Saturday, December 14, 2024
Home / Styl życia  / Podróże  / Gdzie w Polsce na weekend? 9 klimatycznych miasteczek, które musisz zobaczyć przed poniedziałkiem

Gdzie w Polsce na weekend? 9 klimatycznych miasteczek, które musisz zobaczyć przed poniedziałkiem

Może ten czas wykorzystasz na lepsze poznanie Polski?

Zamość

Zamość / fot. Gabriel Gach/Pixabay

Gdzie w Polsce na weekend? To pytanie zadajemy sobie, gdy marzymy o ciekawym i aktywnym wypoczynku. Najczęściej pojawia się ono w piątek i często w ten sam dzień umiera śmiercią naturalną. Bo jak zaplanować udany wyjazd, kiedy nie wiemy, dokąd się wybrać, a jeśli nawet wiemy mniej więcej, w który region chcielibyśmy pojechać, często nie znamy miejsc, jakie moglibyśmy tam zobaczyć? Jeśli masz ochotę na jednodniowy wypad za miasto, to koniecznie zobacz, jakie klimatyczne miasteczka odwiedzić proponuje Katarzyna Węgrzyn, blogerka i autorka książki „Gdzie w Polsce na weekend? 100 gotowych pomysłów na udany wyjazd”

 

Klimatyczne miasteczka na weekend lub jednodniową wycieczkę w Polsce

1. Toruń

Toruń bez wątpienia jest jednym z najpiękniejszych miast w Polsce. Swój urok zawdzięcza w dużej mierze temu, że jako hanzeatyckie miasto handlowe przyciągał bogatych kupców, którzy inwestowali tu w spektakularne budowle: kamienice i budynki użyteczności publicznej. Hanza była związkiem miast handlowych Europy Północnej w średniowieczu i na początku ery nowożytnej. To dzięki niej swoją pozycję zbudował między innymi Gdańsk. Toruń jako jedno z nielicznych miast w Polsce zachował wyjątkowy klimat i architekturę dawnych lat, bo szczęśliwie nie został zniszczony w trakcie wojen światowych.
Choć powszechnie używa się takiego określenia, w Toruniu nie ma „starówki”, a obszar wpisany na listę UNESCO składa się z trzech średniowiecznych jednostek: Starego Miasta, Nowego Miasta oraz zamku krzyżackiego, z których każda stanowiła kiedyś niezależny byt. Szukając noclegu, celujcie w miejsca położone na tym obszarze, dzięki temu wszystko zwiedzicie pieszo. Jednym z najważniejszych zabytków Torunia jest Ratusz Staromiejski, który został wybudowany w XIII wieku. Zgodnie z podaniem wieża symbolizować ma rok, 4 narożne wieżyczki – pory roku, 12 wielkich sal – miesiące, a 365 okien – dni roku. W latach świetności podejmowano tu królów Polski. Dla Jana Olbrachta wizyta zakończyła się tragicznie: król zmarł, podobno ze słabości do pięknych mieszkanek Torunia. Sala, w której miał zakończyć żywot, nosi nazwę Sali Królewskiej. Władca spoczywa na Wawelu, ale jego serce zostało wmurowane w jeden z filarów toruńskiej bazyliki św. św. Janów. Obecnie Ratusz Staromiejski jest siedzibą Muzeum Okręgowego w Toruniu. Na górnych kondygnacjach prezentowana jest wystawa malarska i trochę sztuki współczesnej. Na dole umieszczono za to wystawę archeologiczną, na której można znaleźć sporo perełek! Największe wrażenie zrobiła na mnie część poświęcona historii i rzemiosłu artystycznemu lat 1233– 1793. Bez wątpienia trzeba też wejść na wieżę ratusza, skąd rozciąga się widok na całe miasto oraz Wisłę. Toruń słynie z pierników, warto spróbować tych rozgrzewających ciastek oraz kawy z syropem w trakcie spacerów po mieście. Wyobraźnię pobudza wizyta w Muzeum Podróżników im. Tony’ego Halika. To nie tylko okazja do zapoznania się z dokonaniami największych odkrywców i podróżników, w tym polskich (ze szczególnym uwzględnieniem Elżbiety Dzikowskiej i Tony’ego Halika), ale też dla każdego odwiedzającego ogromna inspiracja do podróży. Przy ulicy Pod Krzywą Wieżą – jak sama nazwa wskazuje – znajdziecie jedną z kilku krzywych wież w Polsce. Została wybudowana w drugiej połowie XIII wieku i pełniła funkcję baszty obronnej. Podobno zaczęła się pochylać już kilkadziesiąt lat później. Krąży kilka legend tłumaczących jej krzywiznę, prawda jest jednak taka, że wieża została zbudowana w pośpiechu i na niezbyt stabilnym gruncie, przez co zaczęła się obsuwać. Obecnie jej odchylenie od pionu to aż 147 centymetrów! Idąc jedną z niegdyś najbardziej reprezentacyjnych ulic Torunia – Żeglarską, można natknąć się na tajemnicze znaki. W okresie nowożytnym ulica stanowiła część Via Regia, czyli Drogi Królewskiej, którą do miasta wjeżdżali królowie Polski. Była to jedna z pierwszych ulic w mieście, mieszkali przy niej bogaci kupcy. Symbole używane przez nich do znakowania towarów można porównać do współczesnych logotypów. Musiały być proste, tak żeby każdy umiał je wykonać. Ich ciąg możecie podziwiać na chodniku. W Toruniu podoba mi się to, że większość atrakcji skupiona jest na małym obszarze. Wychodząc na spacer, wszędzie trafimy na coś wartego zobaczenia, dobre knajpy i liczne ciekawostki. W miejscach o tak bogatej historii warto skorzystać z usług przewodnika, dzięki czemu nie umkną Wam żadne informacje. Najmłodszym proponuję seanse w planetarium, Dom Legend Toruńskich oraz Centrum Nowoczesności Młyn Wiedzy. Dodam, że układ urbanistyczny starej części Torunia, przyciągający tłumy turystów, na liście światowego dziedzictwa UNESCO figuruje od 1997 roku.

