Friday, October 11, 2024
Home / Miasto Miłości  / Jak Tinder wpływa na romantyczne relacje?

Jak Tinder wpływa na romantyczne relacje?

A ty w jaki sposób szukasz miłości?

Jak technologia wpływa na romantyczne relacje

Jak technologia wpływa na romantyczne relacje? / fot. Shaira Dela Peña / unsplash

Czasy się zmieniają, zmienia się również sposób randkowania. Randki online i Tinder zmienił sposób, w jaki szukamy miłości. Dla ludzi koncepcja miłości może pozostać taka sama, ale postęp technologiczny wpłynął na sposób, w jaki ludzie się komunikują i wchodzą w interakcje

 

Rozwój technologiczny sprawił, że zamiast zaproszenia na kawę i poznawania się osobiście, aktualnie jest społecznie akceptowalne rozmawianie z nieznajomymi online. Świat randek to tylko jeden z aspektów życia, na który wpływa technologia, która niewątpliwie stała się częścią naszego życia.

Randki online to obecnie jeden z najpopularniejszych sposobów budowania relacji

Aplikacje randkowe przynoszą korzyści wielu osobom, które w przeszłości miały problem ze znalezieniem potencjalnych partnerów. Pytanie brzmi, czy to spełni nasze marzenia, czy też zniszczy romantyczne ideały? Główną ideą aplikacji randkowych jest dopasowanie osób, które chcą poznać nowych ludzi i spotkać się w prawdziwym życiu lub po prostu plotkować w której rozmowie. Aplikacje takie jak Tinder przenoszą randkowanie online na inny poziom dzięki szybkiej możliwości konfiguracji konta i metodzie „przesuń, aby polubić”. Ten sposób randkowania otworzył drzwi dla wielu osób, ponieważ mają one teraz nieograniczony dostęp do poznawania potencjalnych partnerów. Otwiera on również drzwi do jednorazowych relacji. Dlatego wiele osób może pomyśleć, że kiedy jedna randka nie zadziała to istnieje wiele innych opcji.

W prawdziwym życiu jest trudniej

Niektórzy ludzie podziwiają stare nawyki randkowe i romantyczne ideały moralne. Inni z zadowoleniem przyjmują dzisiejsze internetowe aplikacje randkowe, które zapewniają natychmiastowe połączenie z innymi ludźmi. Nawiązanie relacji z drugą osobą w prawdziwym życiu jest zdecydowanie trudniejsze i trwa dłużej. W sieci czasami wystarczy porozmawiać w aplikacji przez jedną noc i możesz poczuć, że masz związek z inną osobą.

Tinder ma złą reputację

Reputacja aplikacji Tinder zależy w dużej mierze od tego, kogo zapytamy oraz od ich poglądów na temat randek i związków. Niektórzy mówią, że nikt nie chce tam nawiązać poważnego i prawdziwego związku. W rzeczywistości nie zawsze tak jest, ponieważ wiele udanych związków zaczęło się od Tindera. Czasami jednak w oparciu o informacje, które ludzie znajdują w opisach innych osób, niektórzy nawet nie mają szansy na pierwszą randkę. Użytkownicy aplikacji czasami zapominają, że po drugiej stronie mają do czynienia z prawdziwą osobą, która ma prawdziwe uczucia.

Przeczytaj: Miłość, seks i pieniądze czyli jak (prawie) dałam się oszustowi z Tindera

Tinder jest powierzchowny

O doświadczenia z randkami online zapytałyśmy 34-letnią Patrycję, która używa Tindera od kilku lat.

– Jak wspominasz swoje randki online?

Poznałam tam kilka osób z którymi spotykałam się od niechcenia, a potem los chciał, że zaczęłam z nimi pracować. Spotkałam kogoś kogo prawie poślubiłam, poznałam wielu przyjaciół, uprawiałam dużo seksu, wszystko dzięki Tinderowi. Trafiłam też na totalnych psychopatów, ale na szczęście w większości przypadków wszystko szło naprawdę dobrze.

– Co najbardziej podoba ci się w Tinderze?

Właściwie podoba mi się to, że od początku jest prosto. Chcę od razu zaznaczyć, że nie jestem osobą powierzchowną, a wygląd nie jest dla mnie priorytetem. Ale nawet jeśli kogoś spotkasz osobiście, możesz w ciągu kilku sekund stwierdzić, czy pociąga cię fizycznie czy nie. Lubię Tindera za to, że pozwala od razu zauważyć, że podobamy się sobie nawzajem. Wadą jest to, że zdjęcia publikowane przez wiele osób niekoniecznie są „prawdziwe”. Wiele osób używa nieaktualnych zdjęć, przefiltrowanych i poprawionych zdjęć lub po prostu zdjęć, które nie w pełni odzwierciedlają rzeczywiste transakcje. Chociaż rozumiem strategię, czasami przychodzę na randki i nie poznaję osoby, z którą rozmawiałam wcześniej. To trochę zawstydzające.

Sprawdź: Fenomen Tindera: Wielka miłość czy łatwy seks? [opinie]

– A przeciwnie? Czego w Tinderze nie lubisz?

Jako kobieta wiem, że moje doświadczenia różnią się od doświadczeń mężczyzn, więc opowiem o mojej głównej frustracji. Załóżmy, że włączyłam Tindera i przesuwam dwudziestu facetów w prawo i paruje mnie powiedzmy z piętnastoma z nich. Powiedzmy, że z tych piętnastu, dziesięć z nich pisze do mnie, a sześć z nich pyta czy chcę napić się drinka. Zwykle muszę planować wszystko z tygodniowym wyprzedzeniem, ponieważ hej, jestem zajętą kobietą i naprawdę chcę zobaczyć się z przyjaciółmi, zostać w domu lub cokolwiek. Oznacza to, że ci faceci będą musieli trochę poczekać, zanim pójdę z nimi na randkę.

– Twoja najgorsza randka? 

Jestem bardzo szczęśliwa, ponieważ nie mam zbyt wielu negatywnych doświadczeń. Zazwyczaj dokładnie sprawdzam osobę przed spotkaniem. Kiedy po raz pierwszy tego nie zrobiłam, przyszło moje pierwsze rozczarowanie. Osoba, którą poznałam przez aplikację na zdjęciu była bardzo atrakcyjna, odbyliśmy dobrą rozmowę, a na spotkanie przyszła zupełnie inna osoba. Nie mówię już nawet o wyglądzie, ale nawet osobowość nie przypominała tego mężczyzny, z którym wtedy rozmawiałam. Może to nic strasznego, ale to zniechęciło mnie w tamtym czasie do spotkań z innymi.

– Gdybyś mogła udzielić rady kobietom, które chcą korzystać z aplikacji randkowej, co by to było?

Szczerze mówiąc, już od jakiegoś czasu trzymam się dwóch zasad: po pierwsze zawsze pamiętam, kim jestem i znam swoją wartość, po drugie, nigdy nie oczekuję zbyt wiele. Zawsze obniżam swoje oczekiwania, więc rzadko się zawodzę. Wolę być zaskoczona, jeśli wszystko pójdzie dobrze.

Czytaj: Byłam na Tinderze. Kogo tam spotkałam?

 

Angelika Kaczyńska

Oceń artykuł
BRAK KOMENTARZY

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