Jak reagować, gdy ktoś w pracy mówi o poważnej chorobie?
Czego nie mówić choremu pracownikowi?

Czego nie mówić choremu pracownikowi? Fot. mat. prasowe
Co powinniśmy powiedzieć, gdy kolega lub koleżanka z pracy mówi, że jest chora? Albo że choruje bliska mu/jej osoba? Jak szef powinien zareagować na takie wyznanie? – Najważniejsze, by docenić, że osoba, z którą mamy relację zawodową, na tyle nam zaufała, że zdecydowała się o tym powiedzieć – wyjaśnia Katarzyna Leśniak, psycholożka i trenerka biznesu.
„Mam raka”, jak zareagować?
„Mam raka”, „Mój tato ma końcowe stadium Alzheimera”, „Czekam na diagnozę onkologiczną” – jak zareagować prawidłowo, gdy słyszymy w pracy takie oświadczenia? Sytuacja jest trudna, dla niektórych może być wręcz krępująca. Sama reakcja zapewne będzie wynikała z atmosfery i zwyczajów w pracy: jak duża jest organizacja, czy pracownicy znają się jako ludzie, czy w firmie porusza się tematy zdrowia psychicznego i fizycznego, czy jednak są to tematy tabu.
– Jeśli jest otwartość na dialog, zawsze jest łatwiej. Bardzo dobrze jest zacząć taką rozmowę od zdania „Dziękuję, że mi o tym mówisz, dziękuję za zaufanie”. Jest to naturalna komunikacja w organizacjach o partnerskich, zdrowych relacjach. Dużo trudniej może być tam, gdzie panuje hierarchiczność, presja i niestabilność. Wówczas chory pracownik może mieć opór w opowiedzeniu o „słabości”. Ten cudzysłów jest tu celowo, bo osoba pracująca w takich warunkach, właśnie tak może odbierać chorobę swoją lub bliskich
– podkreśla Katarzyna Leśniak, psycholożka i trenerka biznesu.
Przeczytaj koniecznie:
In-Ty-Mnie: Dlaczego nie mówi się „będzie dobrze”?
Co może zrobić przełożony i pracodawca?
Informacja o chorobie swojej lub kogoś bliskiego jest też wyzwaniem dla pracodawcy. W dużych organizacjach ta wiadomość dotrze początkowo do bezpośredniego przełożonego.
– Wówczas dobrze zapytać wprost: „Czy jest cokolwiek, w czym możemy ci pomóc?”. Kolejnym krokiem powinno być pytanie o organizację pracy – czy dana osoba spodziewa się przerwy w pracy, a może właśnie chce zostać, ale na nieco innych zasadach? Kluczowa jest szczera, otwarta rozmowa
– tłumaczy psycholożka.
Taką sytuacją, podobnie jak wieloma innymi, należy prawidłowo zarządzić. Zapytać, czy pracownik dzielił się tą informacją z innymi i czy chce to zrobić. Można też przypomnieć o benefitach pracowniczych.
– Dziś firmy powinny podążać za prognozami demograficznymi, które jasno mówią: każdy z nas będzie opiekunem i pacjentem. Pracownik-opiekun jest wielką wartością dla firmy: dobrze zorganizowany, empatyczny, gotowy na zmiany. Ale powinien też czuć się w organizacji wysłuchany i bezpieczny. Już teraz firmy oferują opiekunom szereg możliwości, pozwalających na łączenie pracy z rolą opiekuna. To m.in. elastyczny czas pracy, pakiety medyczne dla rodzin, czy dostęp do platform edukacyjnych – mówi Anna Cywińska, prezes Fundacji Nutricia, która w tym roku w ramach kampanii „Żywienie medyczne – Twoje posiłki w walce z chorobą” realizuje odsłonę pt. „Opiekun – kompetencje przyszłości”. I dodaje:
– Chcemy zwracać uwagę pracodawców na potrzeby pracowników-opiekunów, którzy wnoszą do każdej organizacji unikalną wartość, posiadając zestaw umiejętności miękkich, takich jak choćby empatia określanych przez ekspertów często jako kompetencje przyszłości.
Fundacja Nutricia od lat realizuję kampanię edukacyjną „Żywienie medyczne – Twoje posiłki w walce z chorobą”, która w sposób szczególny pochyla się nad potrzebami opiekuna. Stanowi on istotne wsparcie dla pacjenta, także w kwestiach związanych z żywieniem. W tym roku Fundacja skupia się na opiekunie, który jest pracownikiem albo chciałby być aktywny zawodowo.
Jak pomóc pracownikowi w chorobie?
– Mówi się, że gdy ktoś poważnie zachoruje, to choruje cała rodzina, cały system rodzinny. I jest to prawda. Więc wsparcie powinni dostać pracownicy pacjenci i opiekunowie
– przekonuje Katarzyna Leśniak i dodaje.
– Przełożony może zapytać, czy pracownik potrzebuje wsparcia fundacji lub innej organizacji pacjenckiej. Może zapytać, czy chciałby, żeby firma zaangażowała się, np. organizując akcję pomocy. To jednak wrażliwa i bardzo indywidualna sprawa, więc nie należy pozwalać sobie tutaj na samowolę, tylko potwierdzić, że zainteresowany się na to zgadza.
Po jakimś czasie od przekazania informacji o chorobie, warto wrócić do pracownika i zapytać, jak się czuje, jak sobie radzi. Bez litościwego tonu, a z naturalną troską. Warto także dopytać: „Czy w naszych ustaleniach sprzed kilku tygodni nic się nie zmienia?”.
