Friday, January 17, 2025
Home / POLECAMY  / Fisting – co to jest? Jakie są rodzaje?

Fisting – co to jest? Jakie są rodzaje?

Czy jesteś na to gotowa?

Para uprawiająca seks

Istnieją dwa rodzaje fistingu – waginalny oraz analny / fot. Adobe Stock

Z pewnością wiele z nas spotkało się z nazwą fisting, jednak zastanawia się, co to właściwie jest. Doktor Lori Beth Bisbey stworzyła dosyć prostą i zrozumiałą definicję: „zasadniczo fisting to wkładanie całej dłoni do waginy lub odbytu, a następnie zaciskanie jej w pięść w celu seksu penetracyjnego” (z ang. „at its most basic, fisting is when a person puts their entire hand – then turns it into a fist – into a vagina or an anal canal and uses it for penetrative sex” / Mashable, 2023].

Tak naprawdę fisting jest pewnego rodzaju odmianą popularnej formy dawania przyjemności seksualnej, czyli palcówki. Sama nazwa pochodzi bezpośrednio od angielskiego słowa fist, które oznacza pięść.

Co ciekawe, nazwa ta może być nieco myląca. Wiele edukatorów seksualnych definiuje omawiany termin, jako używanie całej dłoni do penetracji – nieważne, czy jest ona zaciśnięta w pięść, czy też nie.

Edukatorka Lisa Finn twierdzi, iż najczęściej podczas fistingu dłoń jest wyprostowana, a palce jak najbardziej do siebie zbliżone. Dodaje, że zastosowanie nazwy bezpośrednio nawiązującej do pięści jest raczej tak zwanym „duck beak”, czyli zabawnym, przyciągającym zabiegiem językowym, niż realnym odwzorowaniem tej czynności seksualnej [Healthline, 2020].

Istnieją dwa rodzaje fistingu – waginalny oraz analny.

Większą popularnością cieszy się jednak fisting waginalny ze względu na fakt, iż jest on prostszy do przeprowadzenia i w większości przypadków wiąże się z mniejszym dyskomfortem na samym początku. Fisting analny natomiast najczęściej jest wykonywany w trakcie seksu jednopłciowego, a także wśród par heteroseksualnych, które mają już doświadczenie w stosunku analnym.

Czy fisting jest bezpieczny?

Kolejna niezmiernie istotna kwestia dotyczy tego, czy fisting jest bezpieczny. Odpowiedź brzmi: tak, ale tylko wtedy, gdy dobrze się do niego przygotujemy.

Pierwszym, i najważniejszym, krokiem jest powolne i spokojne przygotowanie waginy czy odbytu. Zazwyczaj proces ten zajmuje od kilku tygodni do kilku miesięcy.

Nasze genitalia są zbudowane z tkanek i mięśni, które można rozciągnąć i przygotować do fistingu. Musimy jednak pamiętać, że nic na siłę! Bez odpowiedniego przygotowania możemy sprawić naszym parterom/partnerkom ogromny ból, a także wyrządzić realną krzywdę (zarówno psychiczną, jak i fizyczną). Tak naprawdę fisting bez przygotowania może spowodować liczne rany, pęknięcia, a nawet rozdarcia. One z kolei przyczyniają się do łatwiejszego nabywania wszelkich infekcji intymnych, w tym poważnych chorób wenerycznych.

Oprócz tego, tak jak każda aktywność penetracyjna, warto zwrócić szczególną uwagę na higienę, ponieważ istnieje ryzyko wprowadzenia różnego rodzaju bakterii i wirusów, z którymi nie każdy organizm szybko i łatwo się upora. Pamiętajmy jednak, że wszelka aktywność seksualna niesie za sobą jakieś ryzyko, jeśli wykonywana jest w nieodpowiedzialny sposób. Nie jest więc tak, że fisting jest wyjątkowo niebezpieczny i należy go unikać jak ognia.

Można porównać to do pierwszego stosunku, który wymaga odpowiedniego podejścia, delikatności i przygotowania w celu zminimalizowania ryzyka bólu i wszelkich urazów. Rzeczywiście, jeżeli pierwszy stosunek zostanie nieodpowiednio poprowadzony, może spowodować wiele niepożądanych skutków, ale przy odpowiednim przygotowaniu będzie on przyjemnym rozpoczęciem życia seksualnego. Dokładnie tak samo jest z fistingiem. Oczywiście, niesie on za sobą pewne niebezpieczeństwa, ale przy odrobinie researchu, uważności i rozwagi może przynieść dużo przyjemności i na stałe wejść do naszego repertuaru łóżkowego!

To Ci się przyda:
Co to jest lubrykant i do czego służy?

Czy fisting jest przyjemny? Jak zacząć?

