Fest Festival rozpoczyna się już dziś!
Sprawdź, dlaczego jest to jeden z lepszych festiwali nowej muzyki w Europie

Dziś rozpoczął się Fest Festival, który potrwa do soboty. / fot. Unsplash / ActionVance
Już dziś rozpoczyna się trzecia edycja Fest Festivalu. Ponad 250 artystów z całego świata, 10 scen głównych, 5 scen partnerskich, całodobowe miasteczko festiwalowe, innowacyjna scenografia… to tylko przedsmak atrakcji
Fest Festival to wielogatunkowy festiwal muzyczny organizowany corocznie w malowniczym Parku Śląskim w Chorzowie. Zadebiutował w 2019 roku i od razu skradł serca uczestników. Dlaczego? Przez wspaniały line up (Disclosure, Lost Frequencies, Jaden Smith, Alan Walker, Metronomy i ponad 60 innych artystów), zorganizowanie strefy literackiej z gośćmi specjalnymi (wśród nich m.in. Marta Frej), strefy relaksu i rekreacji, fashion marketu, warsztatów, a nawet wspólnego malowania muralu. W tym roku festiwal będzie jeszcze większy, a program bardziej urozmaicony.
Kto wystąpi na tegorocznej edycji?
Na festiwalu pojawią się artyści z całego świata, reprezentujący zróżnicowane gatunki muzyczne. Każdy znajdzie coś dla siebie. 10 scen głównych podzielonych jest według gatunków:
· Main Stage – scena główna, muzyka alternatywna, pop, electro, rap
· Arena Stage – pop, psychodelic, psy-trance, techno, house, dance/electro
· Astral Stage – muzyka psychodeliczna: mieszanka trance i psy-trance
· Eden Stage – ta scena ożywiona będzie od środy do niedzieli, czyli o jeden dzień dłużej od pozostałych. Grana muzyka będzie mieszanką House, Disco, Dark Disco, Italo, Deephouse, Oriental i Downtempo
· Magic Forest – muzyka alternatywna, indie, rock, rap
· Silesia Stage – pop, electro, house
· Tent Stage – rap, pop, hip-hop
· Krąg Taneczny by Smolna – muzyka electro
· Possession – muzyka techno
· Love Bazaar – scena Queer
Wśród największych gwiazd zobaczyć będzie można australijską grupę RÜFÜS DU SOL, brytyjski Rudimental, Jamesa Arthura, amerykański duet The Chainsmokers, kultowego Scootera, a także nominowanego do nagrody Grammy za najlepsze nagranie taneczne, Fishera. Ostatniego dnia scenę główną zamknie Stromae, belgijski piosenkarz pochodzenia rwandyjskiego.
W czwartek na scenie głównej wystąpi Quebonafide, który w październiku ubiegłego roku ogłosił, że kończy swoją karierę muzyczną, by podjąć studia medyczne. Oznacza to, że jutrzejszy koncert będzie jedną z ostatnich okazji, by zobaczyć występującego rapera na żywo.
Warto też zwrócić uwagę na lineupową obecność Julii Wieniawy, która zadebiutowała zaledwie dwa miesiące temu. Jej pierwszy performance na Orange Warsaw Festival spotkał się z zachwytem uczestników i pozytywną recenzją krytyków muzycznych. Julia promować będzie swój pierwszy album zatytułowany „Omamy”.
Ku zaskoczeniu niektórych, na festiwalu pełnym muzyki elektronicznej, pomiędzy Rudimental, a Sokołem, pojawi się także… Beata i Bajm. Będzie to pierwsze publiczne wystąpienie Kozidrak od czasu podtrzymania wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, który zapadł 8 sierpnia, skazującego ją za jazdę pod wpływem alkoholu.
Jednym z ostatnich występujących będzie Kaliber 44, grupa muzyczna powstała w latach 90., uznawana za najważniejszego przedstawiciela polskiego hip-hopu.
Atrakcje na festiwalu
Fest wyróżnia się na tle innych festiwali, przez zapewnienie oryginalnych usług. Potrzebujesz masażu, a może barbera? Nie ma problemu, organizatorzy zadbali o wszystko. W wydzielonej przestrzeni, zwanej Marketem, do wyboru masz: strefę gamingu, strefę brokatu, tatuażu, masażu, wlewów witaminowych.
Jest także miejsce na spływy kajakowe i wakeboarding. Bogata jest też oferta warsztatów: od makijażowych, wiankowych, fryzjerskich, przez wykłady, na przykład o Amazonii.
Na terenie rozstawiono około 50 stoisk niekomercyjnych, wśród nich są sklepy vintage i second handy, a nawet Wystawa Sztuki Aborygeńskiej.
Kolejną ważną atrakcją jest… gastronomia. Nie zabraknie zróżnicowanego jedzenia. Dostępnych będzie prawie 50 foodtrucków z rozmaitymi smakami, od donutów i churrosów, przez dania wege, po ramen i pad thai. Powróci też Wioska Wina z poprzednich edycji.
Co ważniejsze, dla uczestników dostępna będzie darmowa woda pitna, której brakuje na większości podobnych imprez.
Festiwal w parku?
Tak! Park Śląski nazywany jest „zielonymi płucami” Śląska i jest jednym z największych śródmiejskich parków w Europie. Ma powierzchnię 535 hektarów, z czego 250 ha zajmują tereny leśne, a 100 ha stale pielęgnowane powierzchnie parkowe. Znajdując się na pograniczu Siemianowic Śląskich, Chorzowa i Katowic, jest porośnięty ponad 3,5 milionem drzew.
Na jego terenie znajduje się Śląski Ogród Zoologiczny, kolejka linowa, wesołe miasteczko, planetarium i obserwatorium astronomiczne, park linowy, rozległa łąka, kanał regatowy, restauracje i ogrody (wśród nich nowopowstały Ogród Japoński). Nie ma więc obawy, że teren wokół festiwalu będzie nieatrakcyjny. Położenie zapewnia miejsce na odpoczynek, zwiedzanie i dodatkową rozrywkę. Jest to na pewno ciekawszy widok od płaskiej scenerii większości festiwali muzycznych w Polsce.
Jak wyglądały przygotowania do festiwalu?
Jak wcześniej wspomniałam, organizatorzy zadbali o wszystko. Powstała nawet aplikacja, którą warto zainstalować przed rozpoczęciem eventu. Stanowi ona świetne wprowadzenie do festiwalowego świata. Dzięki niej bardzo łatwo można zapoznać się z twórczością artystów, utworzyć przypomnienie przed ich występem i z łatwością dostać się do wybranego miejsca, dzięki mapie z usługą lokalizacyjną.
Fest w ostatnich edycjach zasłynął ze swojej estetyki, dzięki nieziemskim instalacjom i fantastycznej scenografii. W tym roku będzie ich jeszcze więcej, zapewniają organizatorzy. Z postów przedstawiających przygotowania widać, że będzie magicznie.
Ewa Rzepecka