Jak nie dać się oszukać przy zakupie auta?
Rynek wtórny jest ci obcy? Oto co musisz wiedzieć!

Nie daj się zwieźć / fot. materiały prasowe
Zakupu samochodu na rynku wtórnym zazwyczaj podejmują się mężczyźni. Co jednak w sytuacji, kiedy to kobieta musi rozejrzeć się za nowym samochodem używanym? Wiele z nich pada ofiarą oszustwa, co wynika z tego, że wiedza kobiet z zakresu motoryzacji na ogół jest mniejsza od tego, co o samochodach wiedzą mężczyźni. Dlatego warto się do tego procesu odpowiednio przygotować. Wówczas nawet kobieta kupi sobie auto nie tylko optymalne, ale też bezwypadkowe, pozbawione większych usterek i takie, które nie pochodzi z kradzieży
Jak znaleźć interesujące oferty sprzedaży?
Zakup samochodu używanego obarczony jest sporym ryzykiem, ale mało kto może sobie pozwolić na auto z salonu. Pojazdy używane mogą być powypadkowe, mieć przekręcony licznik czy wiele dobrze zakamuflowanych usterek, przez co weryfikacja ich rzeczywistego stanu jest trudna. Wcześniej należy jednak znaleźć samochód spełniający wszystkie wymagania, uwzględniając komfort, cenę i względy ekonomiczne.
Gdzie szukać takiego pojazdu? Tu możliwości są ogromne. Wiele kobiet, choć tyczy się to również mężczyzn, próbuje kupić samochód od znajomych, co jest względnie dobrym rozwiązaniem. Przynajmniej w sytuacji, kiedy są to dobrzy i zweryfikowani znajomi, którzy nie chcą dorobić się kosztem kupujących.
Wielokrotnie takich możliwości nie ma. Wówczas pozostają portale aukcyjne (allegro.pl, eBay.pl), motoryzacyjne serwisy ogłoszeniowe (autotrader.pl, moto.gratka.pl, motomi.pl), standardowe serwisy ogłoszeniowe (olx.pl, lento.pl, sprzedajemy.pl), grupy na portalach społecznościowych, giełdy samochodowe, sieci dealerskie czy komisy.
Po co kupującemu samochód wywiad telefoniczny?
Znalezienie samochodu spełniającego kryteria to pierwszy i najłatwiejszy krok w drodze do nabycia auta. Po dokonaniu selekcji należy skontaktować się ze sprzedawcą telefonicznie. W trakcie takiej rozmowy można dowiedzieć się wielu cennych informacji. W tym celu sprzedawcy zadać trzeba odpowiednie pytania, a więc:
Jak długo sprzedawca jeździ autem?
Ilu samochód miał właścicieli?
Jakie jest jego wyposażenie?
Czy któreś elementy karoserii były lakierowane?
Czy sprzedawca zgadza się na pomiar miernikiem lakieru i wizytę w niezależnym warsztacie?
Jak wyglądało serwisowanie i czy serwis jest jakoś udokumentowany?
Czy auto było garażowane?
Czy sprzedawca zgadza się na sprawdzenie samochodu na komisariacie policji?
Czy nie ciążą na nim żadne zastawy?
Jaki jest jego stan techniczny?
Jakie jest spalanie auta?
Czy samochód nie ma wycieków?
Dodatkowo spytać można o obniżenie ceny samochodu. Jeśli sprzedawca godzi się na znaczną obniżkę, oznaczać to może, że zależy mu na szybkiej sprzedaży, co jest podejrzane. Sprzedawca nie powinien mieć też oporów przed tym, aby podać numer VIN pojazdu. Ten może znajdować się bezpośrednio w ogłoszeniu sprzedaży. W innym wypadku o numer identyfikacyjny samochodu należy poprosić podczas rozmowy telefonicznej. Jeżeli sprzedawca go nie poda, kontynuowanie rozmowy nie ma większego sensu, gdyż na pewno ma on coś do ukrycia.
Na koniec warto zapytać, czy zgadza się on na podpisanie umowy, która zawiera wszystkie podane przez niego informacje. Ważna jest też forma rozliczenia, którą ustalić trzeba przed wizytą osobistą.
Co daje numer VIN i jak go sprawdzić?
Numer identyfikacyjny samochodu pozwala zajrzeć w przeszłość auta od dnia jego produkcji. Taka Historia Pojazdu to nie tylko marka, model czy rok produkcji, ale też wiele innych kluczowych informacji. Sprawdzenie VIN, do czego najlepiej posłużą niezależne serwisy, jak np. www.autobaza.pl, pozwalają zweryfikować przebieg auta, jego dane techniczne czy fabryczne wyposażenie.
Dodatkowo chronologiczna historia pojazdu to również informacje o szkodach i kolizjach, wezwaniach serwisowych, a nawet zdjęcia z archiwalnych aukcji oraz weryfikacja pojazdu w bazach kradzieżowych. Nie tylko w Polsce, ale też innych krajach Europy i Stanach Zjednoczonych. To wszystko pozwala na dokładną weryfikację słów i podanych przez sprzedawcę informacji.
Jak przeprowadzić oględziny samochodu?
O ile kobieta nie powinna mieć problemu z uzyskaniem kluczowych informacji podczas rozmowy telefonicznej, jak i samej weryfikacji na podstawie raportu VIN, takie może mieć, biorąc pod uwagę osobiste sprawdzenie samochodu. Dlatego jedynym rozsądnym wyjściem jest w tej sytuacji udanie się do sprzedawcy z osobą o dużej wiedzy z zakresu motoryzacji, a więc z kimś z rodziny lub ze znajomym mechanikiem.
Podczas takich oględzin przy pomocy miernika sprawdzić można wszelkie naprawy lakiernicze, jak i odkryć inne usterki. Często, zwłaszcza handlarze, zrobią jednak wszystko, aby je dobrze zakamuflować. Innym razem dostosowują samochód tak, aby odpowiadał rocznikowi i przebiegowi, zmieniając w nim ogumienie, brudząc silnik czy wymieniając wewnętrzne elementy auta.
Jako że niektóre mankamenty samochodu ujawniają się dopiero po przejechaniu kilku kilometrów, niezbędna jest też ułatwiająca ich wykrycie jazda próbna. Tak jak i pełen przegląd techniczny. Najlepiej w Autoryzowanej Stacji Obsługi, choć w tym przypadku jest to usługa dość kosztowna, a przy tym czeka się na nią naprawdę długo. Alternatywą jest serwis w niezależnym warsztacie lub w stacji diagnostycznej.
Nie ulega więc wątpliwości, że zakup samochodu używanego przez kobietę to zadanie dość trudne, ale możliwe. Przede wszystkim musi ona być ostrożna i nie kupować kota w worku. Samochód musi być więc dobrze zweryfikowany i sprawdzony pod kątem różnych usterek, co możliwe jest przy wykorzystaniu do tego raportu VIN, jak i poprzez badanie techniczne kończące się jazdą próbną.
źródło: Partner MK