Thursday, December 5, 2024
Home / Fundacja Miasto Kobiet  / Festiwal Rok Kobiet  / Festiwal Rok Kobiet 2018: To my jesteśmy zmianą

Festiwal Rok Kobiet 2018: To my jesteśmy zmianą

Zobacz relację z Festiwalu Rok Kobiet 2018. Więcej zdjęć już wkrótce

Uczestniczki FRK2018 / fot. B. Bogacka

Wybory samorządowe w Polsce kończą się z rekordową frekwencją po roku 1989. Brawo, drogie panie, bo to zasługa tych, które poszły do urn. To, że kobiety wierzą w swoją moc, wybór i samostanowienie wybrzmiało podczas sobotniego Festiwalu Rok Kobiet, który Fundacja Miasto Kobiet zorganizowała z okazji uczczenia setnej rocznicy nadania praw wyborczych Polkom

 

20 października 2018 roku w przestrzeniach Sheraton Grand Krakow odbyła się huczna impreza mocy, w której udział wzięło ponad 600 kobiet: mądrych, silnych i pięknych. Panie przyjechały do Krakowa z całej Polski: z Katowic, Warszawy, Przemyśla, Gdyni a nawet z odległej… Florydy. Całodzienne wydarzenie było okazją do wymiany myśli i poznania siebie – różnych, a jednocześnie podobnych. Wszystko w atmosferze wzajemnego słuchania się, refleksji i udanej zabawy. Bo nikt tak nie potrafi świętować jak kobiety.

Afirmacyjnie czyli nie martyrologicznie

Małgorzata Majewska

Małgorzata Majewska / fot. B. Bogacka

Bo chociaż okazja do spotkania jest historyczna, dla nas jest to festiwal mocy, radości i inspiracji.
Mówi się, że bez odzyskania niepodległości nie byłoby praw wyborczych dla kobiet. To tylko pół prawdy. Nie byłoby też tych praw, gdyby kobiety się o nie nie upomniały. Nikt ich nam bowiem dobrowolnie nie dał. Na ziemiach pod zaborami od połowy XIX wieku działały organizacje kobiece. We wrześniu 1917 na Ogólnopolskim Zjeździe Kobiet wybrano delegację kobiet na czele z Justyną Budzyńską-Tylicką, do prowadzenia rozmów z tworzącym się rządem Polski na temat praw wyborczych kobiet. Gdyby nie te kobiety nie byłoby dekretu z 28 listopada 1918, ustanawiającego, że prawo wyborcze mają wszyscy obywatele bez względu na płeć. Pamiętajmy o kobietach, które utorowały nam drogę. Bo dzięki nim dziś mamy odwagę dopominać się o nasze prawa, maszerować w czarnych protestach i z podniesioną głową mówimy #metoo

– przywitała zgromadzonych gości imprezy Aneta Pondo, prowadząca Festiwal Rok Kobiet, prezeska Fundacji Rok Kobiet i redaktor naczelna czasopisma „Miasto Kobiet”.

iza kała

Iza Kała / fot. B. Bogacka

Festiwal Rok Kobiet 2018 otworzyła Katarzyna Olesiak – dyrektorka Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Miasta Krakowa, a Iza Kała – stand-uperka – zadbała o to, aby od początku imprezy wprawić nas w dobry nastrój. Małgorzata Majewska, językoznawczyni z psychologicznym zacięciem, wygłosiła wykład inauguracyjny, w którym zwróciła uwagę na to, jak językowo budujemy, a może raczej nie budujemy, przestrzeni na wsparcie między kobietami. Na zakończenie występu zadała pytanie: „mamy prawa, ale czy mamy w sobie zgodę na to, by z nich korzystać?”.

Przyszłość zależy od kobiet. Takie hasło przyświeca Fundacji Miasto Kobiet. Ale czy tak jest naprawdę? Co się stanie, gdy zamiast kropki postawimy pytajnik

– zaprosiła na panel dyskusyjny Agna Karasińska, prowadząca i koordynatorka Festiwalu Rok Kobiet.