Nie przegap:

– Ruiny Zamku Krzyżackiego

– Muzeum Żywego Piernika

– Bunkier Wisła – symulacja ataku bombowego

Jeśli masz więcej czasu, to warto też zobaczyć:

– Niewidzialny Dom

– Dom Mikołaja Kopernika (nowoczesne muzeum poświęcone życiu jednego z najbardziej znanych Polaków na świecie). 

 

2. Lidzbark Warmiński

lidzbark warmiński

Stare miasto w Lidzbarku Warmińskim / fot. materiały prasowe

To małe miasteczko leży nad rzekami Łyną i Symsarną. Jest sercem historycznej Warmii, często błędnie utożsamianej z Mazurami. Osada dawniej zamieszkiwana przez plemię Warmów w XIII wieku została podbita przez Krzyżaków i od tego okresu zaczęła się dynamicznie rozwijać. Już kilkadziesiąt lat później otrzymała prawa miejskie, rozpoczęto budowę zamku oraz kilku innych budowli, które przetrwały do dziś. Po wojnie trzynastoletniej pomiędzy Polską a zakonem krzyżackim Warmia stała się częścią Korony Królestwa Polskiego i pozostała w niej aż do czasu rozbiorów. Późniejsze lata nie były dla Lidzbarku zbyt łaskawe: najpierw miasto straciło na znaczeniu, następnie nawiedzały je pożary, a kropkę nad i postawiły zniszczenia wojenne, pochłaniając 80 procent zabudowy. Niestety po wojnie podjęto decyzję o jej nieodbudowywaniu, na miejscu historycznej architektury stanęły komunistyczne budowle bez wyrazu. Na szczęście niektóre ślady przeszłości przetrwały. Spacerując po Lidzbarku Warmińskim, natkniecie się na wiele pojedynczych zabytków, takich jak gotycka brama czy okazałe pozostałości murów miejskich. To ogromne pole dla wyobraźni, można się domyślić, jak wyglądało to miasto w swoich najlepszych czasach. Jeśli lubicie wyszukane miejsca noclegowe w zabytkowych wnętrzach, rozważcie hotel Krasicki; znajduje się w nim nawet obserwatorium astronomiczne! Klimatyczne miasteczko otoczone jest piękną przyrodą. Zamek został wybudowany w drugiej połowie XIV wieku jako siedziba biskupów warmińskich przeniesionych tu z Ornety. Wzniesiono go w stylu gotyckim (to jeden z najcenniejszych w Polsce zabytków z tego okresu) na planie czworoboku o wymiarach 48,5 na 48,5 metra i zwieńczono trzema wieżyczkami na konsolach oraz wysoką wieżą w północno -wschodnim narożu. Dziś w zamku znajduje się siedziba Muzeum Warmińskiego i punkt widokowy. Obiekt robi ogromne wrażenie zarówno z zewnątrz, jak i w środku. Z uwagi na oryginalne krużganki jego dziedziniec bywa porównywany z wawelskim. W zamku zachowało się sporo detali, takich jak freski z XIV wieku. Ekspozycja obejmuje dawną broń, wystawę malarstwa oraz pamiątki po biskupach warmińskich. Ogromną atrakcją jest sama możliwość chodzenia po zamku, jako że jest to na pewno jeden z najładniejszych średniowiecznych obiektów w Polsce. Pierwsze drewniane kościoły stanęły tu na
początku XIV wieku (najwcześniejszy z nich został przypuszczalnie spalony przez litewskiego księcia). Zaskakiwać może więc fakt, że budowę murowanej świątyni zakończono już w drugiej połowie XIV stulecia. Miała ona formę trójnawowej, pięcioprzęsłowej hali. W nawie głównej kościoła zobaczymy sklepienia gwiaździste z końca XIV wieku. Liczne pożary nie oszczędziły kolegiaty, niszcząc wiele elementów wyposażenia, mimo to w środku znajdziecie kilka zachowanych cennych elementów wyposażenia.

