Jak ochronić psa przed kleszczami

Kleszcze to pasażerowie na gapę, którzy często po spacerze wracają razem z psem do domu. Warto wiedzieć zatem, jak ochronić czworonożnego przyjaciela przed groźnymi konsekwencjami ugryzienia przez kleszcza.

fot. picjumbo

Kleszcze to roztocza, które należą do rodziny pajęczaków. W Polsce żyje 21 gatunków kleszczy, a na całym świecie występuje ich około 810. Nie wszystkie z nich zagrażają psiemu zdrowiu – w naszym kraju najniebezpieczniejsze dla czworonogów są dwa gatunki: kleszcz łąkowy (Dermacentor reticulatus) i kleszcz pospolity (Ixodes ricinus). Przeciętny kleszcz nie jest dłuższy niż 3–4 mm, jednak najedzony może mieć nawet 1 cm długości. Najczęściej można spotkać go na skraju łąki i lasu, choć równie dobrze może przedostać się na sierść, a potem na skórę czworonoga, kiedy spacerujecie po wrzosowisku albo po parku w sercu większego miasta. Pajęczaka znaleźć można na wysokości od 25 cm do 1,5 m, najczęściej na spodzie liści albo źdźbłach trawy – wystarczy, że pies przebiegnie obok nich, a kleszcz przejdzie na jego sierść i znajdzie dobrze ukrwione miejsce, w którym trudno będzie go znaleźć, takie jak okolice uszu czy klatka piersiowa.

Samodzielne usuwanie kleszcza

Im wcześniej odnajdziesz kleszcza, który wgryzł się w skórę twojego pupila, tym lepiej. Pamiętaj, że w okresie szczególnej aktywności tych roztoczy, czyli pomiędzy kwietniem a listopadem, musisz po każdym spacerze w terenie zielonym dokładnie oglądać psa. Jeśli znajdziesz kleszcza, weź pincetę i chwyć go tuż przy miejscu ugryzienia, a potem przekręć pajęczaka odwrotnie do ruchu wskazówek zegara. Bardzo ważne jest usunięcie całego kleszcza i niesmarowanie go żadnym tłuszczem. Duszący się od oliwy czy masła albo rozgnieciony może bowiem pod powierzchnię psiej skóry zwrócić zawartość swojego przewodu pokarmowego, co jest dla czworonoga niezwykle niebezpieczne.

Choroby odkleszczowe – lepiej zapobiegać czy leczyć?

Bez wątpienia każdej chorobie, która może dotknąć czworonożnego pupila, łatwiej jest zapobiegać niż leczyć. Lepiej stosować preparaty chroniące przed kleszczami, niż narażać psa na ugryzienie przez pajęczaka, aby potem bać się o jego zdrowie i być częstym gościem w gabinecie weterynaryjnym. W celach profilaktycznych możesz użyć np. preparatu Frontline Combo na kleszcze, który tworzy barierę ochronną nawet na 4 tygodnie. Jeśli nie jesteś zdecydowany na przeciwdziałanie chorobom odkleszczowym, powinieneś dokładnie oglądać sierść psa po spacerze, ale też wyczulić się na objawy typowe dla grypy, takie jak podwyższenie temperatury ciała, anemia, biegunka czy ropne wycieki z nosa, które mogą być symptomami groźnych chorób Twojego pupila. Wśród najczęściej występujących chorób odkleszczowych wymienia się boreliozę, babeszjozę, erlichiozę i anaplazmozę, które zagrażają zdrowiu, ale mogą być nawet niebezpieczne dla życia czworonożnego domownika.

Kleszcze to niewielkie pajęczaki, które spotkać można w polskich lasach i parkach. Roztoczom łatwo jest dostać się na skórę psa, aby pożywić się jego krwią. Wówczas dochodzi do zakażenia, które może być nawet groźne dla życia czworonoga. Mając na uwadze tak poważne zagrożenie, przez cały rok warto stosować preparaty chroniące zwierzęcego przyjaciela przed kleszczami.