Dobra przyszłość zależy od kobiet

Aneta Pondo, Patrycja Szostakowska i Justyna Kokoszenko / fot. B. Bogacka

Udział w panelu wzięły: ekspertka w dziedzinie przywództwa i kultury organizacyjnej Patrycja Szostakowska, blogerka Justyna Kokoszenko, aktywistka i historyczka Nina Gabryś i katolicka feministka, publicystka Zuzanna Radzik. Od ostatniej dowiedzieliśmy się, że w Kościele odbywa się kobieca rewolucja, a katoliczki domagają się dla siebie prawa głosu, przeformułowania dogmatów dotyczących płci i uwzględnienia kobiet jako pełnoprawnych członkiń wspólnoty, łącznie z prawem do posługi kapłańskiej. Katoliczki z całego świata protestują w Watykanie, bo mają dość milczenia.
Panie dyskutowały o tym, co oznacza współczesny feminizm i czemu albo komu służy przywłaszczanie „brzydkiego słowa na „f”” przez prawicowy dyskurs. Nina Gabryś mówiła, o tym, że o prawa kobiet trzeba walczyć wychodząc na ulice, bo tylko siła tłumu może doprowadzić do prawnego przestrzegania norm, które dla Polek wciąż nie są standardem. Odmiennego zdania była Justyna Kokoszenko, dla której feminizm oznacza zgodę na samą siebie:
–Irytuje mnie etykieta feministki; kobiety-terminatora, która sprzeciwia się rodzeniu dzieci, wyjściu za mąż, dla której kariera jest najważniejsza. A do takiej szufladki wtłaczają nas same kobiety? Nie chcę z nikim walczyć o to, jaka mam być. Nie chcę kolegów feministów, którzy przekonują mnie, że powinnam uczestniczyć w protestach – mówiła.
Patrycja Szostakowska prognozuje, że przyszłość kobiet w biznesie zapowiada się pozytywnie.
– Raporty pokazują, że w latach 1995–2004 nie mieliśmy w zarządach najważniejszych spółek na świecie żadnej kobiety. To, jaki ogromny krok uczyniłyśmy, najlepiej ilustrują badania z 2018 r. Na kierowniczych stanowisk największych światowych przedsiębiorstw zasiada aż 25 pań – zauważyła właścicielka firmy doradczej. Nina Gabryś zwróciła uwagę, że kobietom, które decydują się na robienie tak zwanej kariery wytyka się,  że nie wpierają innych kobiet o tożsamych planach zawodowych:
– Czy mężczyzn posądza się czy pyta, dlaczego siebie nie wspierają? Pozwólmy sobie być różne, temperamentne, silne.
Czy przyszłość należy do kobiet?
– Nie. Przyszłość zależy od ludzi wrażliwych, kreatywnych. Zamiast pisania złowrogich sloganów na kartonikach i wrzasków chciałabym posłuchać o mądrych strukturach i planach, które chcemy wcielać w życie, by je zmienić – podsumowała panel Justyna Kokoszenko.

Nina Gabryś i Zuzanna Radzik / fot. B. Bogacka

Wielką Nieobecną rozmowy była Tanna Jakubowicz-Mount, która z osobistych przyczyn nie mogła dotrzeć do Krakowa.

Wybierałam się do Was z taką intencją, żeby dzielić się z Wami moim odczuwaniem i widzeniem naszej roli w świecie, tak prawdziwie jak tylko potrafię…

– napisała w liście, który odczytała Aneta Pondo.

Otóż widzę ducha naszego czasu jako rewolucję kobiet i jest to radykalna rewolucja miłości. Jesteśmy świadkami bezprecedensowej akcji wyzwalającej fantastyczną energię kobiet na całej planecie. To potężny ruch kulturotwórczy, który ma przywrócić świadomość i miłość kobiet dla świata. Wyparcie pierwiastka kobiecego z cywilizacji – miłości do życia i troski o wspólny dom, doprowadziło ludzkość do głębokiego kryzysu duchowego, ekologicznego i humanitarnego. Potrzeba nam mocy mądrej miłości, która uzdrawia i scala nas z Ziemią i całym Stworzeniem. Czas jest najwyższy! My Kobiety Ziemi widzimy, że Matka Ziemia niszczona z powodu wielkiej zachłanności człowieka, traci zdolność podtrzymywania życia. Dlatego stajemy razem, solidarnie w obronie Życia na Ziemi. Jesteśmy orędowniczkami kultury holistycznej, kultywującej życie w całości.

Chcę jasno powiedzieć, że nie tyle do nas należy przyszłość, ile od nas zależy dobra przyszłość  jeśli uda się przebudzić ludzi do świadomości jedności z Ziemią. Przepowiednia naszych przodków mówi wyraźnie, że to kobiety będą wiodły prym w uzdrawianiu świata.  Jesteśmy związane z Global Sisterhood, wszędzie tworzymy Kręgi Kobiet, W Polsce 3 lata temu zainicjowałyśmy z Agatą Dutkowską Akcję: Obejmiemy Polskę Kręgiem Kobiet. Teraz Kręgi są zwoływane w całym kraju. Starszyzna Kobiet prowadzi Zgromadzenia Kręgów i Warsztaty Tradycji Kręgów. Wspieramy kobiety w rozwoju świadomości, niezależności, wolności, godności i mocy. Teraz to jest szczególnie istotne, kiedy starcy patriarchatu boją się mocy kobiet i znów próbują nas zniewolić, zawłaszczyć nasze ciała, seksualność i rozrodczość. Niedoczekanie panowie! Owszem chcemy porozumienia z mężczyznami i przebudzenia do tej samej świadomości serca.  Obyśmy wszyscy razem wrócili do Domu, usiedli przy wspólnym stole i oby dla wszystkich starczyło miłości i chleba. Wasza Czuła Niedźwiedzica