Nie przegap:

– Zamek Biskupów Warmińskich

– Kościół Farny św. św. Apostołów Piotra i Pawła

Jeśli masz więcej czasu w okolicy warto zobaczyć:

– Leśny Park Uzdrowiskowy Doliny Symsarny (obszar parku krajobrazowego przekształcony w nowoczesny park uzdrowiskowy
z alejkami, wiatami i obiektami terapeutycznymi);

– Termy Warmińskie (pierwszy ośrodek termalny na północy Polski). 

3. Sandomierz

sandomierz

Stare Miasto w Sandomierzu / fot. materiały prasowe

To urocze miasto w ostatnich latach zyskało na popularności dzięki temu, że toczy się w nim akcja serialu „Ojciec Mateusz”. Nie dziwię się twórcom, że wybrali taką lokalizację. Położone na siedmiu wzgórzach nad Wisłą, znajduje się na styku dwóch krain geograficznych: Wyżyny Kielecko-Sandomierskiej i Kotliny Sandomierskiej.
Przez setki lat Sandomierz miał rangę miasta królewskiego, a Gall Anonim zaliczał go do trzech głównych grodów Królestwa Polskiego, obok Wrocławia i Krakowa. Prawa miejskie zyskał już w pierwszej połowie XIII wieku. Przez lata budował swoją pozycję, leżąc na szlaku handlowym pomiędzy Polską a wschodem Europy. Okres rozbiorów nie był dla niego łaskawy – miasto straciło na znaczeniu, za to szczęśliwie nie ucierpiało podczas II wojny światowej, dzięki czemu możemy dziś podziwiać jego wyjątkową, zabytkową architekturę. Historyczny pochyły Rynek z XIV-wiecznym ratuszem otoczony jest kolorowymi kamienicami. Jeśli zaliczycie już spacer po Starym Mieście i nad Wisłą, nie musicie martwić się o dalsze plany, bo w granicach miasta znajduje się również rezerwat Góry Pieprzowe (które zbudowane są z brunatnoszarych łupków). Miłośnicy historii z pewnością docenią bogactwo eksponatów w Zbrojowni Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej, po której turystów oprowadzają rycerze. Zwiedzanie Sandomierza warto rozpocząć w najbardziej rozpoznawalnym – obok budynku ratusza miejskiego – punkcie, czyli przy Bramie Opatowskiej. Ma ona ponad 650 lat. Jest to dawna brama wjazdowa do miasta (jedna z czterech; pozostałe – Zawichojska, Lubelska i Krakowska – nie zachowały się). Po pokonaniu 130 schodów można podziwiać z niej panoramę Sandomierza. Na dziedzińcu jednej z kamienic stojących przy sandomierskim Rynku znajduje się wejście do Podziemnej Trasy Turystycznej. To system dawnych (XIV-, XV-wiecznych) kilkukondygnacyjnych piwnic, które służyły jako magazyny kupieckie, głównie do przechowywania wina, śledzi oraz soli. Zgodnie z miejscowymi przekazami system tuneli miał prowadzić między innymi nad brzeg Wisły oraz aż do Opatowa. Część wyrobisk musiała zostać zlikwidowana ze względów bezpieczeństwa, a ich mały fragment postanowiono udostępnić turystom. Na 470-metrowej trasie można poznać historię miasta, jego tajemnice i legendy. Wzniesiony przez Kazimierza Wielkiego zamek królewski został zniszczony podczas potopu szwedzkiego, przetrwało tylko jedno jego skrzydło. Do 1959 roku funkcjonowało w nim więzienie, obecnie jest to siedziba Muzeum Okręgowego prezentującego eksponaty związane z archeologią, etnografią, sztuką, historią i literaturą Sandomierszczyzny. Atrakcją Sandomierza jest również fenomenalna przyroda, znajdziecie tutaj jeden z najpiękniejszych wąwozów lessowych w Polsce – Wąwóz Świętej Królowej Jadwigi. Legenda głosi, że pewnej surowej zimy karoca królowej utknęła w śniegu. Pomogli jej miejscowi chłopi, którym władczyni obiecała wykupienie z pańszczyzny. Jako gwarancję dotrzymania obietnicy zostawiła im swoje rękawiczki. Obietnicę spełniła, a rękawiczki można dziś oglądać w muzeum diecezjalnym mieszczącym się w zabytkowym Domu Długosza.

