Greta Gerwig – pierwsza kobieta, której film zarobił ponad miliard dolarów
Kim jest kobieta, która wymyślił, napisała scenariusz i wyreżyserowała jeden z najbardziej kasowych filmów wszechświata?
Miliard w rozumie… a dokładnie w rozumie reżyserki filmowej Grety Gerwig, która wymyśliła i napisała scenariusz filmu „Barbie”, a następnie brawurowo swój film wyreżyserowała.
Wytwórnia Warner Bros poinformowała, że „Barbie” zarobiła już ponad miliard dolarów. Żaden film w historii słynnego studia nie zarobił tak dużo w tak szybkim czasie. Rekord należy do filmu „Harry Potter i Insygnia śmierci, cz. 2”, który w 2011 roku zarobił miliard w 19 dni.
Reżyserka Barbie jest pierwszą kobietą, której film zarobił ponad miliard dolarów. Film o przygodach słynnej lalki jest dzisiaj jedną z najlepiej zarabiających produkcji wszechczasów.
Przeczytaj też:
Barbie 2023 – film i historia najsłynniejszej lalki świata
#barbieheimer – Barbie lepsza od Oppenheimera
Greta Gerwig wskoczyła właśnie do pierwszej ligi jeżeli chodzi o najważniejszych współczesnych twórców filmowych. I nie chodzi tylko o kobiety, ale o wszystkim reżyserów, w tym tych, którzy są w Hollywood wielbieni od lat, jak chociażby Quentin Tarantino, czy Christopher Nolan. Ten ostatni może poczuć się przegrany w symbolicznej rywalizacji z reżyserką Barbie. Jego najnowsze dzieło „Oppenheimer” – film o twórcy bomby atomowej, przez cały lipiec walczył o widzów właśnie z „Barbie”.
Mimo, że w mediach społecznościowych dużą popularnością cieszył się wykreowany przez marketing obu produkcji trend #barbieheimer, który polegał na tym, żeby dwa filmy obejrzeć tego samego dnia, to i tak historia bomby atomowej nie miała żadnych szans z lekką, wakacyjną komedią o przygodach Barbie i Kena.
Używając metafory rodem z „Opeenheimera”, Greta Gerwig wysadziła film Nolana w powietrze niczym bomba atomowa, i nie było co zbierać.
Przeczytaj koniecznie:
Phoebe Waller-Bridge. Od „Fleabag” do „Indiana Jones”
Jeśli kochasz Barbie ten film jest dla Ciebie, jeśli nienawidzisz Barbie ten film też jest dla Ciebie
Dlaczego Barbie stała się aż takim filmowym fenomenem, bijąc na głowę też inne filmowe hity tego roku, żeby wspomnieć chociażby najnowszego „Indianę Jonesa”, czy „Mission Impossible” z Tomem Cruisem, wykonującym jedną z najbardziej efektownych ewolucji kaskaderskich w historii kina? Odpowiedź jest prosta i zamyka się w jednym słowie: marketing. Promocja filmu Grety Gerwig zaczęła się już rok temu. Z jednej strony nie było to trudne, bo i tak zainteresowanie filmem o najsłynniejszej lalce świata było ogromne, z drugiej kampania reklamowa prowadzona była w taki sposób, żeby byli zaintrygowani nie tylko fani Barbie.
Dlatego powstało m.in. błyskotliwe hasło reklamowe: „jeśli kochasz Barbie ten film jest dla Ciebie, jeśli nienawidzisz Barbie ten film też jest dla Ciebie”.
Umiejętnie budowano oczekiwanie na film. Pierwszy teaser mogliśmy oglądać już rok temu. Producenci i spece od PR-u zrobili wszystko, żeby nie był to po prostu kolejny film, a wydarzenie, którego widzowie mogą poczuć się organiczną częścią. Dlatego zachęcano – z powodzeniem – aby w kinach pojawiać ubranym na różowo. I nie tylko kobiety dostosowały się do tego trendu.
Sale kinowe pełne były mężczyzn przebranych za Kena i świetnie się przy tym bawiących. Poza tym fani filmu sami mogą poczuć się jak Barbie – w Malibu na przykład mogą wynająć nocleg w różowym domu, który jest dokładną repliką domku najsłynniejszej zabawki Mattela.
Może Cię zainteresuje:
Barbiecore – być jak Barbie. Różowe szaleństwo, które zawładnęło modą
Kim jest Greta Gerwig – od aktorki do reżyserki
Sukces Barbie był na pewno świetnym prezentem urodzinowym dla Grety Gerwig, która 4 sierpnia skończyła 40 lat. Swoją karierę w świecie filmu zaczęła jako aktorka, pojawiając się na początku nowego milenium w kilku niezależnych produkcjach np . w „Greenbergu” z Benem Stillerem, kameralnej opowieści o mężczyźnie, który w Hollywood ma wybudować domek dla psów bogaczy z Beverly Hills. Film reżyserował Noach Baumbach, z którym przyszła reżyserka „Barbie” miała na planie gorący romans. Wkrótce zostali parą i razem pracują nad kolejnymi filmowymi projektami do dziś. „Barbie” to ich wspólny scenariusz, ale to Greta miała ostatnie słowo przy jego tworzeniu.
Zanim skupiła się ostatecznie na reżyserii, pojawiła się jako aktorka w kilku innych filmach, na przykład w komedii Woody’ego Allena „Zakochani w Rzymie” z 2012 roku.
Jednak aktorstwo nie było tym, czym tak naprawdę chciała się zajmować. Najbardziej kręciła ją reżyseria. Na sukcesy nie musiała długo czekać – pierwszy wyreżyserowany przez nią film „Lady Bird” z 2017 roku – współczesna historia toksycznej relacji między pewną zbuntowaną nastolatką a jej matką – dostał aż pięć nominacji do Oskara, w tym za najlepszy scenariusz. Następnie była ekranizacja klasycznej XIX-wiecznej powieści „Małe kobietki” (w 2019 roku). W interpretacji Gertwig jest to historia o kobiecej przyjaźni ponad wszelkimi podziałami. A potem to już olbrzymi sukces „Barbie”.
Amerykańska reżyserka dostaje teraz mnóstwo propozycji, z których jak na razie wybrała jedną: na zlecenie Netfliksa pracuje nad scenariuszem filmu, który będzie adaptacją „Opowieści z Narnii”.
Poza tym planuje kolejny film o Barbie. Podobno swój akces do roli filmowego Kena złożył Cilian Murphy, który grał tytułową rolę w „Oppenheimerze”. Jeżeli plotki okażą się prawdą, czeka nas prawdziwa filmowa bomba.