Moc Kobiet

Po przerwie, przyszedł czas na najbardziej wyczekiwany przez uczestniczki moment imprezy – mowy mocy. Organizatorki Festiwalu Rok Kobiet zaprosiły 12 ekspertek z różnych dziedzin, które w ekstremalnie krótkim czasie musiały opowiedzieć, o tym czym się zajmują, a w efekcie zarazić publiczność swoją pasją. Bezlitosny upływ 10 minut sygnalizowało pojawienie się bukietu złotych balonów z ballooart.
Jako pierwsza do zadania podeszła Anna Kaszuba-Dębska, autorka malarskiej odpowiedzi na matejkowski „Poczet Królów Polskich”, która przywróciła pamięć jednych z najważniejszych kobiet dla losów kraju. Monika Schwertner zachęciła nas, abyśmy były obecne tu i teraz, a Sylwia Czajka-Jansen, ekspertka w dziedzinie talentów, uświadomiła nas, że prawdopodobieństwo spotkania podobnej w naszej wyjątkowości, z takim samym zestawem talentów osoby jest niemal niemożliwe. Agata Dutkowska, założycielka Latającej Szkoły udowodniła, że tzw. żeńska inteligencja istnieje i ma się dobrze; a Elżbieta Jachymczak, publicystka ekonomiczna, na własnym przykładzie opowiedziała o budowaniu marki osobistej. Wielkie doładowanie baterii nadeszło od Tatiany Mindewicz-Puacz i Joanny Hussakowskiej. Ekspertka od komunikacji interpersonalnej i masowej, mentorka z programu „Projekt Lady” wygłosiła inspirującą mowę o tym, jak sprawić, żeby świat dla nas oszalał – czyli jak uwierzyć w siebie i pozwalać innym zrobić to samo. Dla Joanny Hussakowskiej – aktorki, certyfikowanej i akredytowanej nauczycielki 5 Rytmów® – zdjęłyśmy nie tylko czapki z głowy, ale też buty ze stóp.

 

W drugiej części mów mocy wystąpiły ekspertki od cielesności.

Nadia Murad ma 23 lata i jest tegoroczna laureatką pokojowej nagrody Nobla. Zwraca uwagę świata na problem seksualnego niewolnictwa i wojen jako źródła seksualnego zniewolenia.
Nadia Murad należy do religijnej mniejszości jazydzkiej niszczonej przez islamskich fanatyków. Miała 21 lat, gdy wymordowano wszystkich mężczyzn w jej wiosce i starsze kobiety. Młode, w tym ona, trafiły na targ niewolnic. Przechodziły z rąk do rąk, gwałcone, poniżane i bite.
Kiedy mówię o Nadii Murad myślę też o kobietach w Polsce. I o mężczyznach. O pewnym publicyście, który niedawno sprawę odszkodowania, jakie wywalczyła w sądzie kobieta, która jako 13-nastolatka była przez kilkanaście miesięcy więziona i gwałcona przez księdza pedofila, komentuje następująco: Nawet kurwy nie są tak dobrze wynagradzane na całym świecie.
Myślę też o pewnym podręczniku do wychowania seksualnego (napisanym przez księdza), który radzi kobietom, jak reagować na problem molestowania seksualnego. Cytuję: Przede wszystkim potraktuj go z szacunkiem i daj mu do zrozumienia, że schlebia ci jego zainteresowanie. W żadnym przypadku nie bądź niegrzeczna nie okazuj niesmaku, bo możesz go poniżyć lub zranić.
Otóż nie. Nie ma na to zgody. Nie masz być grzeczna. Nic ma usprawiedliwienia dla przemocy seksualnej.
Drogie pani to dzieje się dzisiaj, a nie sto lat temu. Bo ciało kobiet jest sprawa polityczną. O czym opowie nam trenerka komunikacji intymnej

– zapowiedziała Aneta Pondo przemówienie Karo Akabal.
Sex coachka dogłębnie poruszyła widzki swoim przemówieniem o polityce kobiecego ciała. Patrycja Tłustochowicz czyli Zawsze Zgrabna – jedna z pierwszych w Polsce psychodietetyczek – dała wskazówki na to, jak nie karmić swoich emocji; Monika Jurczyk OSA pierwsza w kraju personal shopperka, w swoim power speechu udowodniła, że wyświechtany wizerunek kobiety sukcesu w zgrzebnej garsonce to bzdura, a dr Lidia Majewska opowiedziała o tym, jak pozostać piękną na długie lata. Wiele wzruszeń dostarczyła historia opowiedziana przez Ewę Langer – założycielkę dziewczyńskich rockcampów. Jeden z nich, EGO BAAZAR wystąpił na scenie i spowodował lawinę braw.