W przypadku pracowników-opiekunów, oprócz pytania o stan zdrowia bliskiej osoby, warto zatroszczyć się także o samego opiekuna:
– Bardzo często zapominamy, że opiekun też przeżywa bardzo ciężkie chwile. Warto wówczas zapytać: „Jak się czuje twoja żona i jak ty się czujesz? Jak sobie radzisz? Powiedz, gdy będziesz czegoś potrzebował”
– radzi Katarzyna Leśniak.
Współpracownicy mogą też opiekunowi zaproponować rodzaj opieki wytchnieniowej lub pomoc w codziennych sprawunkach: można zaoferować zrobienie ciężkich zakupów, albo nawet prozaiczne wyjście z psem. Wspaniałym pomysłem jest też zainicjowanie wspólnego wyjścia, np. do kina, bo opiekun też potrzebuje oderwać się od codziennych trosk.
Polecamy:
In-Ty-Mnie: Co mogą Ci zrobić słowa lekarza?
Jak reagować, gdy pracownik wraca po dłuższej przerwie?
Równie trudnym, a niekiedy krępującym momentem może być powrót współpracownika po długiej chorobie. Na przykład koleżanki z nową, krótką fryzurą i włosami dopiero odrastającymi po chemioterapii. Jak zareagować?
– Na pewno nie udawajmy, że to dzień jak co dzień. To buduje niepotrzebne napięcie. Można wyrazić radość z powodu powrotu do pracy, można zapytać, na jakich zasadach będzie dana osoba pracować. Zachować się autentycznie. Chyba, że osoba, która wraca, oznajmia na forum: „Jestem! Rozdział „choroba” uważam za zamknięty i ani słowa o tym! Jedziemy dalej!” To wtedy oczywiście uszanujmy taką decyzję i nie pytajmy. W przeciwnym razie wykażmy zainteresowanie i szczerą troskę – mówi ekspertka

Katarzyna Leśniak, fot. mat. prasowe
Czego NIE mówić?
Radzi Katarzyna Leśniak
- „Wiem, co czujesz” – to pozornie pozytywne, pocieszające zdanie, ale jednak nie powinniśmy go używać, bo tak naprawdę nie wiemy, co dana osoba czuje. Każda osoba, każda sytuacja, każda choroba jest inna i nie powinniśmy uogólniać. O wiele lepiej powiedzieć: „Mogę się jedynie domyślać, co czujesz”.
- „Musisz być silny” – zamiast tego, powiedzmy: „Masz prawo nie być silny. Sytuacja, w której się znalazłeś/-aś może bardzo osłabić.”
- „Nie płacz już” – zamiast tego, powiedzmy: „Płacz, to może przynieść ci ulgę”
- Nie porównuj doświadczeń: nie można przywoływać traumatycznych historii, takich jak: „moja mama też chorowała na tego raka, przeżyła raptem pół roku, umierała w wielkim cierpieniu”, ani też wykazywać się nadmiernym optymizmem: „A pamiętasz, że gwiazda XY miała kilkanaście lat temu taki nowotwór i nadal żyje!”
- Nie dopytuj, nie rób sensacji: „A to prawda, że wypadają też rzęsy?”
- „Ale zmizerniałeś/aś” – nie komentuj wyglądu chorego współpracownika. To generalnie nieeleganckie, nawet w przypadku osób zdrowych.
- Nie lituj się – każdy chce mieć poczucie sprawczości.
***
O kampanii „Żywienie medyczne – Twoje posiłki w walce z chorobą”
Kampania edukacyjna „Żywienie medyczne – Twoje posiłki w walce z chorobą” ma na celu budowanie świadomości na temat żywienia medycznego jako integralnego elementu opieki zdrowotnej oraz wsparcie pacjentów i ich opiekunów w procesie leczenia. Od pierwszej edycji zrealizowanej w 2016 działania obejmowały edukację na temat wsparcia żywieniowego w chorobie nowotworowej. W kolejnych latach kampania została poszerzona o aktywności dedykowane neurologii, a także dotyczące żywienia dojelitowego przez specjalny dostęp do przewodu pokarmowego (bezpośrednio do żołądka lub jelita) z uwzględnieniem różnych jednostek chorobowych, w których jest ono stosowane.
Inicjatywa została powołana w 2016 roku przez firmę Nutricia. Od V edycji realizowana jest przez Fundację Nutricia.
Kampanię od początku powstania wspiera wiele towarzystw naukowych i organizacji pacjentów.
www.zywieniemedyczne.pl
O Fundacji Nutricia
Fundacja Nutricia została powołana w 1996 r. przez firmę Nutricia Polska Sp. z o.o. Od początku swojej działalności Fundacja podnosi świadomość na temat roli żywienia, początkowo angażując się m.in. w edukację żywieniową w okresie 1000 pierwszych dni życia dziecka. Od 2019 r. misją Fundacji Nutricia jest edukacja o roli żywienia na różnych etapach życia człowieka. Swoje działania Fundacja kieruje do dzieci i rodziców, pacjentów oraz ich bliskich, przedstawicieli środowiska medycznego, instytucji publicznych i organizacji pozarządowych. Fundacja prowadzi ogólnopolskie programy edukacyjne, takie jak: „1000 pierwszych dni dla zdrowia” czy kampania „Żywienie medyczne – Twoje posiłki w walce z chorobą”. Realizuje także ogólnopolski konkurs grantowy, umożliwiając naukowcom prowadzenie badań naukowych z zakresu żywienia człowieka.
www.fundacjanutricia.pl