Czy fisting jest przyjemny i jak zacząć go uprawiać? Są to zazwyczaj kolejne myśli pojawiające się po usłyszeniu terminu fisting. Tutaj sytuacja ma się podobnie, jak w kwestii bezpieczeństwa. Fisting może być jak najbardziej satysfakcjonujący, jeśli dobrze się do niego przygotujemy. Oprócz tego, warto mieć także na uwadze indywidualne różnice anatomiczne.

Każda wagina oraz każdy odbyt będą się od siebie różnić – zarówno wrażliwością, jak i szerokością oraz podatnością na rozciągnięcie. Fisting nie będzie więc aktywnością seksualną, która sprawdzi się u każdego. Jednak osoby, które stosują tę formę stymulacji twierdzą, iż jest ona niezwykle przyjemna i zapewnia niezapomniane doznania.

Portal Healthline zapytał grupę osób, czego doświadczają podczas fistingu. Jedną z częstych odpowiedzi była bardzo intensywna i wszechstronna stymulacja punktu G. Wspominano także o uczuciu przyjemnego rozciągania, a także wypełnienia. Wiele osób twierdziło, że traktują fisting jako jedną z najbardziej intymnych form stosunku. Z pewnością taki rodzaj penetracji może sprawdzić się u tych osób, które lubią stymulację palcami i chcą pójść o krok dalej.

Jeśli chodzi o fisting analny, będzie on satysfakcjonujący dla osób, które preferują seks analny i sprawia im on dużą przyjemność. Nie warto jednak „porywać się” na fisting analny, jeżeli wcześniej nie podejmowaliśmy żadnej aktywności tego typu.

Przygotowania do fistingu powinny zacząć się rozmową z naszymi partnerami. Pamiętajmy o tym, że potrzebna jest pełna i świadoma zgoda dwóch stron. Aktywność ta może być bowiem również stresująca i niekomfortowa dla osoby aktywnej, czyli tej, która fisting wykonuje. Warto więc otwarcie zakomunikować nasze potrzeby i dowiedzieć się, czy druga strona również miałaby ochotę spróbować czegoś nowego. Kolejnym krokiem będzie powolne i kontrolowane przygotowywanie naszego ciała. Jeśli chcemy zdecydować się na fisting waginalny, poprośmy naszego partnera/partnerkę, aby stopniowo zwiększali liczbę palców podczas palcówki. Będziemy wówczas w stanie w bezpieczny sposób przygotować waginę na sam fisting. Ważne jest, aby na bieżąco komunikować swoje odczucia i potrzeby. Jeśli czujemy jakikolwiek ból czy dyskomfort, powiedzmy o tym jasno i klarownie. Należy być cierpliwym – istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie przygotujemy się do fistingu w kilka dni. Każde ciało będzie potrzebować innej ilości czasu i jest to jak najbardziej w porządku.

Przygotowanie do fistingu analnego wygląda bardzo podobnie. Tutaj warto się także zaopatrzyć w różnego rodzaju korki analne, które pozwolą stopniowo rozciągać odbyt.

Pamiętajmy, aby zacząć od małych rozmiarów dostosowanych do osób początkujących, a z czasem powoli zwiększać rozmiar. Najważniejszym punktem jest niewątpliwie, by z niczym się nie śpieszyć i podjeść do tematu w sposób bezpieczny i spokojny.

Zobacz też:
Korek analny – co to jest, jak wygląda i do czego służy?

Co to jest fisting analny? Jak go zrobić? 

Z pewnością większość z Was wie już, co to jest fisitng analny. Jednak jak go zrobić? Mam nadzieję, że podstawowe kroki, czyli komunikacja i przygotowanie ciała zostały już poczynione, więc możemy pójść dalej.

Przy fistingu analnym konieczna jest domowa lewatywa, którą można bez problemu przeprowadzić za pomocą szeroko dostępnych tzw. gruszek. Robimy to w celu pozbycia się zalegającego kału, który może wpływać zarówno na aspekty higieniczno-estetyczne, jak i zdrowotne.

Jeśli osoba wykonująca fisting chce uchronić się przed jakimikolwiek zabrudzeniami, warto wówczas zaopatrzyć się w lateksowe rękawiczki. Oczywiście, należy pamiętać, by przygotować nasz odbyt bezpośrednio przed fistigiem. Tutaj opcji jest cała masa: możemy użyć wibratora, rimmingu lub zacząć od klasycznego seksu analnego. Dobrym pomysłem będzie także noszenie korka analnego na kilkadziesiąt minut przed stosunkiem, co pozwoli rozluźnić odbyt.

Podczas przystępowania do fistingu warto będzie mieć pod ręką ulubiony lubrykant, który znacząco ułatwi cały proces dwóm stronom. Będzie on szczególnie pomocny w niwelowaniu tarcia, które w znacznej większości odpowiada za odczuwany dyskomfort.

