
Rower stwarza możliwość kontaktu z naturą / fot. Renategranade, Pixabay
Popularność środka lokomocji, jakim jest rower, wręcz moda na sporty rowerowe i wynikająca z niej szeroka dostępność wyspecjalizowanego sprzętu, wcale nie ułatwiają kupna odpowiedniego jednośladu. Raczej komplikują podjęcie właściwej decyzji. Podpowiadamy, jak się do tego przygotować
W pierwszej kolejności warto się zastanowić, gdzie będziemy szukać wymarzonego roweru. Nadal trudna sytuacja epidemiologiczna sprawia, że warto pomyśleć w pierwszej kolejności o sklepach online. Zaletą takiego rozwiązania jest też nieograniczony dostęp do szerokiej oferty markowych rowerów, o której sklepy stacjonarne, z oczywistych względów, mogą tylko marzyć. A jeśli na przykład ktoś zdecyduje się na zakup na Allegro, a przy okazji podzieli się ze znajomymi linkiem do wartościowej oferty, zyskuje szansę na nagrody w ramach programu partnerskiego.
Zakup przez Internet nie pozwala jednak skorzystać z porady sprzedawcy, trzeba się więc do niego lepiej przygotować merytorycznie. Przede wszystkim warto sprecyzować, jakiego rodzaju sport rowerowy nas „kręci”. Pamiętajmy, że pojazdy stosowane w różnych warunkach są projektowane i konstruowane z myślą o różnym stylu jazdy. Oto przegląd najważniejszych typów rowerów.

Trudny górski teren to wyzwanie dla zawodowców MTB / fot. Si Kor, Pixabay
Rowery górskie, czyli Mountain Terrain Bike (MTB)
Wytrzymałe i uniwersalne rowery do jazdy w terenie, choć też doskonałe na ulice. Charakteryzują je koła o średnicy 26, 27.5 lub 29 cali, szerokie opony z agresywnym bieżnikiem oraz jeden lub dwa amortyzatory. Do tej grupy należą zarówno rowery amatorskie, z jednym amortyzatorem lub bez niego, do jazdy rekreacyjno-turystycznej (ATB), i bardziej zaawansowane, do jazdy w terenie i turystyki górskiej (XC), jak i wyczynowe na ścieżki górskie (Trail Mountain), a także super mocne pojazdy na Enduro, Freeride / Superenduro czy Downhill.
Rowery szosowe
Przeznaczone do jazdy po asfalcie. Mają 28-calowe koła, z wąskimi i gładkimi oponami. Charakterystyczna jest kierownica (baranek) oraz klamkomanetki, pozwalające na hamowanie i obsługę przerzutek bez odrywania rąk od kierownicy. Obejmują wersje sportowe i endurance (pozwalającą na turystyczną pozycję i wygodniejsze pokonywanie dłuższych dystansów). Z tej grupy wywodzą się rowery: triathlonowe ( używane głównie na zawodach), torowe, przełajowe (mają szersze opony niż „szosówka”, z agresywnym bieżnikiem, inne hamulce i inaczej dobrane przełożenia) i rowery gravelowe (wygodne, z możliwością montażu błotników, bagażników i toreb).
Rowery trekkingowe
To typowe jednoślady turystyczne, wyposażone w błotniki, bagażnik, często też dynamo z oświetleniem. Opony mają szersze niż w szosówce i węższe niż w góralu. Rowerzysta siedzi za kierownicą dużo wygodniej, niż na rowerze szosowym. Najlepiej sprawdzają się na asfaltowych drogach oraz ubitych, gruntowych ścieżkach.
Rowery crossowe
W dużym uproszczeniu rowery crossowe to rowery trekkingowi, ale bez turystycznego wyposażenia, choć większość z nich ma możliwość zamontowania bagażnika, błotnika czy stopki. Tak jak trekkingi, crossy służą do jazdy turystycznej i miejskiej. Nie są to jednak pojazdy na trudniejszy technicznie teren mają zbyt wąskie opony i mały skok amortyzatora.
Rowery fitness
To jakby rowery szosowe z prostą kierownicą. Mogą mieć krótką, szosową ramę i wąskie opony, ale również dłuższą ramę i opony nawet 35 mm szerokości. Natomiast wszystkie mają sztywny widelec. Nadają się zarówno na dalekie wycieczki, szybkie treningi i jazdę po mieście.

Rower miejski to w Polsce ulubieniec kobiet, choć w Holandii jeżdżą na nim wszyscy / fot. Free-Photos, Pixabay
Rowery miejskie
Stają się coraz popularniejsze. Konstrukcja ramy ułatwia wsiadanie, a także powoduje, że siedzi się na nim w pozycji wyprostowanej, co odciąża ręce mi plecy podczas jazdy. Ich cechą charakterystyczną jest przerzutka planetarna, czyli ukryta w piaście tylnego koła. Bardzo często mają dodatki, jak oświetlenie, błotniki, bagażnik, koszyk na kierownicy, osłona łańcucha i nóżka.
Jak dobrać rower do wzrostu użytkownika?
Jeśli jazda na rowerze ma być komfortowa, pojazd powinien być dostosowany do wzrostu użytkownika. Niewygodny rower będzie sprawiał więcej kłopotu, niż radości. Nie chodzi o średnicę kół, ale o rozmiar ramy. To mierzona wzdłuż rury podsiodłowej odległość od środka suportu (miejsce, w którym odsadzone są korby pedałów), do jej końca pod siodełkiem. Wartość tę wyraża się w calach bądź w centymetrach. Możliwe jest też oznaczenie jej literami: XS, S, M, L lub XL.
Jednym z najczęściej stosowanych sposobów obliczenia optymalnego rozmiaru ramy w kontekście wzrostu jest zmierzenie długości nogi (licząc od krocza) i przemnożenie uzyskanej wartości przez zmienną, zależną od rodzaju roweru. I tak dla rowerów górskich (MTB) jest to 0,57, dla rowerów trekkingowych, crossowych i miejskich 0,63, a dla szosowców 0,67. Ponieważ uzyskujemy w ten sposób wartość w centymetrach, aby przeliczyć ją na cale należy podzielić ją przez 2,54. Na szczęście producenci zazwyczaj publikują dla każdego typu swoich rowerów tabele, uwzględniające zależność między wzrostem rowerzysty i wielkością ramy, co wydatnie pomaga w doborze.
Co to jest przekrok?
Przekrok to odległość krocza od ramy roweru, gdy na wyprostowanych nogach i stopach przylegających do podłoża stajemy z ramą roweru między udami. Jeśli dotykamy wówczas kroczem ramy, to rower jest zdecydowanie za duży i w sytuacji konieczności nagłego zatrzymania grozi urazem wrażliwych okolic ciała. Dla roweru trekkingowego i crossowego odległość ta powinna wynosić nie mniej niż 5cm, ale już MTB wymaga przekroku minimum 10cm. Ten parametr jest nie do sprawdzenia on line, i tu byłby problem. Na szczęście producenci idą na rękę osobom, kupującym rower przez Internet, i coraz powszechniej obniżają górną ramę, aby zwiększyć margines bezpieczeństwa.
4oze.pl 27 maja, 2021
Jestem przed kupnem takiego wynalazku jak rower i przyznam, że bardzo cenny dla mnie ten wpis.
Wirtualne Biuro 360 30 maja, 2021
Ostatnio nabyłem on line i trafiłem w dziesiątkę, jestem bardzo zadowolony, co prawda musiałem go doposażyć w błotniki i oświetlenie.