Nie przegap:

– Brama Opatowska

– Podziemna trasa turystyczna

– Zamek Królewski

Jeśli masz więcej czasu, w okolicy warto zobaczyć:

– Dom Długosza (muzeum diecezjalne mieszczące się w XV-wiecznym budynku ufundowanym przez Jana Długosza)

– Ucho Igielne (zachowana jedna z dwóch furt prowadzących do miasta, która swą nazwę wzięła od kształtu – jest wysoka i bardzo wąska)

– Katedrę (w jej wnętrzu znajdują się obrazy przedstawiające śmierć sandomierskich męczenników – obrazów jest 12, tak jak miesięcy w roku, a każdy przedstawia wielu ginących świętych, przy których dopisano liczby oznaczające dzień ich śmierci; podobno jeśli znajdziemy wśród nich datę naszych urodzin, zginiemy taką śmiercią jak dany męczennik)

 

 

  Gdzie pojechać na weekend?

4. Kazimierz Dolny

Kazimierz Dolny to wizytówka województwa lubelskiego. Od lat przyciąga przedstawicieli bohemy i zachwyca turystów. Klimatyczne miasteczko położone na pięknych wzgórzach z pewnością wiele zawdzięcza bliskości Wisły. W przeszłości była to bardzo ważna gospodarczo rzeka, spławiano nią towary do Gdańska, skąd następnie były eksportowane do Europy Zachodniej. Miejscowości położone wzdłuż Wisły szybko bogaciły się na handlu. Od końca XIII wieku trwał intensywny rozwój Kazimierza Dolnego (tu uwaga: jeśli zastanawiacie się, gdzie jest Kazimierz Górny, skoro ten jest Dolny, zwróćcie uwagę na popularną
dzielnicę Krakowa o nazwie Kazimierz – do 1800 roku było to osobne miasto, które leżało w górnej części biegu Wisły). Z tego okresu pochodzi baszta obronna, na którą możecie wejść i podziwiać wspaniałe widoki. Do dziś w mieście przetrwały spichlerze, w których składowano setki ton zboża transportowanego następnie do Gdańska. W XIV wieku Kazimierz Dolny otrzymał prawa miejskie, sprowadziła się do niego również ludność żydowska, która miała ogromny udział w jego budowie i rozwoju. Rynek, stanowiący centrum miasta, otoczony jest zabytkowymi kamienicami, spośród których wyróżniają się zwłaszcza dwie, braci Przybyłów. Zbudowane zostały z wapienia pochodzącego z miejscowych kamieniołomów, prawdopodobnie przez lubelskich muratorów. Zwracają uwagę renesansowymi podcieniami, przepięknymi elewacjami, bogato dekorowanymi płaskorzeźbami oraz wspaniałymi attykami, uważanymi za prawdziwe dzieła sztuki. Rynek jest świetnym punktem startu do zwiedzania wszystkich dalszych kazimierskich atrakcji. Podczas krótkiego spaceru można z niego dojść do większości zabytków. Kazimierz kusi nie tylko piękną architekturą, ale również niezwykłą przyrodą. Piękną panoramę miasta można podziwiać z Góry Trzech Krzyży. Trzy nawiązujące do Golgoty pomniki postawiono w 1708 roku, upamiętniając liczne ofiary zarazy morowej, która zbierała żniwo na tych terenach. W Kazimierskim Muzeum Klocków można odbyć wyjątkową podróż sentymentalną. Imponująca prywatna kolekcja klocków zawiera eksponaty zbierane przez kilkadziesiąt lat. Jestem pewna, że każde z Was odnajdzie tam zabawki ze swoich młodzieńczych lat. Nie zapomnijcie spróbować regionalnego specjału, jakim jest wielki drożdżowy kogut, którego według legendy zaczęto wypiekać po wygnaniu diabła z miasta. Pierwotnie postawiony przez Kazimierza Wielkiego, wielokrotnie przebudowywany, swój ostateczny kształt w stylu włoskiego renesansu zamek w Kazimierzu zyskał na początku XVI wieku. Niestety po zniszczeniach w czasie potopu szwedzkiego, mimo kilku prób odbudowy, już nigdy nie odzyskał swojej świetności i dziś zobaczymy tylko malowniczo położone ruiny. Zwiedza się je dość szybko, ale na pewno warto zostać chwilę dłużej na tarasie widokowym, by podziwiać stamtąd panoramę miasteczka oraz Wisłę. Kilkaset schodów wyżej znajduje się baszta, którą wzniesiono na przełomie XIII i XIV wieku. Wysokość wieży to 20 metrów, a widoki, które chwilę wcześniej widziane z zamku, robiły na nas wrażenie, w porównaniu z tymi ze szczytu baszty nagle wydają się marne. Podobno przy dobrej widoczności można stąd zobaczyć nawet Góry Świętokrzyskie.

