Z GOShĄ na zakupach!
Kiedy powiedziałam, że idę na zakupy z GOShĄ, czyli Gosią Kusper, która jest personal shopperką, usłyszałam od znajomej: Ja mam własny gust, nie potrzebuję chodzić po sklepach ze stylistką.
Kiedy powiedziałam, że idę na zakupy z GOShĄ, czyli Gosią Kusper, która jest personal shopperką, usłyszałam od znajomej: Ja mam własny gust, nie potrzebuję chodzić po sklepach ze stylistką.
Wielu osobom ciągle się wydaje, że korzystanie z usług stylistki jest oznaką braku pewności własnego gustu. Nic podobnego – zakupy z personal shopper to możliwość spojrzenia na siebie oczami kogoś, kto nie ma naszych uprzedzeń. To także możliwość odejścia od rutyny, w którą popadamy chodząc po sklepach i wybierając ciągle te same kolory i kroje. Dla mnie jest to za każdym razem twórcza przygoda i oszczędność czasu, należę bowiem do tej mniejszości, która wyjście na zakupy traktuje jako zło konieczne. Wspomniana na początku znajoma powiedziała jeszcze, że obawiałaby się, że zostanie przebrana przez stylistkę za kogoś, kim nie jest. To kolejny mit. Od takiego przebierania może być ewentualnie stylistka celebrytów, którzy swoim strojem muszą przyciągać uwagę, a nie personal shopperka, która musi umieć ubrać do pracy zarówno urzędniczkę, jak i prezeskę dużej firmy, osobę szczupłą i z nadwagą, zachowawczą i ekstrawagancką. Dlatego najpierw długo rozmawia z osobą, z którą ma robić zakupy, i stara się poznać jej styl, potrzeby, rodzaj pracy.
Zakupy robiłam w Galerii Krakowskiej, z którą GOShA współpracuje od 2010 roku. Dzięki akcji Zakupy ze stylistką GOShA jest dostępna dla klientów galerii i każdy, kto ma ochotę skorzystać z jej usług, może liczyć nie tylko na pomoc w zakupach, ale również na konsultacje.
GOShA jest osobą o bardzo pozytywnej energii. Spędzonych z nią kilka godziny to była czysta przyjemność. Mimo iż w kwestii swojej sylwetki czuję się już dość mocno wyedukowana, dowiedziałam się mnóstwa fantastycznych nowych rzeczy, o których będę pamiętać przy kolejnych zakupach. Pewnym zaskoczeniem było dla mnie odkrycie, że choć mam w szafie trochę fajnych ubrań to brakuje mi pewnych bazowych elementów garderoby. Najbardziej widoczne stało się to, gdy przeanalizowałyśmy z GOShĄ zasoby moich butów. Po całym dniu chodzenia po sklepach nadrobiłam nieco te braki: siedem nowych pozycji w szafie i nowe akcenty kolorystyczne w garderobie to nijeako efekt uboczny tego mile spędzonego czasu.
Z Gosią możecie się umówić na indywidualne zakupy, ale możecie też skorzystać z jej konsultacji w Akademii Sylwetki w ramach cyklu Fashion Show (15-17 marca, Galeria Krakowska). GOShA jest też dostępna on-line, gdyż w ramach akcji Zapytaj Stylistkę udziela porad stylizacyjnych na fan page’u Galerii Krakowskiej na Facebooku. Co tydzień wybiera też Stylizację Tygodnia zestawioną z ubrań znajdujących się w Galerii Krakowskiej.
Na kwiecień planowana jest kolejna nietypowa akcja Moda na Dodatek, podczas której GOShA i styliści z jej teamu postawią stylizacyjną „kropkę nad i”, obdarują mieszkańców Krakowa dodatkami ufundowanymi przez GK. Najnowszy pomysł, który GOShA zaczyna realizować w Galerii Krakowskiej, to Akademia Sylwetki. To akcja edukacyjna, który ma pomóc w rozpoznaniu rodzaju swojej sylwetki i dobraniu do niej stylizacji. Co tydzień dla poszczególnych sylwetek będą proponowane nowe przykładowe stylizacje na dzień i na wieczór. Stylizacje są już dostępne tutaj. W Galerii Krakowskiej oprócz Gosi, działa również GOShA Team, czyli zespół świetnie wyszkolonych ludzi, którzy pomogą przy wyborze odpowiedniej garderoby.
Nawet jeśli tak jak ja uważacie, że ważniejsze jest to, co człowiek ma w głowie, niż to, jak wygląda, to pamiętajcie, że pierwsza ocena człowieka zawsze jest dokonywana w oparciu o wygląd. Możemy nie mieć drugiej szansy, by zrobić dobre pierwsze wrażenie.
Aneta Pondo
Zapraszamy na www.goshakusper.com