczytacie w Onecie:

https://www.onet.pl/styl-zycia/miasto-kobiet/jak-z-ludzi-zrobic-narkomanow-historia-jednej-pigulki/4v7q1gp,30bc1058

TAGI

Dziennikarka i redaktor naczelna „Miasto Kobiet”, które wymyśliła i wprowadziła na rynek w 2004 rok. „Miasto Kobiet” to jej miłość, duma i pasja. Prezeska Fundacji Miasto Kobiet, która wspiera kobiety w odkrywaniu ich potencjału oraz założycielka Klubu Miasta Kobiet – cyklu spotkań dla kobiet z inspirującymi gośćmi.

Oceń artykuł
BRAK KOMENTARZY

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