Nie przegap:

– Zamek i Baszta

– Wąwozy lessowe

– Ściana Płaczu

Jeśli masz więcej czasu, w okolicy warto zobaczyć:

– Bulwar nad Wisłą (urokliwy deptak, z którego można podziwiać kościół farny, zamek i basztę)

– Zamek w Janowcu

 

5. Supraśl

supraśl

Supraśl, Monaster Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy i św. Jana Teologa w Supraślu / fot. materiały prasowe

To położone nieopodal Białegostoku miasto jest jednym z hitów Podlasia; przypadnie do gustu zwłaszcza miłośnikom podróży
w duchu slow. Leży nad rzeką o nazwie Supraśl, otoczone jest Puszczą Knyszyńską i posiada status uzdrowiska. Jego początki datowane są na rok 1500, kiedy to założono tu pierwszy klasztor prawosławnych mnichów. Jednym z najpiękniejszych zabytków miasta była przed wojną renesansowa cerkiew Zmartwychwstania Pańskiego. Niestety 20 lipca 1944 roku została wysadzona w powietrze przez wojska niemieckie. Pozostałości XVI-wiecznych fresków pokrywających niegdyś jej ściany można dziś podziwiać w Muzeum Ikon. W XVII wieku Supraśl był poważanym ośrodkiem kulturalnym i religijnym, prowadzącym nawet własną działalność wydawniczą. Pamiątki po tym okresie zgromadzono w Muzeum Sztuki Drukarskiej i Papiernictwa, w którym można też, na przykład, samodzielnie wyprodukować kartkę papieru. W XIX wieku w mieście zaczęło rozwijać się również sukiennictwo i tkactwo. Wybudowano synagogę, kościoły katolickie i ewangelickie, a wszyscy mieszkańcy, niezależnie od wyznania, żyli
w zgodzie. Wojny zniszczyły jednak wielokulturowy charakter tego miejsca. Podczas I wojny światowej miasto opuścili prawosławni mnisi, a w trakcie kolejnej – Żydzi, wywiezieni w większości do obozu w Białymstoku. Mimo sporych zniszczeń zachowała się część zabytków sakralnych Supraśla. Największym z nich jest obecny monaster Zwiastowania Przenajświętszej Bogarodzicy, pobazyliański zespół klasztorny z interaktywnym muzeum sztuki sakralnej prawosławia. W zbiorach muzeum
znajduje się około 1,2 tysiąca ikon. Co ciekawe, w większości pochodzą one z zatrzymań dokonanych przez celników na wschodniej granicy Polski w czasie prób przemytu. Jeśli już będziecie w Supraślu, koniecznie zobaczcie też kościół św. Trójcy oraz poewangelicki kościół NMP Królowej Polski, które znajdują się na jednej ulicy i zostały wybudowane w XIX wieku. Warto też postawić na aktywny wypoczynek. Można skorzystać ze świetnych szlaków rowerowych i bogatej oferty organizatorów spływów kajakowych. W Puszczy Knyszyńskiej są trzy ścieżki przyrodnicze, które nie wymagają szczególnie dobrej kondycji. Po wysiłku warto pozwolić sobie na prawdziwą ucztę. Zjecie tutaj lokalne dania robione z ziemniaków, pierogi i placki. W Supraślu odbywają się nawet Mistrzostwa Świata w Pieczeniu Kiszki i Babki Ziemniaczanej. Nie znajdziecie drugiego takiego miejsca.