Pięknie się bawić

Przedostatnia część Festiwalu Rok Kobiet 2018 dedykowana była pięknu. Kobiecość można wyrażać na wiele sposobów, a ubranie jest jednym z elementów. Zgromadzeni goście zobaczyli pięć jesiennych kolekcji marek: Patrizia Aryton, KOKOWorld, Caterina, Michal Negrin oraz Vanilla Body Shop.
Podczas pokazów zobaczyłyśmy ubrania eleganckie, w kratę, najwyższej jakości, wykonane w zgodzie z modą etyczną, stylowe, inspirowane stylem secesyjnym i wiktoriańskim, skąpe i seksowne – bo bycie kobietą wychodzi spoza sztywnych ram konwenansów.

Patrizia Aryton

Pokaz jesiennej kolekcji Patrizia Aryton podczas FRK2018 / fot. B. Majka / ZENTRALA

KOKOWorld

Pokaz kolekcji jesiennej KOKOWorld na FRK2018 / fot. B. Majka / ZENTRALA

caterina

Pokaz jesiennej kolekcji Caterina / fot. B. Majka / ZENTRALA

 

michal negrin

Pokaz jesiennej kolekcji Michal Negrin / fot. B. Bogacka

Vanilla Body Shop

Pokaz jesiennej kolekcji Vanilla Body Shop / fot. B. Majka / ZENTRALA

Ciemną, październikową noc rozjaśnił blask gwiazdy wieczoru. Magda Steczkowska zaśpiewała najpiękniejsze piosenki z polskich seriali w nowoczesnej, autorskiej aranżacji. Wraz z ostatnim wykonanym utworem „Jesteś tu” wykonanym przez artystkę zakończył się Festiwal Rok Kobiet 2018.

Fundacja Miasto Kobiet zorganizowała dla was ten festiwal z nadzieją, że te wartości, które tutaj wybrzmiały, zabierzecie ze sobą w świat, do waszych rodzin, do środowisk, w których działacie. Dziękuję wam, że spędziłyście z nami ten dzień.
Pamiętajmy, że nikt za nas świata nie naprawi, nie zmieni. To my jesteśmy zmianą. Dobranoc

– pożegnała gości Festiwalu Rok Kobiet 2018 Aneta Pondo.

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ NA FB  i Instagramie „MIASTA KOBIET”

Podziękowania

Dziękujemy wam za to, że byłyście z nami. Dziękujemy społeczności „Miasta Kobiet”, uczestniczkom, uczestnikom, partnerom, przyjaciołom, prelegentkom, panelistkom. 
Szczególne podziękowania kierujemy do przedstawicieli Urzędu Miasta Krakowa, nasz projekt jest bowiem współfinansowany ze środków Miasta Krakowa. Festiwal był zrealizowany także przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego.
Partnerem głównym była firma VOLVO Wadowscy, autoryzowany przedstawiciel Volvo w Krakowie. Dziękujemy Agencji Unique za realizację pokazów mody. Dziękujemy markom:

– Patrizia Aryton
– KokoWorld
– Caterina
– Michal Negrin
– Vanilla Body Shop
– CM SUPERMED
– KRINGLE CANDLE
– SCM ESTETIC
– LA PERLA
– SALON MAŁGORZATA
– SŁOWIANKA NAILS TRENDS
– MANDALALA DOROTA KOZAK
– SACRED SYMBOLS
– BEKSA SHOP
– ZAWSZE ZGRABNA
– MYDLARNIA U FRANCISZKA
– ARTYSTYCZNA ALTERNATYWA
– BALLOO ART
– JOANNA DERĘGOWSKA STUDIO 9
– BERENDOWICZ&KUBLIN
– MIRALEX [Gehwohl i Feminum]
– SYLVECO
– BELL
– GALERIA KAZIMIERZ

Dziennikarka, która nie boi się stawiania prostych pytań, w nadziei na usłyszenie nieoczywistych odpowiedzi. Prowadzi portal i media społecznościowe MK, koordynuje spotkania Klubu Miasta Kobiet, odpowiada za patronaty medialne, prowadzi kursy webwritingu. Propagatorka tworzenia i stosowania żeńskich derywatów zawodów.

Oceń artykuł
BRAK KOMENTARZY

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