FISH SPA – pedicure w harmonii z naturą
Fish spa, czyli pedicure wykonywany przez rybki garra rufa - zabieg tak egzotyczny i inny od wszystkich, że od razu chce się go spróbować

Zabieg tak egzotyczny i inny od wszystkich, że od razu chce się go spróbować. Mowa o fish spa. Ten niezwykły pedicure, w którym główną rolę odgrywają nie frezarka i cążki, a setki małych rybek z gatunku garra rufa, jest prawdziwym hitem w pielęgnacji stóp
– Fish spa to najbardziej naturalna forma pedicure’u – wyjaśnia Małgorzata Walczak, właścicielka EM Studio Spa w Warszawie. – Jest nieinwazyjna i daje pewność, że pozbędziemy się dokładnie tego, co trzeba, czyli martwego naskórka, pozostawiając żywy w nienaruszonym stanie. Rybki wykonują peeling stóp, delikatnie skubiąc zrogowaciały naskórek. Przy okazji robią mikromasaż, który klientki odczuwają jako przyjemną wibrację. A że masaż stóp działa tak, jakbyśmy poddawali zabiegowi całe ciało, fish pedicure ma działanie odprężające. Dodatkowo w czasie zabiegu rybki zostawiają na skórze leczniczy enzym ditranol, który sprawia, że przez kilka dni stopy są miękkie i dobrze nawilżone. Takiego efektu nie uzyska się żadnym peelingiem ani kremem, bo kosmetyki się spłukują i skóra wymaga ponownego nawilżenia. Poza tym regularne stosowanie fish spa, w odróżnieniu od mechanicznego pedicure’u, spowalnia proces rogowacenia naskórka – wylicza pani Małgorzata.
W EM Studio Spa gabinet do pedicure’u to duże pomieszczenie z wygodnym fotelem i ogromnym akwarium, w którym pływa około 200 małych rybek. Tapeta z wodospadem pozwala się poczuć jak w tureckim kurorcie. Dlaczego tureckim? Bo z tego właśnie kraju wywodzi się ów zabieg, niezwykle popularny w tamtejszych spa i sanatoriach. Do tego stopnia, że rybki garra rufa uznawane są za dobro narodowe Turcji.
Przed zanurzeniem w wodzie stopy każdej klientki są dokładnie oglądane i diagnozowane przez pedicurzystkę. Aby zakwalifikować się do zabiegu, muszą być zdrowe. Dodatkowo są jeszcze dezynfekowane kąpielą w szałwii, a w przypadku dużych zrogowaceń poddawane wstępnej obróbce frezarką. Na tym etapie odbywa się także skracanie i opiłowywanie paznokci. Dopiero po takim wstępie można wsunąć stopy do akwarium. Rybki niezwłocznie podpływają i zaczynają je delikatnie skubać (należałoby raczej powiedzieć – ssać i trzeć, bo garra rufa nie mają zębów). Na początku odczuwa się to jako łaskotanie lub mrowienie, do którego klientki bardzo szybko się przyzwyczajają. W zależności od potrzeb zabieg trwa od 15 do 30 minut. Jest on w pełni higieniczny, nie tylko dlatego, że stopy klientek są zdrowe i zdezynfekowane, ale również dlatego, że woda w akwarium jest cały czas filtrowana, a pozostawiany przez rybki na skórze enzym ditranol ma działanie przeciwgrzybiczne i odkażające.
– Pierwszy raz zetknęłam się z fish spa półtora roku temu. Zabieg od razu mi się spodobał i wiedziałam, że musi być w naszej ofercie – opowiada Małgorzata Walczak. – Teraz pracujemy nad tym, aby móc zaproponować klientkom także fish manicure. Już wyobrażam sobie, jak delikatne muszą być dłonie po takim zabiegu. A przecież nie ma lepszej wizytówki kobiety czy mężczyzny niż zadbane dłonie.
EM STUDIO SPA POLECA TAKŻE:
– modelowanie sylwetki i lifting skóry urządzeniem najnowszej generacji LIPO MAX, które wykorzystuje cztery rodzaje technologii: dwubiegunowe RF, laser bliskiej podczerwieni o długości fali 940 nm, masaż próżniowy oraz impulsowy masaż mechaniczny;
– makijaż permanentny wykonywany przez linergistkę z wieloletnim doświadczeniem;
– depilacje, w tym także bikini: hollywoodzkie, brazylijskie, francuskie.
EM STUDIO SPA
Warszawa, ul. Powstańców Śląskich 69C (Bemowo)
tel. 22 665 10 19, 509 408 349
www.emstudiospa.pl
godziny otwarcia: pon-pt 10.30-20.30, sob 10.00-16.00