Nie przegap:

– Park Krajobrazowy Puszczy Knyszyńskiej

– Spływ Kajakiem

Jeśli masz więcej czasu, w okolicy warto zobaczyć:

– Pałac Branickich w Białymstoku (nazywana Wersalem Północy rezydencja magnacka, która swój ostateczny kształt przybrała w XVIII wieku);

– Muzeum Ikon w Supraślu (mające w zbiorach około 1,2 tys. ikon)

– Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej (skansen w Wasilkowie)

 

6. Kłodzko

Kłodzko

Kłodzko nocą / fot. materiały prasowe

Kojarzone głównie ze zjawiskową twierdzą miasto ma ponad 1000-letnią, bardzo burzliwą historię. Zlokalizowane w sercu Kotliny Kłodzkiej, jest świetną bazą wypadową do odkrywania niezwykle zróżnicowanych atrakcji w tego regionu, ale samo też ma turystom sporo do zaoferowania. Pierwsze wzmianki na temat grodu obronnego na Fortecznej Górze pochodzą już z 981 roku. Kłodzko przez wieki leżało na styku Polski, Czech oraz Niemiec, boleśnie doświadczane przez los: toczyły się tu liczne wojny, miasto trawiły pożary i nawiedzały powodzie. Jego historię poznacie bliżej w Muzeum Ziemi Kłodzkiej. Po wyjściu na powierzchnię z miejskich podziemi z pewnością trafi cie na most św. Jana, najstarszy kamienny most w Polsce, często porównywany z mostem Karola w Pradze – z tą różnicą, że „nasz” został zbudowany już w XIII wieku, a czeski – dopiero w drugiej połowie XIV wieku. Kłodzki most zdobią XVII- i XVIII-wieczne kamienne rzeźby ufundowane przez bogatych mieszczan. Z racji sporych różnic wysokości pomiędzy dzielnicami miasta w jego starej części, wśród zabytkowych, często pięknie zdobionych kamienic, natrafi cie na klimatyczne schody. Na podstawie ustaleń pomiędzy aliantami na początku czerwca 1945 roku Kłodzko przypadło Polakom, mimo motywowanych historycznie roszczeń terytorialnych zgłaszanych przez Czechosłowację, a ludność niemiecką, która zamieszkiwała te tereny przed II wojną światową, przesiedlono. W lecie 1945 roku dotarły do Kłodzka pierwsze transporty repatriantów z Kresów Wschodnich. To nie koniec burzliwych losów miasta. W 1997 roku ogromne szkody wyrządziła w nim powódź tysiąclecia, pod wodą znalazło się 37 ulic i 14 kilometrów dróg. Po całodziennym zwiedzaniu wieczorem warto wybrać się na spacer na urokliwą wyspę Piasek.

Nie przegap:

– Podziemna trasa turystyczna

– Twierdza Kłodzko

Jeśli masz więcej czasu, w okolicy warto zobaczyć:

– Kopalnię złota w Złotym Stoku (podziemna trasa turystyczna w kopalni, która w XVI wieku odpowiadała za 8% całej produkcji
złota w Europie)

– Góry Stołowe (jedyne góry płytowe Korytarze kontrminowe w Polsce)

 

Zobacz też: Top 6: Miejscówki na piknik

 

  Gdzie w Polsce na weekend?

