Emmanuel i Brigitte Marcon: wyjątkowa para prezydencka
Prawdopodobnie przyszły prezydent Francji jest 39-letnim dziadkiem, który jest żonaty ze swoją o 24 lata starszą nauczycielką

Emmanuel Marcon zakochał się w swojej nauczycielce w 1992 roku, kiedy wystąpił w szkolnym przedstawieniu, które Briggite reżyserowała / fot. Wikipedia
Jeśli Emmanuel Marcon wygra wybory prezydenckie, Brigitte Marcon zostanie najbardziej nietypową pierwszą damą jaką Francją kiedykolwiek miała – pisze opiniotwórczy Bloomberg
Chociaż los wyborów we Francji nie jest jeszcze przesądzony, to wszystko wskazuje na to, że wygra je, uważany za feministę – Emmanuel Marcon. Nic dziwnego, że opinia publiczna coraz bardziej interesuje się życiem prywatnym być może najmłodszego prezydenta Francji.
Brigitte Marcon, która jest starsza o 24 lata od kandydata na stanowisko głowy państwa, była jego mentorką odkąd skończył 15 lat. Pani Marcon odgrywa także teraz kluczową rolę w kampanii prezydenckiej: doradza mu w przemówieniach i ustala agendę spotkań.
W dniu wyborów, Emmanuel Marcon podziękował swojej żonie, mówiąc, że bez niej nie był tym, kim jest. Para poznała się kiedy Marcon był jeszcze licealistą. Pani Brigitte Trogneux – nauczycielce języka francuskiego, łaciny i aktorstwa, jak niesie wieść, młody Emmanuel miał oświadczyć się jeszcze wtedy. Jednak do zawarcia małżeństwa doszło kilkanaście lat później.

Emmanuel Marcon zakochał się w swojej nauczycielce w 1992 roku, kiedy wystąpił w szkolnym przedstawieniu, które Brigitte reżyserowała / fot. Wikipedia
Małżonkowie nie mają wspólnego potomstwa, ale przyszły prezydent jest dziadkiem dla pociech dzieci Brigitte, które ma z poprzedniego związku. Chociaż przyszła para prezydencka jest oszczędna w wypowiedziach na temat swojego prywatnego życia, to w wywiadach często wspominają o intelektualnej więzi, która ich łączy. Przyszły prezydent sprawnie odpiera ataki dziennikarzy, którzy pytają go o różnicę wieku w jego małżeństwie oraz o jego rzekomy homoseksualizm, mówiąc: „Nie jesteśmy tradycyjną rodziną, to niezaprzeczalna rzeczywistość”.
Jeśli 7 maja potwierdzą się prognozy o tym, że Emmanuel Marcon zostanie prezydentem, jego 64-letnia żona z pewnością będzie jedną z najbarwniejszych pierwszych dam Francji.
AK