Friday, October 4, 2024
Home / PARTNER MK  / Fakty i mity o okularach przeciwsłonecznych: poznaj je, zanim kupisz swoją wymarzoną parę!

Fakty i mity o okularach przeciwsłonecznych: poznaj je, zanim kupisz swoją wymarzoną parę!

Niezbędne nie tylko latem

Okulary przeciwsłoneczne

fot. Nitin Creative / Pexels

Przy zakupie okularów przeciwsłonecznych często kierujemy się stylem i marką, zapominając o kluczowym aspekcie — ochronie naszych oczu. Zadanie to tylko pozornie jest proste, bowiem w morzu dostępnych opcji bardzo łatwo wybrać parę, która nie zapewni nam wystarczającego bezpieczeństwa (którego potrzebujemy przez cały rok!). Z pewnością nie pomagają w tym powstałe dotychczas mity, które często wynikają z uproszczeń, skrajnych cen na rynku i braku rzetelnych informacji. Weźmy je więc na warsztat i obalmy — raz, na zawsze!

 

#1 Fakt: podstawą jest ochrona UV

Tak! Bez względu na to, czy wybierzesz kocie oprawki w stylu lat 60., czy aviatory inspirowane filmem Top Gun, najważniejszym parametrem okularów przeciwsłonecznych jest ochrona przed promieniowaniem UVA i UVB. Promieniowanie UVA (długość fali 315-400 nm) może przyczyniać się do starzenia się skóry oraz uszkodzenia oczu na poziomie komórkowym. Promieniowanie UVB (długość fali 280-315 nm) z kolei jest bardziej energetyczne i może szybko spowodować oparzenia słoneczne oraz ma większy udział w rozwoju raka skóry.

 

Ekspozycja na promienie UVA (95 proc. promieniowania UV), oraz UVB (5 proc.), które zawarte są w świetle słonecznym, prowadzi do tworzenia tzw. wolnych rodników. Są to mikroskopijne cząsteczki, które mogą uszkadzać komórki poprzez utlenianie ich lipidów i białek, co z kolei może zakłócić działanie fotoreceptorów, odpowiedzialnych za widzenie.

 

Okulary przeciwsłoneczne powinny zapewniać 100 proc. ochronę przed dwoma typami promieniowania. W doborze odpowiedniej pary pomoże ci np. oznaczenie UV 400, które wskazuje, że okulary blokują promieniowanie UV o długości fali do 400 nm. Designerskie, markowe, ale przede wszystkim ochronne okulary znajdziesz w ofercie sklepu czteryoczy.pl.

#2 Fakt: polaryzacja jest ważna

Oczywiście! Polaryzacja w okularach przeciwsłonecznych odnosi się do zastosowania specjalnej powłoki filtrującej, która blokuje poziomo spolaryzowane światło, redukując w ten sposób odblaski pochodzące z płaskich powierzchni (tj. woda, czy śnieg). Dzięki temu obraz, który widzimy, jest nie tylko bardziej wyraźny, ale także znacznie mniej męczy narząd wzroku. Polaryzacja jest szczególnie ważna dla osób prowadzących samochody, sportowców, wędkarzy oraz wszystkich tych, którzy spędzają dużo czasu na świeżym powietrzu.

#3 Fakt: filtry zapewniają lepszą ochronę

Zdecydowanie! Okulary przeciwsłoneczne damskie i męskie są także klasyfikowane według kategorii filtru — od 0 do 4 — gdzie 0 przepuszcza najwięcej światła (do 80-100 proc.), a 4 najmniej (3-8 proc.). W dużym uproszczeniu przyjmuje się, że powinniśmy wybierać:

 

1-2 — w pochmurne dni;
3-4 — w słoneczne dni;
4 + polaryzacja — na plaży, w terenach ośnieżonych, spacerując latem po mieście;
3+ polaryzacja — podczas prowadzenia samochodu.

 

#1 Mit: ciemniejsze szkła dają lepszą ochronę

To jeden z najpopularniejszych i najchętniej powielanych mitów, wychodzących z założenia, że blokadą dla promieni jest kolor, a nie wspomniane już filtry. W rzeczywistości bowiem intensywność barwy szkieł nie jest związana z poziomem ochrony UV. Co więcej — ciemne szkła bez odpowiedniego filtru UV mogą być bardziej szkodliwe, ponieważ wzmagają rozszerzenie źrenicy, przez co do oka dostaje się więcej promieni.

 

Nie oznacza to jednak, że kolor szkieł jest całkowicie bez znaczenia. Przykładowo szkła brązowe i miedziane zwiększają kontrast, dlatego świetnie sprawdzą się przy kapryśnej i zmiennej aurze. Szare szkła z kolei zachowują naturalność kolorów, co świetnie sprawdzi się podczas bardzo jasnych dni, a zielone szkła zwiększając kontrast w godzinach najbardziej nasłonecznionych (12:00 -16:00).

#2 Mit: wszystkie okulary przeciwsłoneczne mają ochronę przeciwsłoneczną

Niestety – nie. Pamiętasz stoiska z okularami przy nadmorskich plażach, albo stoliki wyścielone obrusem na ryneczkach? Większość tak sprzedawanych okularów niestety nie spełniała minimalnych norm bezpieczeństwa, a jeszcze kilka lat temu za mniej niż 20 zł można było kupić okulary przeciwsłoneczne, które przepuszczały nawet > 80 proc. promieni. Na szczęście rosnąca świadomość konsumencka oraz odgórne wytyczne produkcji (np. ze strony UE) wprowadziły na rynku wiele dobrych zmian.

 

W wyborze najlepszej pary pomocny może być znaczek CE (Conformité Européenne), który oznacza, że produkt spełnia wymogi bezpieczeństwa, zdrowia i ochrony środowiska dla produktów sprzedawanych wewnątrz Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Znak CE oznacza, że okulary blokują minimum 95 proc. promieniowania UVA i 99 proc. UVB.

Wraz z nim warto zwrócić uwagę na ISO 12312-1 – międzynarodowy standard określający wymagania dla okularów przeciwsłonecznych — oraz ANSI Z87.1, tj. amerykański standard bezpieczeństwa dla okularów ochronnych i okularów przeciwsłonecznych.

Źródło: materiał Partnera MK

Oceń artykuł
BRAK KOMENTARZY

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