 

7. Piotrków Trybunalski

piotrków trybunalski

Piotrków Trybunalski i Kościół Farny z placem Czarnieckiego / fot. materiały prasowe

Piotrków Trybunalski jest ogromnie ważny dla naszej historii. Przez wieki wiele polskich miast zmieniało swój status oraz rangę i tak było również w jego przypadku: choć dziś niektórym trudno w to uwierzyć, przed wiekami Piotrków można było porównywać z Gnieznem lub Krakowem. To właśnie w tym mieście odbywały się zebrania sejmów Korony Królestwa Polskiego i I Rzeczypospolitej. Co dziś zostało z tamtych czasów? Okazuje się, że całkiem sporo! Zamek królewski został wzniesiony na rozkaz Zygmunta Starego w XVI wieku, w stylu gotycko-renesansowym (na stronie obok). Pełnił jednak funkcję reprezentacyjną, a nie obronną. Swoim wyglądem przypomina wieżę. Obecnie działa w nim muzeum. Jeśli jesteście fanami takich budowli,
warto również obejrzeć XV-wieczny zamek w dzielnicy Byki, należący przed laty do rodu Jaxa-Bykowskich. Po wojnie został odrestaurowany i przez lata funkcjonowało w nim technikum rolnicze. Dziś jest siedzibą Ośrodka Doradztwa Rolniczego. Nie każdy lubi muzea. Gdy opowiadam o jakiejś niezwykłej ekspozycji, nieraz spotykam się ze sceptycznym podejściem: „To nie dla mnie”. Myślę jednak, że większość z Was zainteresuje się Muzeum Piwowarstwa. Zobaczycie w nim „od podszewki” produkcję piwa i poznacie jego znaczenie dla historii miasta. Sprawdzicie również, jak działają sprzęty do domowego wyrobu piwa, a na końcu będziecie mogli się oddać degustacji. To nie koniec atrakcji, możecie bowiem wyskoczyć do Łaźni Piwnych i skorzystać z oryginalnego piwnego SPA. Pod zamkiem znajdują się również ciekawe podziemia.

Nie przegap:

– Szlak filmowy

– Muzeum marcepanów

Jeśli masz więcej czasu, w okolicy warto zobaczyć:

– Groty Nagórzyckie (wyrobiska poeksploatacyjne z XVIII wieku znajdujące się w Tomaszowie Mazowieckim – pozostałości
po kopalni kwarcu

– Niebieskie Źródła w Tomaszowie Mazowieckim

 

8. Płock

Płock był jednym z pierwszych grodów w Polsce. To miasto od zawsze miało dla naszego kraju duże znaczenie. W nagrodę za zwycięski bój z bolszewikami w 1920 roku Płock został odznaczony Krzyżem Walecznych. Dziś jest to ważny ośrodek przemysłowy, który słusznie cieszy się coraz większą popularnością wśród odwiedzających. Sercem miasta jest Wzgórze Tumskie. U jego stóp na Wiśle znajduje się molo mierzące 358 metrów. Ma ono nietypowy kształt i łukiem wchodzi w nurt rzeki. Po rewitalizacji w 2019 roku jest jednym z najładniejszych tego typu obiektów w kraju. Kawałek dalej stoi amfiteatr, w którym regularnie odbywają się różne imprezy. Miasto jest scenerią wielu ciekawych wydarzeń, takich jak zawody jachtowe, rekonstrukcja ataku powstańców styczniowych na płocki odwach, mistrzostwa Polski skuterów wodnych czy festiwale: Audioriver i Reggaeland. Na wzgórzu w centrum miasta wznosi się przepiękna bazylika. W znajdującej się w niej kaplicy Królewskiej pochowano między innymi Bolesława Krzywoustego. W XVI wieku z powodu oberwania skarpy do Wisły zsunął się zamek płocki. Do dziś przetrwała tylko jego gotycka Wieża Zegarowa. Muzeum Mazowieckie utworzone w 1821 roku jest jedną z najstarszych placówek w kraju. Jego zbiory liczą kilkadziesiąt tysięcy eksponatów. Na szczególną uwagę zasługuje kolekcja sztuki secesyjnej i art déco oraz wystawa archeologiczna. W Płocku znajduje się też ogród zoologiczny – jeden z najmniejszych w Polsce, za to mający świetną opinię. W części akwarystycznej oprócz egzotycznych gatunków można z bliska podziwiać różnych mieszkańców Morza Bałtyckiego.