Przy fistingu analnym niezmiernie istotne jest to, aby wykonywać go bardzo powoli. Odbyt rozciąga się bowiem zdecydowanie wolnej niż wagina i wymaga więcej czasu, aby uniknąć dyskomfortu. Jeśli odczucia nie są w 100% tak przyjemne, jakbyśmy sobie tego życzyli, warto sięgnąć po jakiś gadżet erotyczny np: wibrator czy pierścień wibrujący na penisa. Dodatkowa stymulacja miejsc erogennych sprawi, że ciało oraz odbyt rozluźnią się, co pozwala na swobodniejszy i bardziej komfortowy fisting. Co więcej, taka stymulacja sprawi, że osiągnięcie orgazmu będzie zdecydowanie łatwiejsze!

Może Cię zainteresuje:
Seks analny dla początkujących i zaawansowanych

Fisting waginaly  – co to jest? 

Sama nazwa fisting waginalny dosyć dobrze wyjaśnia, co to jest. Warto więc teraz pokrótce wyjaśnić, jak go poprawnie wykonywać. Po rozmowie z parterem/partnerką oraz stopniowym przygotowaniu waginy należy zadbać o manicure. Być może trudno jest znaleźć na samym początku korelację między seksem a paznokciami, ale jest ona większa niż mogłoby się wydawać.

Przede wszystkim osoba wykonująca fisting powinna zadbać o skrócenie paznokci i pozbycie się wszelkich wystających, nieprzyjemnych skórek. Nie ma to nic wspólnego z aspektami estetycznymi, a higienicznymi i zdrowotnymi. Za długie paznokcie mogą powiem przyczyniać się do powstawania małych ranek wewnątrz waginy, które z kolei często prowadzą do infekcji intymnych oraz są dosyć bolesne.

Koniecznie pamiętajmy także o dokładnym umyciu dłoni, a także nadgarstków, by nie wprowadzać żadnych bakterii i wirusów. Tak samo jak w fistingu analnym, tak i tutaj niezbędny będzie lubrykant. Dużo lubrykantu. Jill McDevitt pisze w artykule dla Helathline: „Jeśli wydaje się Wam, że użyliście już dużo lubrykantu, nałóżcie trzy raz więcej. I dodawajcie go również w trakcie seksu”. (z ang.: „Use three times as much of whatever you think is a lot. And continue to keep adding more”). Oczywiście, fisting waginalny należy rozpocząć powoli i stopniowo dodawać kolejne palce, regularnie pytając partnerkę, czy nie odczuwa żadnego bólu. Osoba otrzymująca fisting powinna także pamiętać, by komunikować swoje odczucia.

Miejmy na uwadzę fakt, że nasze ciała zmieniają się z dnia na dzień – szczególnie ciała kobiet, które przechodzą przez cykl miesiączkowy. Oznacza to, że jednego dnia wagina będzie wyjątkowo podatna na rozciąganie, a drugiego limitem będą dwa palce.

Na sam początek najlepiej sprawdzi się klasyczna pozycja, w której osoba otrzymująca fisting leży wygodnie na plecach, ze względu na możliwość ciągłej obserwacji jej twarzy. Jest to niezmiernie istotne, ponieważ dzięki temu możemy na bieżąco kontrolować odczucia drugiej strony. Z czasem, warto spróbować także pozycji na pieska, która w naturalny sposób sprawia, że wagina jest bardziej rozluźniona i „otwarta”.

 

Chcesz więcej? Przeczytaj:
Rimming – niezapomniana przyjemność. Jak wykonać go dobrze?

Niestety, bardzo często zapominamy o zadbaniu o siebie i partnera/partnerkę seksualną po skończonym seksie, szczególnie fistingu. Owa aktywność seksualna może być dla wielu z nas tematem tabu i czymś wyjątkowo nowym. Warto w takiej sytuacji poświęcić czas na zaopiekowanie się drugą stroną w celu zapewnienia komfortu i wygody. W szczególności po pierwszych próbach, które mogą zakończyć się pewnego rodzaju dyskomfortem zarówno fizycznym, jak i psychicznym. Edukatorka seksualna Lisa Finn mówi: „Osoba wykonująca fisting powinna zająć się drugą stroną przytulając ją, przynosząc wodę, dokładając lubrykant czy dbając o dobre nawilżenie po wszytskim. To jest po prostu konieczne” ( z ang. „The fister taking care of the fistee by holding them, bringing them water, applying lube for extra hydration afterwards, [or] however asked is a must” / Helathline, 2020]. Po skończonym fistingu warto także porozmawiać o jego przebiegu i potencjalnych uwagach na przyszłość. Takie podejście sprawi, że każdy kolejny stosunek będzie lepszy i bardziej przyjemny, a przecież dokładnie o to chodzi!

Nina Baranowska

Studentka psychologii. Najchętniej zajmuje się seksualnością, psychologią oraz tematami tabu. Zaczęło się od pomysłu na podcast youshouldsexitpl, a z czasem przerodziło się w pełnowymiarową pracę nad tekstami dla wielu portali. Inspiracje czerpie z ludzi, rozmów i podróży po świecie.

Oceń artykuł
BRAK KOMENTARZY

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