Nie przegap:

– Cmentarz Stary, tak zwane Płockie Powiązki

– Szlak turystyczny „Mazowsze na filmowo”

Jeśli masz więcej czasu, w okolicy warto zobaczyć:

– Wieżę ciśnień (element wodociągów miejskich z końca XIX wieku)

– Świątynię Miłosierdzia i Miłości (jedyna na świecie katedra mariawicka wybudowana na początku XX wieku z inicjatywy założycielki Kościoła Mariawitów)

 

9. Zamość

Zamość to miasto, które powinien zobaczyć każdy. Zawsze mnie zastanawiało, co tak magicznego ma w sobie, że od 1992 roku figuruje na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Żeby dany obiekt tam trafi ł, potrzebny jest naprawdę ogrom pracy, wiedziałam więc, że muszą dbać o to miasto ludzie, którzy robią to z pasji. Małe miasteczko nazywane jest Padwą Północy. Jan Zamoyski, jego założyciel, był zafascynowany nowymi koncepcjami urbanistycznymi i architektonicznymi, które rodziły się w XV wieku we Włoszech. Zamość, powstały w 1580 roku, stanowi fenomen w dziejach architektury i jedną z najwybitniejszych realizacji tego typu w Europie. Idealne miasto miało być piękne, funkcjonalne i bezpieczne – i takie właśnie było. Centrum otoczone zostało potężnymi fortyfikacjami bastionowymi oraz głęboką na 6 i szeroką na kilkanaście metrów fosą. Nowoczesne umocnienia w stylu nowowłoskim sprawiły, że twierdza stawiła skuteczny opór wojskom Bohdana Chmielnickiego, przywódcy kozackiego powstania, oraz wojskom szwedzkiego króla Karola Gustawa. Zamość jako jedno z nielicznych miast i miejsc, obok Gdańska, Jasnej Góry i Łańcuta, nie dał się zdobyć Szwedom. Przez lata bywał również nazywany „małym Gdańskiem”, ponieważ odbywały się w nim słynne jarmarki, przyciągające kupców z różnych krajów. Zamość w XVII wieku był miastem otwartym i wielonarodowym. Mieszkało tu mnóstwo Ormian, Żydów, Greków, Hiszpanów, Włochów, Anglików i Persów. Wszyscy żyli zgodnie po sąsiedzku, potrafili pogodzić swoje interesy i wspólnie tworzyć wyjątkowy klimat miasta. Jeśli trafi cie do Zamościa, polecam zajrzeć do katedry Zmartwychwstania Pańskiego, czeka tam na Was ciekawa opowieść o historii tego miejsca i fantastyczne wnętrze. Oprócz znanego w całej Europie rynku warto obejrzeć elementy twierdzy oraz przejść trasę podziemną. Zamość to miasto, w którym dosłownie każda rzecz ma własną ciekawą historię. Trudno o książkowy przewodnik, który zawarłby cały ten ogrom informacji. Naprawdę warto skorzystać z pomocy wykwalifikowanego przewodnika, który oprowadzi Was po najciekawszych miejscach.

Nie przegap:

– Rynek Wielki

– Kamienica Czerskiego

– Strzelnica Artyleryjska

– Ogród zoologiczny

Jeśli masz więcej czasu, w okolicy warto zobaczyć:

– Muzeum Fotografii w Zamościu (prywatna placówka gromadząca eksponaty ilustrujące historię fotografii)

– Galerię Staszica 13 (promuje prace lokalnych artystów). 

 

Przeczytaj koniecznie: 8 instagramowych miejscówek na weekend – nie uwierzysz, że są w Polsce!

 
O książce

okładka książki Gdzie w Polsce na weekend

Gdzie w Polsce na weekend? / fot. materiały prasowe

Więcej niezwykłych miejsc i inspiracji znajdziesz w książce „Gdzie w Polsce na weekend”. Zawiera ona 100 gotowych pomysłów na udany wyjazd, opisuje 100 superciekawych miejsc w Polsce, pogrupowanych tak, by niczego nie przegapić. Informacje, gdzie można przyjechać z psem, które trasy da się przejść z wózkiem dziecięcym, pozwolą idealnie dopasować cel podróży do oczekiwań, oszczędzając rozczarowań i frustracji. Nawet jeśli zdecydujecie się ruszyć na weekend w drugą część Polski dopiero w piątek rano, ta książka pomoże Wam odpowiednio zaplanować wyjazd. I na pewno nie pozwoli się nudzić!

Oceń artykuł
2 Comments
  • Hoppis 8 kwietnia, 2021

    My rownież raczej zostajemy w Polsce. Mielismy nadzieję na wycieczkę za granicę. Jednak z tego co orientowałam się to obostrzenia nie zostaną tak szybko zdjęte 🙂 Tak wieć trzeba będzie się raczje pogodzic z zostaniem w kraju.

  • Marcin Zięba 14 kwietnia, 2021

    Co jakiś czas staram się coś obejrzeć, w tym roku może Sandomierz uda się zaliczyć

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